- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (389 opinii)
- 2 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (232 opinie)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (129 opinii)
- 4 Śmietniki będą tam, gdzie chcieli mieszkańcy (46 opinii)
- 5 Piłeś? Nie włamuj się do auta (33 opinie)
- 6 Utrudnienia na al. Niepodległości od wtorku (55 opinii)
Śmieci niczyje. Gdzie je zgłaszać i kto się nimi zajmie?
Prawie rok temu wszystkie śmieci bytowe przeszły na własność gmin, które mają obowiązek je wywozić. Co jednak z odpadami, które nie powstają w domu, tj. gruzem, meblami, a które zalegają w naszych miastach?
Ten temat zafrapował pana Michała , który zwrócił uwagę na worki z liśćmi, które od kilku miesięcy stoją w parku miejskim
![zobacz na mapie Gdańska zobacz na mapie Gdańska](/_img/icon_map_16x12.gif)
- Stoją tuż przy ulicy, nie sposób ich nie zauważyć - mówi pan Michał. - Nie wiem, czy są w nich liście zebrane w tym parku, czy podrzucone przez właścicieli pobliskich domów jednorodzinnych. Tak czy siak, te worki stoją tu jeszcze od zimy, a nikt nie kwapi się, by je stąd zabrać.
Inny problem mają mieszkańcy ul. Słodowników 37
![zobacz na mapie Gdańska zobacz na mapie Gdańska](/_img/icon_map_16x12.gif)
- Właściciel mieszkania wyjechał, nie ma z nim kontaktu. Nikt nie kwapi się do zabrania torby z gruzem. Dzwonimy na numer telefonu podany na torbie, ale nikt nie podnosi słuchawki. Powiadomiliśmy o sprawie Straż Miejską, ale nic konkretnego to nie dało - informuje nasz czytelnik.
Co począć w takich sytuacjach? Do kogo powinni się zwrócić mieszkańcy, gdy w przestrzeni miasta zalegają śmieci, do wywiezienia których nikt się nie poczuwa?
W Gdańsku zadzwonić można do dyżurnego inżyniera miasta (58 524 45 00)(sprawdza się to w przypadku odpadków znajdujących się na terenie miejskim) albo do Straży Miejskiej: 986 lub formularz na stronie www.
- Pierwsze co, to ustalamy, do kogo należy teren, na którym znajdują się takie śmieci - mówi Miłosz Jurgielewicz, rzecznik Straży Miejskiej w Gdańsku. - Najczęściej jednak informujący nas o problemie mieszkaniec doskonale wie, kto jest właścicielem posesji, więc możemy taką osobę zdyscyplinować bloczkiem mandatowym bez względu na to, czy jest to osoba prywatna, wspólnota, czy spółdzielnia.
W Gdyni z odbiorem pozostawionych odpadów trzeba zmagać się zwłaszcza po wystawkach. Nie wszyscy bowiem stosują się do zaleceń, by przed posesje wystawiać odpady wielkogabarytowe. Bo innych firma Sanipor, z którą miasto ma podpisaną umowę, w ramach wystawek nie odbiera. Bywa więc, że zalegają one na ulicach przez kilkanaście dni.
Śmieci pozostawiane są także poza wystawkami, nie tylko przed posesjami, ale także w lasach i parkach.
Zawsze w takich sytuacjach ma obowiązek interweniować Straż Miejska: (986 lub 58 660 22 03 do 04).
- Strażnicy sprawdzają na czyim terenie znajdują się odpady. Jeśli jest to teren prywatny, właścicielowi działki grożą określone sankcje. Jeśli teren gminny, strażnicy powiadamiają o odpadach Zarząd Dróg i Zieleni. Wtedy śmieci wywozi w ramach umowy firma Clean-Bud - wyjaśnia Damian Kleina z referatu gospodarowania odpadami w Urzędzie Miasta w Gdyni.
Wydaje się, że Sopot najlepiej poradził sobie z osieroconymi śmieciami. Tam wszelkie sprawy z nimi związane załatwia Zakład Oczyszczania Miasta.
- Dzwoniąc w takiej sprawie do Straży Miejskiej (58 521 38 50, 521 38 54) czy ZDiZ-etu, mieszkaniec i tak zostanie przekierowany do nas - mówi Janusz Kupcewicz-Szwoch, dyrektor ZOM (58 551 38 27, obsluga@zom.sopot.pl).
Od 1 lipca 2013 r., czyli od momentu zmian w ustawie śmieciowej, Sopot oferuje mieszkańcom w ramach comiesięcznej opłaty kilka udogodnień, które mają pomóc utrzymać w mieście porządek.
- Oferujemy worek 1 m sześć. na gruz, do tego raz w miesiącu, a więc dość często, organizujemy wystawki, podczas których można pozbyć się wielkogabarytowych przedmiotów i przyjmujemy od mieszkańców w nieograniczonych ilościach odpady zielone (dając wcześniej worki) - dodaje dyrektor ZOM. - Dzięki temu problem niechcianych, porzuconych śmieci udało się mocno ograniczyć.
Zobacz nowoczesną sortownię śmieci od środka
Miejsca
Opinie (91) 1 zablokowana
-
2014-04-25 08:11
zgłaszałem wielokrotnie
miejsca ze śmieciami ale Rada Dzielnicy Wzgórze w Gdyni oraz Straż Miejska ma to głęboko w d....
- 4 0
-
2014-04-25 08:11
Nie ma adresu Słodowników 37
Jest Ogarna 37, położona przy Słodowników 1. Poza tym warto napisać o mapie porządku dostępnej na stronie gdansk.pl, gdzie można zgłaszać przypadki zaśmiecania bez dzwonienia do kogo kolwiek
- 3 0
-
2014-04-25 08:16
REAGOWAC nie IGNORWAĆ
Śmieci to nie problem, problem to proste BRUDASY, które je zostawiają.. a przekrój jest wielki - GUANiarze, którzy z domu nie wynieśli szacunku do przyrody i nieswojej własności.. moczymordy - którym wszystko obojętne i wrzeszczcie prostaczki - co im się nie chce do śmieci podejść.. ciekawe czy ci ludzie w domu sobie też na środku dywanu biją butelki albo zostawiają puste papiery po żarciu!
Cos strasznego.. a co dopiero dzieje się przy zwykłej wiejskiej drodze.. taki człowiek ze wsi wracając z ryb czy idąc drogą to rzuci sobie pudełko po papierosach to buteleczkę po trunku.. jedna walka z nimi to REAKCJA innych na takie niekulturalne zachowanie.. jak nie będziemy obojętnie będziemy gonić brudasów to jest szansa , ze za parę lat będzie czysto..- 9 1
-
2014-04-25 08:17
Polacy to jednak brudasy, menele jak mowia Szwedzi.
w Szwecji kazdy Szwed zbierze pos wim psie odchody, posegreguje smieci, wyrzuci. w Polsce najlepiej to wywalac smieci na czyjas posesje, do lasu, a zbierac psie stolec to jzu malo kto robi. najlepiej aby przyuwazyc taka osobe z pieskiem, i pozbierac jej psa stolca a potem obrzucic ta osobe odchodami jej pubila, lub wrzucic do do jej auta, posesji.
- 10 6
-
2014-04-25 08:21
wszyskie zebrac i wyrzucic pod UM w Gdansku.
Tam ich miejsce, u gospodarza tego b...u. Adamowicz powinien sie przejsc po miescie i zobaczyc jak wyglada!
- 11 0
-
2014-04-25 08:35
Jeśli lipiec 2013 to prawie dwa lata temu, to gratulacje za zdolność szybkiego liczenia :) (1)
- 2 0
-
2014-04-25 09:16
Chodzi o ustawę która ma już dwa lata,
i która nakładała objęcie przez gminy śmieci, natomiast 1 lipca 2013 to termin rozpoczęcia działania ustawy, reszta czasu to vacatio legis.
Inna sprawa że do 30 czerwca, faktycznie śmieci nie były własnością gminy, więc pisanie w artykule o dwóch latach bez wyjaśnienia, to jednak naginanie faktów.- 0 0
-
2014-04-25 08:52
podrzucają "swoi" (2)
Liście w workach zostawiają w parkach pracownicy "Zieleni", sama bylam świadkiem jak z oznakowanego samochodu pracownicy wynieśli kilka lekkich worków (prawdopodobnie liści) i ustawili przy nieduzym betonowym pojemniku na śmieci w parku przy Muzeum Narodowym, od strony ulicy Okopowej.
- 10 1
-
2014-04-25 08:56
i gdzie to zglosilas ? (1)
czy tylko zalic sie potrafisz na forach ? skoro to widzisz to dlaczego nie zanioslas smieci do smietnika ?. Typowa polka co placze na forach a w zyciu Du..
- 1 8
-
2014-04-25 10:15
SM
Zgłosiłam do SM i podalam nr rej. samochodu. A czym teraz pluniesz?
- 5 0
-
2014-04-25 09:01
Wychodzi bokiem bubel ustawowy nieuków z sejmu (1)
zrobili beznadziejną ustawę, która jedynie nakłada w trybie nakazowym opłaty za śmieci dla mieszkańców, natomiast ze śmieciami jak był problem, tak jest, i to nawet większy. Co śmieszne, gmina jako zarządca śmieci może je odbierać jak chce i nawet gdyby radni ustalili, że to będzie raz w roku to było by zgodne z prawem, natomiast za nie zapłacony jeden raz za śmieci mamy nakaz komorniczy, W takim to chorym opresyjno-represyjnym kolesiowskim państwie żyjemy.
- 13 1
-
2014-04-25 09:26
Ustawa śmieciowa jest do bani.
Powinna zawierać całą technologię od zbierania śmieci do ich utylizacji, z wymienieniem kompetentnych instytucji i ich obowiązków. A tu wolna amerykanka - obywatel musi, bo inaczej... a gmina już nie. Stąd te niekoszone zaśmiecone i obsr... trawniki. nieuprzątnięte ze śniegu chodniki itd. Czyli są równi i równiejsi.
- 3 0
-
2014-04-25 09:02
Polak to jednak musi być krótko za morde trzymany !!!
panisko z paniusią wydudują za raty na 150 lat chałupe d*py wożą wziętą w lising limuzyną ale wory ze śmieciami do lasu ,w publiczne kosze na smieci albo do blokowych galerii śmietnikowych podrzucać ! ot !- takie polskie dziadostwo - hrabiostwo !!! .Albo zobaczcie plac zabaw dla dzieci na gdyńskiej plaży - bachory się bawią urzędują po sprzętach a mamuśki i tatuśki obrzucają w tym czasie petami miejsca wokół ławek ! a co ?, a gdzie niby ma rzucić peta jak nie ma popielniczek?...
- 7 2
-
2014-04-25 09:06
gdyński problem śmieci!
Szkoda że Gdynia nie potrafi sobie poradzić ze śmieciami, a wystarczy popatrzeć na najbliższego sąsiada tj. Sopot. Okazuje się, że można iść na przeciw mieszkańcom. W Gdyni pracownicy Saniporu przechodzą sami siebie tj. sprawdzają zawartość pojemników, fotografują śmieci, sami je klasyfikują i decydują o ich wywozie albo je pozostawiają i nie wywożą. Natomiast nie ma żadnego problemu z wywozem czegokolwiek gdy się z nimi "odpowiednio " porozmawia. Ale nie każdy ma ochotę zniżać się do takiego poziomu.
- 11 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.