• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Śmieci resztkowe rzadziej odbierane z domów jednorodzinnych w Gdańsku

Rafał Borowski
7 stycznia 2020 (artykuł sprzed 4 lat) 
"Działania polegające na zmniejszeniu odbioru odpadów resztkowych na rzecz częstszych odbiorów odpadów segregowanych przyczyniają się do efektywniejszego zbierania odpadów segregowanych" - twierdzą gdańscy urzędnicy. "Działania polegające na zmniejszeniu odbioru odpadów resztkowych na rzecz częstszych odbiorów odpadów segregowanych przyczyniają się do efektywniejszego zbierania odpadów segregowanych" - twierdzą gdańscy urzędnicy.

Od lutego odpady resztkowe będą rzadziej odbierane z domów jednorodzinnych w Gdańsku. Decyzja ta ma wynikać z faktu, że liczba tego rodzaju śmieci systematycznie maleje. Ponadto ma ona na celu... zachęcenie gdańszczan do bardziej efektywnej segregacji odpadów. Jednocześnie urzędnicy zapewniają, że każdy, kto boryka się z problemem przepełnionych pojemników, może zawnioskować o bezpłatną wymianę na większy pojemnik.



Czy przestrzegasz zasad segregacji odpadów?

Przypomnijmy: pod koniec roku informowaliśmy o znacznej podwyżce opłat za wywóz śmieci w granicach Gdańska. Na mocy Uchwały radnych z 28 listopada od lutego tego roku gdańszczanie zapłacą za tę usługę aż 100 proc. więcej niż dotychczas.

Okazuje się, że podwyżka to nie jedyna zmiana, która nie spotka się z entuzjastycznym przyjęciem. Z naszą redakcją skontaktował się pan Bartłomiej, który mieszka w domu jednorodzinnym w Osowej.

Odbiór raz na dwa tygodnie



Poinformował nas, że od lutego zmienia się także harmonogram wywozu odpadów z zabudowy jednorodzinnej. Zdaniem pana Bartłomieja nowy grafik ma jeden istotny mankament. Śmieci resztkowe będą odbierane rzadziej niż dotychczas. Korzystając z okazji przypominamy, że tego rodzaju odpady należy gromadzić w kubłach oznaczonych kolorem czarnym.

- Z zabudowy jednorodzinnej odpady resztkowe będą odbierane od lutego raz na dwa tygodnie. Nie wyobrażam sobie tego, po pierwsze - z powodu zbyt małej pojemności pojemnika, który często ledwo się domyka już po tygodniu. Po drugie - chodzi mi o niezbyt przyjemny zapach, który szczególnie w lecie będzie uciążliwy. Mam nadzieję, że miasto chociaż planuje wymianę wszystkich małych pojemników na większe - argumentuje nasz czytelnik.

Przepełnione pojemniki



Zabudowa jednorodzinna w Gdańsku została podzielona pod względem wywozu odpadów na sześć sektorów, obsługiwanych przez dwa podmioty: spółkę Suez Północ oraz Gdańskie Usługi Komunalne. Harmonogramy wywozu dla każdej strefy można znaleźć na stronie www.czystemiasto.gdansk.pl. Nasz czytelnik twierdzi, że nierzadko zdarza się, iż wywóz odbywa się ze zbyt małą częstotliwością.

- Często muszę przechowywać w garażu sześć-siedem pełnych worków ze szkłem, plastikiem i papierem. Np. papier był odbierany ok. 10 grudnia, a kolejny odbiór będzie dopiero 29 stycznia. Czy to nie lekka przesada, że z uwagi na święta i zwiększoną ilość papieru okres przechowywania został jeszcze wydłużony? W tej chwili mam już cztery pełne worki papieru. A przed nami jeszcze cały miesiąc. Do tego jednak już się przyzwyczaiłem, bo w zeszłym roku było podobnie. Natomiast nie wiem, co zrobić że śmieciami resztkowymi, których też jest sporo i na pewno nie zmieszczą się do pojemnika opróżnianego raz na dwa tygodnie - kwituje czytelnik.

Wzrasta liczba segregowanych śmieci



O skomentowanie problemu naszego czytelnika zwróciliśmy się do gdańskiego magistratu. Urzędnicy tłumaczą, że odpady resztkowe będą odbierane z zabudowy jednorodzinnej rzadziej, gdyż - jak wynika ze statystyk - ich liczba systematycznie zmniejsza się na rzecz innego rodzaju odpadów. Innymi słowy, gdańszczanie segregują śmieci coraz dokładniej.

- Zmiana w harmonogramie została podyktowana faktem wzrostu ilości odpadów zbieranych jako segregowane i tym samym malejącym udziałem odpadów resztkowych. Zaobserwowaliśmy przy odbiorze, że mieszkańcy prawidłowo segregujący odpady nie wypełniają w całości pojemników na odpady resztkowe - informuje Joanna Bieganowska z referatu prasowego Urzędu Miejskiego w Gdańsku.

Zmiany na korzyść mieszkańców



Zgodnie z tą logiką terminarz wywozu większości pozostałych rodzajów odpadów został zmieniony na korzyść mieszkańców domów jednorodzinnych. I tak oto od lutego harmonogram będzie przedstawiał się następująco:  


  • papier będzie odbierany raz na dwa tygodnie (do tej pory był odbierany raz w miesiącu)
  • metale i tworzywa sztuczne będą odbierane raz na dwa tygodnie (do tej pory dwa razy w miesiącu, co powodowało różne odstępy czasu pomiędzy poszczególnymi odbiorami, sięgające nawet trzech tygodni)
  • odpady "bio" raz w tygodniu (do tej pory raz na dwa tygodnie)


Efektywniejsza zbiórka odpadów?



Urzędnicy nie ukrywają, że rzadsze odbieranie śmieci resztkowych ma również... zmusić mieszkańców do efektywniejszego segregowania odpadów. Taka praktyka miała przynieść pożądane skutki w krajach zachodnich, które nieco wcześniej wprowadziły wspomniany obowiązek.

- To kolejny krok ku zwiększeniu szans na osiągnięcie wymaganych prawem poziomów recyklingu i przygotowania do ponownego użycia odpadów komunalnych. Z doświadczeń krajów zaawansowanych w selektywną zbiórkę odpadów "u źródła" wynika, iż działania polegające na zmniejszeniu odbioru odpadów resztkowych na rzecz częstszych odbiorów odpadów segregowanych przyczynią się do efektywniejszego zbierania odpadów segregowanych - przekonuje Bieganowska.

Każdy można złożyć wniosek o większy kubeł



Co jednak zrobić, jeśli - podobnie jak nasz czytelnik - wciąż borykamy się z problemem przepełnionych pojemników na odpady? Urzędnicy tłumaczą, że wystarczy skontaktować się z Wydziałem Gospodarki Komunalnej Urzędu Miejskiego w Gdańsku i zawnioskować o bezpłatną wymianę pojemnika na większy. W tym celu wystarczy zadzwonić pod nr telefonu 58 52 44 500 lub napisać maila na adres wgk@gdansk.gda.pl.

- Mieszkańcy mogą złożyć wniosek o wymianę pojemnika na większy, jeżeli jego pojemność, mimo selektywnej zbiórki i częstszego odbioru, okaże się być niewystarczająca - zachęca nasza rozmówczyni.

Miejsca

Opinie (508) ponad 10 zablokowanych

  • Nie rozumiem oburzenia: jak się dobrze segreguje, to do resztkowych mało co trafia (4)

    A nieprzyjemne zapachy to raczej z odpadów bio. Jeżeli komuś kosz nie domyka po tygodniu to powinien przeanalizować swój wzór konsumpcji, bo to coś jest nie tak. Jeżeli ja przy trójce dzieci w wieku pieluchowym mieszczę się spokojnie ze swoimi śmieciami w tym koszu (a przypomnę, że takie kosze stosuje się wszędzie, nawet w gminach w których śmieci zabierają rzadziej), to naprawdę nie wiem co ludzie tam wrzucają. Dobrze sortować, to resztkowego nie przeładujecie.

    • 8 40

    • Ja nie mam problemu z pojemnością kosza, tylko z częstotliwością jaką mają być odbierane

      Masz dzieciaki z pampersami to wiesz jak to cuchnie po kliku dniach.
      I weź tu teraz trzymaj taki odpad przez dwa tygodnie w czarnym rozgrzanym pojemniku w letnim czasie.

      • 11 1

    • skora z kurczaka np, nie mozesz tego do bio wyrzucic

      po 3 dniach bedzie smierdzialo niemilosiernie, po 2 tygodniach? az sie boje myslec

      • 5 1

    • Dzieci śmierdzą.

      • 0 0

    • Ty zjadasz nawet obierki...

      • 0 0

  • Jeżeli chodzi o śmieci, to PRL był bardziej "ekologiczny".

    Oranżada, piwo i mandarynka były w zwrotnych butelkach szklabych z zamknięciem na sprężynkę, kapsle wprowadzono już później, mleko dowożono pod drzwi w szklanych, zwrotnych butelkach lub luzem w sklepach, nalewane do własnej, emaliowanej kanki. Mięso w sklepie pakowano w papier, do warzywniaka chodziło się z własną siatką. Woda sodowa była w szklanych syfonach, które w sklepie wymieniało się na pełne albo nalewało się wody do własnego syfonu i wkręcało nabój co2, które wymieniało się na pałne w każdym warzywniaku. Zero butelek pet, zero puszek. Każdą butelkę można było sprzedać w skupie, podobnie makulaturę. Nawet naftę do lampy (wieczorem czasem wyłączali prąd) można było kupić w sklepie chemicznym nalewaną z balonów na stojakach do własnej bańki. Plastikowych opakowań jednorazowych w ogóle nie było. Dopiero potem producenci zaczęli używać opakowań jednorazowych i zaśmiecili planetę. Dodajmy, że dla własnej, nie konsumentów wygody. Teraz płacimy za wszystko dwa razy. Raz za opakowanie w sklepie, potem za jego wywóz i utylizację. Postęp? Raczej wątpię, bo zasada "no waste" ogarnia coraz więcej ludzi. To producenci wciskają nam te śmieci. Fakt, że nie było oczyszczalni a ścieki leciały do rzeki nawet te przemysłowe, a kominy fabryczne kopciły niemiłosiernie, ale to już inna sprawa. Teraz sachód zatoczył koło i powoli wraca do rozwiązań sprzed lat. Ja czekam na ustawy zabraniające produkcji tych wszystkich śmieci bo zakaz rozdawania reklamówek w sklepach to za mało. Jak dotąd to restrykcyjnie podchodzi się tylko do konsumenta który za wszystko płaci. Leczy się skutki, a nie zapobiega przyczynom choroby.

    • 44 0

  • wielka ściema

    Tylko w Polsce mieszkańcy ponoszą opłaty za segregowanie i odbiór posegregowanych odpadów. W UE za odbiór segregowanych ( plastik, papier, szkło) w ogóle się nie płaci. Tym bardziej, że po to się je segreguje, że istnieje recykling tych odpadów.

    • 36 0

  • (1)

    Robią nas jak chcą! Może jeszcze wymyślą że sami mamy wywozić śmieci na Szadółki? Precz z komuną!

    • 31 1

    • Już tak jest. Pomalowałam sobie drzwi i co mam zrobić z puszką po farbie? Nigdzie jej wyrzucić nie wolno , trzeba jechać na Szadółki i tam oddać.

      • 0 0

  • Władze miasta zwiększają opłaty za śmieci o 100%

    Brawo. Kiedyś była konkurencja i można było wybrać sobie dostawcę. Teraz tylko miasto. I miasto jedzie już z wyborcami na całego - 100%... szok. Jeszcze kilka takich decyzji antyobywatelskich, dalsze betonowanie miasta, budowy wokół parku czy przy zoo i bastion Platformy stanie się bastionem lewicy albo pisu.

    • 23 2

  • Resztkowe (2)

    Dwa razy bo maleje ilość. Brawo. Nie chodzi o ilość ale o rodzaj. Surowe mięso,kości,ryby,piasek od kotów itp. Jak postój 14 dni to będziecie mogli zwiększyć opłaty klimatyczne szczególnie w upalne dni.

    • 30 1

    • dodaj pampersy... mniam :)

      Nawet śmierdzące żule przy tym nie wytrzymają.

      • 5 0

    • A ja lubię smrody.

      • 0 0

  • Drogie miasto

    Własnie zafundowałoś sobie stosy worków, które beda leżeć przy ulicy i czekać na odbiór.

    • 22 1

  • Kontener (1)

    Argument, że pojemniki nie są w pełni wypełnione to absurd, może miasto zaproponuje żebym postawił sobie pod domem kontenery śmieciowe, i wtedy odbiór odpadów raz na kwartał.

    • 21 1

    • Raz na rok.

      • 0 0

  • Czy to normalne że śmieciarki 'tłuką' się po mieście od przed 5 nad ranem?

    w sopocie w nocy z niedzieli na poniedziałek wywóz szkła od 4.30
    wiecie co się dzieje jak pojemnik ze szkłem się przechyla na podnośniku smieciarki? nie hejtujcie bo pytam czy to normalne. nie przypominam sobie żeby tak było 'od zawsze'. jakoś od niedawna to się dzieje.

    • 17 5

  • Segregacja odpadów (1)

    Ja pracuję w jednej z firm i powiem tak czy śmieci resztkowe czy zmieszane ida na jedno składowisko.Druga sprawa że brak ludzi na sortowni joz nawet Ukraińcy nie chcą pracować za 1800 zł to o czym tu rozmawiać.

    • 32 0

    • Nie potrafią zorganizować pracy - nie mają prawa brać pieniędzy.

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane