Śliwy, grusze, jabłonie, wiśnie i czereśnie - w sumie 22 okazy różnych odmian tych drzew owocowych mają zostać posadzone w Parku Południowym
To pierwsza tego typu realizacja w Gdańsku.
. 
Jabłka, papryka, mirabelki. Co rośnie "na dziko" w mieście?
ma 85 ha. Ten nowy będzie więc niewiele mniejszy od niego.
Wielki park zamiast mieszkaniówki na południu Gdańska
3 godz.
Idealnie pasuje do mikrolasów i innych cudownych pomysłów np. parku południowego. Wszystko pod publiczkę.
3 godz.
Drzewka owocowe skończą jak te nasadzone w Brzeźnie przy wybiegu dla psów, czyli zginą w chaszczach.
3 godz.
Każda z nich usprawiedliwia totalny brak pielęgnacji w kolejnych latach. Brawo.
3 godz.
3 godz.
Są to drzewka owocowe po dawnych działkach .
Niestety owoce znikają zanim dojrzeją > (wielu ma pomysł ma zapewne przepis na nie dojrzałe ?)
Ale pomysł bardzo dobry
3 godz.
2 godz.
Czy w tym mieście na wszystko muszą być przetargi? Czy tych drzewek nie mogą posadzić pracownicy miejskich spółek np. zdiz? Czy tam pracują sami kierownicy i dyrektorzy? Strzelam że za te 22 sadzonki, kupione w Biedronce lub innym markecie, jakaś firma przytuli minimum 100 tys. zł
2 godz.
Moim zdaniem najbardziej owocowo warzywnym miastem w Polsce jest słoneczny z dobrymi glebami Lublin. Do wielu owoców jest tam.dostęp dla każdego człowieka. Są jabłonie, czereśnie, wiśnie, śliwy, leszczyny z orzechami laskowymi, orzechy włoskie, winogrona białe i fioletowe, chmiel itp
2 godz.
2 godz.
Drodzy mieszkańcy. Teren przeznaczony na park południowy znajduje się na terenach osuwiskowych. Tam może powstać jedynie park lub cmentarz. Pani prezydent chce w ten sposób pokazać jak ,,troszczy się o mieszkańców". Jej troska mnie rozczula. Niestety obok planowanego parku deweloper ATAL stawia nad zbiornikiem retencyjnym Świętokrzyska 1 (przy ul. Flisykowskiego) 9 wysokich budynków które ,,wciskają" się w zbiornik retencyjny. Aby dokonać dzieła zniszczenia zieleni pod te budynki wycięto samych sosen 140 sztuk. teren ten był jak gorący katrofel. Przechodził od dewelopera do następnego dewelopera bo był zadłużony na wiele milionów i trudny do zabudowy. Były to dorodne drzewa o wysokości kilku metrów. Zniszczono cały teren przylegający do planowanego parku. Powycinano również drzewa owocowe, krzewy. Teraz budowa skutecznie zanieczyszcza zbiornik retencyjny który zasila park oruński. przy silnych wiatrach i dużych ulewach wszystkie śmiecie wpadają do zbiornika. Było to jedyne miejsce rekreacji dla okolicznych mieszkańców. Ludzie którzy kupią tu mieszkania nie wiedzą że w godzinach nocnych (kiedy sklepy są zamknięte a ludzie śpią) pojawia się potworny smród z wysypiska. To zawsze jest robione nocą aby nie odstraszać klientów centrów handlowych. Ciekawe jaki hałas będzie generować przepompownia ścieków usytuowana na tym osiedlu. Ciekawe czy wykonawca wykona odwodnienie terenu wokół budynków aby nie zalewało piwnic. Przy dużych deszczach nawalnych wszystkie spływające zanieczyszczenia z potoku kozackiego który wypływa ze składowiska odpadów blokują zasuwę znajdująca się na zbiorniku Świetokrzyska 1 i zapychają przepusty. To powoduje gwałtowne spiętrzenie wody w zbiorniku. Tak było kilka lat temu nad tym zbiornikiem. Ciekawe jak mieszkancy będą się wydostawać z tego osiedla skoro dziś jest to gehenna dla kierowców
59 min
Smród unosi się do góry i roznosi zawsze wieczorem, ponieważ jego opary z bakterii są cieplejsze od chłodnego wieczornego powietrza, zasada fizyczna. To samo aktualnie jest w całym Ełku, w którym do niedawna było luksusowe powietrze pachnące przyrodą i jeziorami, a teraz jest smród ze śmietniska.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
