• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Słowa nienawiści na dźwięk j. ukraińskiego

Monika
23 maja 2022 (artykuł sprzed 2 lat) 
  • Do przykrej sytuacji doszło na Grabówku.
  • Do przykrej sytuacji doszło na Grabówku.

Nasza czytelniczka opisuje przykre zdarzenie, do którego doszło między dwoma mieszkankami Gdyni. 70-latka przysiadła się na parkowej ławeczce do młodszej kobiety, a gdy zorientowała się, że ta jest Ukrainką, dała upust swojej frustracji.



Czy masz uprzedzenia do jakichś narodów?

Oto list pani Moniki.

Jestem zbulwersowana tym, jak zachowała się jedna ze starszych gdynianek, mieszkających przy ul. GrabowoMapka. Na ironię zakrawa fakt, że jej klatka graniczy z... Młodzieżowym Domem Kultury.

Ale po kolei.

Mieszkająca w Polsce od siedmiu lat Ukrainka, która wyszła za mąż za Polaka z Gdyni, siedziała na ławce i prowadziła przez telefon rozmowę w swoim ojczystym języku. Obok przysiadła się starsza pani.

Niby nic, zwyczajna sytuacja. Ale zwyczajnie się nie skończyła.

Gdy rozmowa dobiegła końca, 70-letnia staruszka oznajmiła, że zna język rosyjski i ukraiński, bo uczyła się tego w szkole. Dodała też, że nikt tu Ukraińców nie lubi, zwłaszcza kobiet, a sama ich nienawidzi.

Bogu ducha winna młoda kobieta była w szoku. O sytuacji opowiedziała mężowi, który na klatce, do której poszła babcia, powiesił kartkę z opisem sytuacji i wyrazem przykrości, jaką staruszka sprawiła zarówno jemu, jak i jego żonie.

Młoda Ukrainka nie odpowiada za historię sprzed 80 lat



Na usta ciśnie się wiele pytań. Najważniejsze to jednak chyba to, czemu ma to służyć? Co ta staruszka chciała osiągnąć, oprócz obrażenia innego człowieka? Czy w ten sposób chciała pomóc swoim - być może - tragicznym wspomnieniom wynikającym z doświadczeń jej rodziny sprzed 80 lat, gdy nasze narody nie żyły w przyjaźni? I nawet jeśli takie wspomnienia ma, to rzeczywiście usprawiedliwia to takie generalizowanie i odpowiedzialność zbiorową?

Tak samo jak starsza pani nie odpowiada np. za Jedwabne, tak samo kobieta z Ukrainy nie ma nic wspólnego z tym, co działo się kilkadziesiąt lat temu.

Naprawdę tak trudno to zrozumieć?
Monika

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (1346) ponad 200 zablokowanych

  • Przede wszystkim

    Nie wiadomo co starsza Pani usłyszała, może w rozmowie prowadzonej przez młodą Panią padły obraźliwe słowa na Polskę lub Polaków, często Ukraińcy nie są zbytnio zadowoleni z warunków i ogromnej pomocy jakiej wielu Polaków im udziela od serca, mimo posiadanej wiedzy historycznej na temat naszej wspólnej, raczej nieciekawej historii.

    • 9 1

  • (2)

    Zacznijmy od tego, ze Polacy nie lubią nikogo. Oni nawet samych siebie ledwo znoszą.

    • 7 15

    • Zacznij od siebie ruski kołku.

      • 2 2

    • Nie wypowiadaj się w imieniu Polaków, polskojęzyczny trollu.

      • 4 0

  • Każdy ma prawo do swoich antypatii.
    Zwłaszcza w swoim kraju!
    A ciubaryctwu jak się nie podoba - nikt siłą nie trzyma.

    • 10 2

  • Ja zawsze mówię, że jak się jest starym to nie stajesz się z automatu do rany przyłóż człowieczkiem. Jak w młodości był człowiek ch***m to na starość nim pozostanie

    • 2 5

  • Skąd to zdziwienie, na tym portalu jest pełno języka nienawiści w stosunku do Kaszubów- gospodarzy tych ziem. (1)

    Czym stalin za małego nasączył, tym na starość się trąci.

    • 3 4

    • A ty co sączysz dzisiaj?

      • 1 0

  • Wszystkim zakochanym w Ukraińcach (1)

    Zalecam kilka miesięcy pobytu na Ukrainie. To naprawdę działa.

    • 17 4

    • W punkt.

      • 2 1

  • Czy mam uprzedzenia do innych narodów?

    Oczywiście, że mam. Niemcy pół rodziny mi wymordowali. W znakomitej większości była to przedwojenna inteligencja. To przez te mordy do dziś w Polsce jest jak jest bo w mojej rodzinie tylko jeden z zamordowanych, prawnik, miał pięcioro dzieci. Pomyślcie jaka to jest strata dla Polski w kolejnych pokoleniach. A takich mordów były setki tysięcy. Natomiast kolejne niemieckie pokolenia wcale nie czują skruchy i żyją za zagrabioną kasę (np. tony złota pochodzące z samych wyrwanych ofiarom zębów).

    • 7 2

  • Starsza pani ma racje

    Fakt że wiele lat minęło ale Polacy nie pomagają Ukraińcom siekierami a dają im schronienie oraz pracę nie na smieciuwkach a Polacy na umowach śmieciowych mogą pracować nie wyrażają zgody na ekshumacje wymordowanych Polaków notabene na ziemiach polskich pod okupacja niemiecką i rosyjska stawiają pomniki zwyrodnialców mordercom i ich gloryfikują czas na choć trochę prawdy winni to jesteśmy naszym rodakom których dotknęła w tamtym czasie miłość sasiecka

    • 14 2

  • Wydumany problem

    Każdy obcy język dobrze brzmi jeśli ktoś się nim posługuje jako ojczystym albo dobrze się nauczył. Mnie mdli gdy Polak kaleczy angielski. Nie ma problemu z tym że Ukraińcy mówią do siebie po ukraińsku czy rosyjsku. W większej międzynarodowej grupie będą mówić po polsku.

    • 1 4

  • E tam ...po prostu głupie babsko.

    • 1 5

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane