• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Śluby w plenerze coraz modniejsze w Trójmieście

as
7 lipca 2019 (artykuł sprzed 5 lat) 
Atutem Trójmiasta w ślubach plenerowych jest bliskość i dostępność morza. Atutem Trójmiasta w ślubach plenerowych jest bliskość i dostępność morza.

Na plaży, na molo, w parku czy w hotelu - przyszli małżonkowie coraz częściej wybierają śluby plenerowe. W tym roku takich ceremonii w Trójmieście odbyło się już blisko 80.



Gdzie odbyła się ceremonia twojego ślubu?

Śluby "pod chmurką" są możliwe od marca 2015 roku. Przyszłym małżonkom umożliwiła to nowa ustawa Prawo o aktach stanu cywilnego. Poprzednia, pochodząca z 1986 r., również zezwalała na zawarcie ślubu poza jednym z ponad 2,2 tys. urzędów w kraju, ale musiały być ku temu uzasadnione powody - mowa o szczególnych przypadkach, takich jak pobyt w szpitalu czy więzieniu.

W Trójmieście przyszłym młodym parom pomysłów nie brakuje, ale muszą oni pamiętać, że miejsce zawarcia małżeństwa musi zapewnić zachowanie uroczystej formy oraz bezpieczeństwo osób obecnych przy składaniu oświadczeń o wstąpieniu w związek małżeński. Inaczej kierownik urzędu stanu cywilnego odmówi przeprowadzenia uroczystości.

Molo i Szkoła Filmowa w Gdyni



Zdarzyło się, że młoda para jako miejsce zaślubin wybrała Dar Pomorza. Zdarzyło się, że młoda para jako miejsce zaślubin wybrała Dar Pomorza.
W tym roku w Gdyni odbyły się już 24 śluby plenerowe, dwóch z nich udzielił prezydent miasta Wojciech Szczurek. Popularnymi miejscami są molo w Orłowie i Dar Pomorza. Taka możliwość jest również w wielu gdyńskich hotelach, a także Szkole Filmowej.

- Para, która chce, żeby ślub odbył się w plenerze składa wniosek o udzielenie takiego ślubu poza lokalem Urzędu Stanu Cywilnego, przedkłada zgodę właściciela terenu czy lokalu na udzieleniu ślubu przez kierownika urzędu oraz uiszcza opłatę dodatkową w wysokości 1 tys. zł - mówi Agata Grzegorczyk z Urzędu Miejskiego w Gdyni.

Grodzisko i dworek w Sopocie



Po załatwieniu kilku formalności ceremonia zaślubin może odbyć się na molo. Po załatwieniu kilku formalności ceremonia zaślubin może odbyć się na molo.
W tym roku w Sopocie poza Urzędem Stanu Cywilnego odbyło się 14 ślubów, jednego udzielał prezydent miasta Jacek Karnowski.

- Wśród najczęściej wymienianych lokalizacji są rozmaite restauracje i hotele oraz Grodzisko Sopot i  Dworek Sierakowskich - mówi Ewa Syta, kierownik Urzędu Stanu Cywilnego w Sopocie.

Dwór Artusa i ratusz w Gdańsku



W Gdańsku od początku roku odbyło się 41 ceremonii w plenerze. Miejsca najczęściej wybierane to lokale gastronomiczne, plaża, hotele w centrum miasta, a ponadto Dwór Artusa i Ratusz Głównomiejski.

- Pani prezydent udziela ślubu na prośbę osób mających zawrzeć związek małżeński. Jeśli termin planowanej ceremonii nie koliduje z innymi obowiązkami, to chętnie zgadza się na jego udzielenie. Następnie przyszła para młoda musi dopełnić standardowych formalności w Urzędzie Stanu Cywilnego - mówi Alicja Bittner z Urzędu Miasta Gdańska.


Ponadto w Gdańsku przyszli małżonkowie chętnie wybierają altany w parkach: Oliwskim, Oruńskim oraz Brzeźnieńskim.

- W 2019 roku wpłynęło osiem rezerwacji na ceremonię w parkach, to więcej niż przez cały ubiegły rok. Aby otrzymać zgodę na przeprowadzenie zaślubin w parku, należy zgłosić się do GZDiZ za pośrednictwem poczty lub e-mail: gzdiz@gdansk.gda.pl - mówi Magdalena Kiljan. - Młode pary wraz ze zgodą, która wydawana jest przez GZDiZ nieodpłatnie, otrzymują warunki realizacji. Należą do nich między innymi: instalowanie dekoracji bez użycia gwoździ lub innych elementów mogących uszkodzić parkową architekturę (np. altany, ławki itp.), zabezpieczenie ławek oraz siedzisk we własnym zakresie, posprzątanie udostępnionego terenu.
Altanki w gdańskich parkach są coraz popularniejsze, na co uwagę zwraca Magda Kiljan z Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni. Altanki w gdańskich parkach są coraz popularniejsze, na co uwagę zwraca Magda Kiljan z Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni.
Organizatorzy ślubów zastrzegają jednak, że nowe przepisy nie oznaczają, że zorganizowanie uroczystości w plenerze jest łatwe.

- Niestety największym problemem jest to, że dokumenty do urzędu stanu cywilnego można złożyć na pół roku przed ślubem, w sytuacji, kiedy młodzi powinni mieć już wszystko zarezerwowane. Jednak żyją z zawieszeniu, bo tak naprawdę nie wiedzą, czy to się w ogóle odbędzie, bo zgodę musi wydać urzędnik - mówi Anna Pietruszka, konsultant ślubny.

Zobacz ceremonię zaślubin na lodowisku w Hali Olivia


Zobacz ślub na murawie stadionu w Gdańsku

as

Miejsca

Opinie (292) ponad 20 zablokowanych

  • Slub koscielny to zaklamanie. (1)

    Przysiegal mi wiernosc az do smierci a po dwoch latach zdradzil mnie z moja kolezanka. I gdzie jest Bog ?

    • 2 10

    • To w końcu Mariola z Przymorza, czy Wiesław z Biskupiej Górki ? :-)

      • 5 0

  • Jeśli ktoś ma taką fanaberię, cóż, niech im będzie. Ważne, aby bez watykańskich sługusów. Świecki, normalny ślub bez pedofilów w sutannach.

    • 11 8

  • lucyna gdynianka rodowita (1)

    ja miałam slubw 1981r i takiego czegos nie było a potem był stan wojenny najpierw w urzędzie stanu cywilnego a potem w kościele jak przystalo na katoliczke ale coz czasy się zmieniają ateraz jestem szczesliwa babcia dwojki wnukow a za dwa lata 40-lecie slubu w sierpniu

    • 9 7

    • Gratuluję! Ja w tym roku będę obchodzić 20. rocznicę ślubu i też w sierpniu :)

      • 0 2

  • W artykule opisane są śluby cywilne. (1)

    Kościół katolicki też udziela takie śluby. I bardzo dobrze. Widziałem taki ślub na plaży w Orłowie.

    • 7 5

    • ciemnogrod chodzi do kosciola

      • 4 1

  • (1)

    ślub przed urzędnikiem to wstyd

    • 6 16

    • Pełnoprawny w świetle prawa.

      Ciekawe, że zagorzałym katolikom nie wstyd rozwodzić się przed urzędnikiem.

      • 5 0

  • Wreszcie ludzie madrzeja i uciekaja z kosciola

    owieczki zmądrzały - gonic kler do obory

    • 10 5

  • u arc.b. Glodzia

    U niego byloby przynajmniej sporo flaszek a i palacyk ma zacny

    • 8 1

  • Po co to wszystko?

    Ślub z pompą na kredyt a za 2 lata rozwód, a kredyt pozostaje. Haha

    • 4 0

  • Brrr... Jak ja się żeniłem, to był 17 lutego i było chyba z 10 stopni mrozu. Gdyby miał się odbyć na molo, to mielibyśmy cztery pogrzeby i wesele.

    • 2 0

  • ślicznie

    plener to jest to!

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane