• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Śmieci w Eko Dolinie składowane są nielegalnie

Michał Sielski, Michał Sielski
29 lutego 2012 (artykuł sprzed 12 lat) 
Władze Eko Doliny zapewniają, że zarządzają nowoczesnym zakładem utylizacyjnym. Ich przeciwnicy twierdzą, że to nic innego jak zatruwające okolicę wysypisko. Władze Eko Doliny zapewniają, że zarządzają nowoczesnym zakładem utylizacyjnym. Ich przeciwnicy twierdzą, że to nic innego jak zatruwające okolicę wysypisko.

Sąd Administracyjny w Warszawie zakazał Eko Dolinie składowania śmieci na nowej kwaterze, ale codziennie trafiają tam dziesiątki ton odpadów. - Musimy tak robić, by osiedla nie utonęły w śmieciach - przyznają władze zakładu utylizacyjnego.



Czy zarząd Eko Doliny "łamie prawo w słusznej sprawie"?

Spór mieszkańców Łężyc, Rumi, Gdyni i innych miejscowości leżących w pobliżu zakładu utylizacyjnego trwa od lat. Protestują przeciwko pogłębiającej się - ich zdaniem - degradacji środowiska wokół wysypiska śmieci. Nagrywają filmy, prowadzą akcje informacyjne z ulotkami, kilkakrotnie składali też doniesienia do prokuratury.

Kolejny sądowy pozew zakończył się sukcesem społeczników działających w stowarzyszeniu Ekopark. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie wstrzymał decyzję środowiskową, wydaną przez marszałka województwa, a dotyczącą składowania odpadów na nowej kwaterze. Przywożone tam od miesiąca śmieci, składowane są nielegalnie.

Nie oznacza to jednak, że w sprawie zapadł wyrok. Na razie sąd zastosował środek zapobiegawczy, który w ramach ostrożności procesowej, ma zapobiec ewentualnej dalszej degradacji środowiska - jeśli sąd stwierdzi, że ma ona miejsce. Tylko, że Eko Dolina codziennie przyjmuje odpady z Gdyni, Rumi, Redy, Wejherowa i okolicznych gmin. To dziesiątki ton śmieci.


- A co mamy z nimi robić? Jeśli ich nie przyjmiemy, zostaną w śmietnikach przed domami i blokami. Omijamy decyzję sądu, ale nie mamy wyjścia. Próbowaliśmy rozpocząć współpracę z innymi zakładami utylizacyjnymi, które mogłyby przejąć część śmieci, ale nikt nie ma na nie aż tyle miejsca - przekonuje Cezary Jakubowski, prezes Eko Doliny.

Zarząd zakładu utylizacyjnego już złożył zażalenie na decyzję sądu, podkreślając, że sprawa jest pilna. Przedstawiciele spółki argumentują, że działają dla dobra środowiska. Ich zdaniem, pozostawienie śmieci na ulicach dopiero byłoby zagrożeniem ekologicznym. Sąd jeszcze zażalenia nie rozpatrzył. Nie wiadomo też kiedy to zrobi.

Kontrowersje wokół Eko Doliny pojawiają się nieprzerwanie. W zeszłym roku zakład musiał dostosować się do zaleceń urzędników, którzy znaleźli szereg uchybień.

Miejsca

Opinie (270)

  • jestem za tym zeby śmieci zostały w śmietnikach... (1)

    ...do momentu aż ci którzy najgłośniej pyskują sami będą chcieli żeby je wywieźć.

    • 7 4

    • wywiozą je byle gdzie

      a to byle gdzie, to jest najbliższe miejsce poza zasięgiem wzroku - sąsiednia dzielnica, wieś, pierwszy napotkany pusty pojemnik, krzaki, las, bajorko, morze.

      Puknij się w głowę, za przeproszeniem.

      • 1 0

  • (1)

    Swoją drogą nikt nie pamięta jaki był smród przed eko doliną? jak było "wysypisko w Łężycach"? to przestańcie marudzić

    • 6 4

    • Zanim wybudowano Eko-Dolinę, mieszkając w Cisowej, na Pustkach czy w Rumi, można było w ogóle się nie domyślić, że w okolicy 4-5 km jest wysypisko śmieci. Stare składowisko ulokowane było bowiem w naturalnym jarze, przez co problem nieprzyjemnych zapachów dotyczył w zasadzie samych Łężyc (choć nawet tam był on mniej uciążliwy). Nowe wysypisko znajduje się kilkaset metrów od starego - i niestety już na wzniesieniu, co umożliwia rozchodzenie owych wątpliwych "aromatów" w promieniu wielu kilometrów.

      Mieszkam we wspomnianej części Gdyni blisko 30 lat - i wiem, co piszę (a raczej - że się tak wyrażę - co czuję).

      • 0 1

  • Pajace i terroryscie spod znaku EKO (13)

    Co, kupilo sie dzialeczke za marne pieniadze, postawilo domeczek na kredyt a teraz pomachamy szabelka?
    Do budy burki, od wielu lat bylo wiadomo co i na jaka skale tam powstanie. Jak nie bylo stac na dzialke w lepszej lokalizacji to zamknac geby i potulnie przyjac to, co i tak mialo nastapic.
    Banda utopionych w kredytach wiesniakow, szpanuja furami i zgrywaja hojrakow.
    Ciekawe ile chce w lape to Eko stowarzyszenie, tak jak w Rospudzie, studenci wieszali sie na drzewach by bronic interesow Warszawiakow co sobie kupili dzialeczki pod letnisko. Dostali ile chcieli i spor ucichl.
    Eko debile to wieksza zaraza niz pedofile i dilerzy razem wzieci.

    • 13 15

    • Ale ptasim bombardowaniom i tak nie dadzą rady.

      Choćby skały s****..

      • 1 0

    • @do pajaca i śmieciodolinofila! (6)

      Co handluje się lewym towarem ze śmietnika, i się boi że intratna posadka pryśnie jak bańka mydlana? Co dziisiaj macie na sprzedaż ? przeterminowane perfumy z Tesko, czy ADIDASY przemytu ?, a co na działeczkę niestać nawet tanią?to se nielegalne chlewiki budujecie, byle by na śmieciach mieszkać!!! Ale pegierowcy tak mają!

      • 3 3

      • No jest juz pierwsza Ksiezniczka (5)

        co wali kupe dalej niz widzi, czuje sie lepsza , bo mieszka z bungalowie na kredyt, ma lceddeka ze sklepu dla idiotow na raty i najnowszy model daci na podworku na pelnym spasie na kredyt. Nie zdaje soebie tylko sprawy ze to nie nalezy do niej i ze w kazdje chwili ta banieczka urojen moze peknac. Jezdze starym ,15 letnim autem, (zona 8 letnim) mam 3 pokojowe miekszanie w bloku, ktore kupilem za gotowke (do remontu) i wszystko co kupuje - kupuje za gotowke. Nie jezdze do Tesco bo nie stac mnie na kupowanie badziewia - zakupy robie w Bomi, Almie a buty kupuje w eastend, ciuchy czesto w lumpeksie bo tam kozna kupic ciuchy lepsze jakosciowo niz w niejednym "butiku" czy mega salonie.
        Statystycznie wiec mam wiecej niz ty, ksiezniczko od siedmiu bolesci.
        Nie mam dla Was, walczacy o swoja sprawiedliwosc Ekoglaby, za grosz wspolczucia. Chcieliscie byc madrzejsi i wykiwac reszte.
        Obyscie sie przejechali

        • 4 3

        • Żalisz się czy się chwalisz?:)

          • 1 2

        • @Hej śmieciodolinofilu (2)

          Mieszkanie po teściach , z domeldowaniem 20 osób, wędliny i nabiał tylko trochę przeterminowane, z taśmy sortowniczej, gacie również , a buty ze skarpy! A pani Kowalska szkołę za kasę ci ufundowała rozumiem? czy wszyscy pegierowcy są analfabetami? żal ci du.ę ściska jak widzisz nasze fury co?, czy to ty ze swoimi koleżkami z ze slamsów okradaliście nasze budowy? Ps. a twoja żonz też jest analfabetką? jak ty?

          • 3 3

          • Chateaude Chasselas (1)

            Montypythonowcy siedzą dookoła stolika, w studiu telewizyjnym zaaranżowanym na elegancki salon. Zaczynają się wspomnienia...
            - Wyśmienite, prawda?
            - Racja.
            - To na pewno jest Chateaude Chasselas, prawda?
            - Masz rację, Obadiah.
            - 30 lat temu nie przyszłoby nam do głowy,że będziemy tu siedzieć, sącząc Chateau de Chaselet, prawda?
            - Racja, racja.
            - Wtedy byliśmy zadowoleni ze zwykłej filiżanki herbaty.
            - Tak i to zimnej herbaty!
            - Racja!
            - Bez mleka i cukru!
            - I bez herbaty!
            - I w utłuczonej filiżance.
            - My w życiu nie mieliśmy filiżanki! Zawsze piliśmy ze zrolowanej gazety!
            - A my mogliśmy tylko wysączać wilgoć ze zmoczonej szmaty.
            - Ale byliśmy wtedy szczęśliwi, pomimo tego, że byliśmy biedni.
            - Ponieważ byliśmy biedni! Racja!
            - Mój tata zwykł mawiać: "Pieniądze szczęścia nie dają, synu!"
            - Miał rację! Racja!
            - Byłem wtedy szczęśliwszy, chociaż nie miałem grosza!
            - Mieszkaliśmy w starym, zawalającym się domu, z dziurawym dachem.
            - Dom! Mieliście szczęście, że posiadaliście własny dom! My mieszkaliśmy w jednym pokoju, w 26 osób, bez mebli, z oberwaną połową podłogi, siedzieliśmy wszyscy, w jednym kącie, trzymając się, w strachu przed upadkiem.
            - To szczęście mieć własny pokój! My mieszkaliśmy na korytarzu!
            - My marzyliśmy o własnym korytarzu! To byłby dla nas pałac! My żyliśmy w starej beczce na wysypisku śmieci. Każdego ranka budziliśmy się, gdy zrzucano na nas transport zepsutych ryb!
            - Dom...! Kiedy powiedziałem, że to był dom miałem na myśli dziurę w ziemi, przykrytą brezentem, ale dla nas to był dom!
            - A my zostaliśmy eksmitowani z naszej dziury w ziemi. Musieliśmy zamieszkać w jeziorze!
            - Mieliście szczęście, że mogliście mieszkać w jeziorze!
            - Wszystkich 150 z nas musiało mieszkać w pudełku po butach, na środku ulicy!
            - W tekturowym pudle?
            - No jasne!
            - Mieliście szczęście!
            - My przez trzy miesiące mieszkaliśmy zawinięci w gazetę w rurze kanalizacyjnej! Każdego ranka wstawaliśmy o szóstej, czyściliśmy gazetę, szliśmy pracować do młyna przez 14 godzin, za 6 pensów tygodniowo, 7 dni w tygodniu, a kiedy wracaliśmy do domu, tata zaganiał nas pasem do łóżka!
            - Luksus!
            - My każdego ranka budziliśmy się o trzeciej, sprzątaliśmy jezioro, zjadaliśmy garść gotowanych pędraków, pracowaliśmy 20 godzin w młynie za 2 pensy miesięcznie, wracaliśmy do domu, a tata bił nas w głowę i kark utłuczoną butelką, jeśli mieliśmy szczęście!
            - Nam to było ciężko!
            - Wstawaliśmy z naszego pudełka w środku nocy i wylizywaliśmy ulicę do czysta! Jedliśmy pół garści zamrożonych na kość pędraków, pracowaliśmy w młynie przez 24 godziny za jednego pensa na sześć lat, a kiedy wracaliśmy do domu, tata przekrajał nas na pół nożem do chleba!
            - Dobra! Ja musiałem wstawać o 10 wieczorem, pół godziny wcześniej niż poszedłem spać, zjadałem porcję zimnej trutki na szczury, pracowałem 29 godzin w młynie i płaciłem właścicielowi, żeby pozwalał mi pracować. A kiedy wracaliśmy do domu, tata zabijał nas i tańczył na naszych grobach, śpiewając "Alleluja"!
            - A kiedy opowiada się o tamtych czasach dzisiejszej młodzieży, to nie wierzą!
            - Nie, nie wierzą!

            • 0 1

            • Ale tego nawet nie przeczytałem, bo za długie.

              • 3 2

        • do obserwatora

          A co żal d*pe ściska??? Ze księżniczce się lepiej powodzi, pracowała to ma.A Ty będziesz swoim zdezelowanym autkiem do końca jezdził i w szmateksach kupował to badziewie......

          • 1 0

    • Żal Ci pupęcje ściska?

      • 1 1

    • do obserwatora

      E obserwator a gdzie ty obserwowałeś że takie tanie działki są w Łężycach?Ty się tak nie udzielaj tu bo wiesz że te buraki (jak ich nazywasz) mogą ci fasjate tak załatwić że ci z rury wydechowej owsiki polecą więc uważaj jak kogoś obrażasz.............

      • 1 0

    • prawiczku słuchaj! (1)

      Dorobiłeś się na zdrowiu braci,a teraz ich opluwasz.Pamiętaj gdy dajesz zło,to wraca z siłą podwójną.Ziemia jest dobrem wszystkich,a nie tylko wąskiej grupy z Eko-Doliny.Radzę pomyśleć,a póżniej pisać.No,chyba iż jesteś z tych maluczkich co dół miesza się z górą

      • 1 0

      • zajaczek prawde ci powie!!!!!!!!!!!!!!! sluchaj,sluchaj i sie ucz bo niedlugo sie rozlozysz razem ze smieciami...popieram!!!!!!!!!!!

        • 1 0

    • Popegierowskieśmieciorabusie

      A może bście tak wzięli przykład z porządnych ludzi, i sami zabrali się za zarabianie kas w uczciwej pracy , zamiast KRAŚĆ!A do tego jeszcze straszycie nas ? weście przykład z dobra , a niepowielajcie zła, kłamstwa,złodziejstwa ianalfabezmu!

      • 0 0

  • Zamknąc Truciciela Natychmiast!

    W trybie natychmiastowym śmietnik w Łężycach powinien być zamknięty!To HAŃBA nie respektować decyzji SĄDU! NASŁAĆ NA NICH komornika!

    • 6 12

  • Niech kazda gmina zbiera (1)

    swoje smieci , na swoim terenie, a nie przywaza do Parku Krajobrazowego, gdzie ochrona srodowiska, To nie jest dolina , tylko wzgorze i scieki splywaja do ujec wody, niech znajda lepsze miejsce na smietnisko niz polana w lesie

    • 7 6

    • A ta Twoja gmina to która ?

      Czy na jej terenie jest wysypisko ,czy też na terenie tej gminy masz pracę i czy wyprodukowane śmieci zostawiasz w gminie w której mieszkasz ?

      • 0 0

  • koszt śmieci (3)

    Nie tak dawno temu, rozmaite napoje i nabiał były w szklanych opakowaniach zwrotnych, a kazdy szedł po zakupy z własnymi siatkami lub torbami. Pojawienie się opakowań jednorazowego użytku spowodowało lawinowy przyrost hałd śmieci. Nie twierdzę, że należy wrócić do szkła, bo na pewno trzeba sobie skalkulować, czy opłaca się jego transport i mycie, które równiez zanieczyszcza środowisko. Myślę, że dobrym rozwiązaniem byłoby stosowanie opakowań jednorazowych oraz tkanin, z których robi sie ubrania, które dają się spalić nie wydzielając więcej toksyn niż zwykły węgiel. Dzięki temu odpady możnaby mieszać z węglem i spalać w piecach domowych i w elektrociepłowniach. Myśle, że składowanie śmieci bez realnego planu ich utylizacji jest pozbawione przyszłości. Produkty które trafiają do sklepów powinny spełniać odpowiednie normy ekologiczne, co w niektórych przypadkach działa.

    • 10 0

    • Chorwacja - kraj z ktorego powinnismy brac przyklad (2)

      Bylem tam na urlopie w czerwcu ub.r.
      Uderzylo mnie to ze tam praktycznie wszystko jest zwrotne - od puszek po piwie, po butelki szklane/plastikowe po napojach i...opakowania po jogurtach.
      W kazdym miasteczku jest punkt skupu, gdzie pracuja zuliki ktorych u nas pelno pod sklepami i na parkingach, ktorzy ukladaja ,sortuja,porzadkuja te opakowania.
      Zwracajacy te opakowania nie dostaje gotowki, tylko paragon z kodem kreskowym, po ktorego okazaniu w kazdym sklepie, kwota za butelki zostanie odliczona od zakupow.
      Mozna? Mozna!
      A u nasz zaczeto od likwidacji skupow by potem przymuszac ludzi do zakupu specjalnych pojemnikow i worko do sortowania odpadow.

      • 5 0

      • nur-y (1)

        W kwestii odzysku odpadów wykształciła się u nas profesja tzw. "nura", czyli człowieka, który grzebie w śmietnikach w poszukiwaniu puszek i innego typu złomu. Żal mi tych ludzi. To jest zajęcie uwłaczające ludzkiej godności. Przy innej organizacji spoleczeństwa i zasad gospodarczych, ludzie ci mogliby wykonywać normalna pracę np. w skupie, lub sortowni śmieci, gdzie otrzymaliby, oprócz pensji, jakąś ochronę socjalną i zdrowotną. Jestem ciekaw, czy zauważyłeś takich ludzi w Chorwacji?

        • 2 0

        • Tak byli, ale pojawiali sie tylko wieczorem czy w nocy. W dzien pracowali w tych skupach...

          • 0 0

  • niezła stronka

    • 2 1

  • Całą akcję nakręca kilku właścicieli uzbrojonych działek. (2)

    • 10 7

    • Ale jaja !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! (1)

      Naprawdę uzbrojonych! a nie boisz się że ALKA IDĘ wezwą?

      • 2 0

      • salam malaiquem

        ktos tu mowi po arabsku?

        • 0 0

  • Sadzą się jak koogut na jaja. Europejska Stolica Kultury 2016, Rok Szopenowski, Heweliusza, ech i ą, bułkę przez bibułkę (2)

    A wystarczy wyjrzeć przez okno na Morenie. Reklamówki fruwają jak pelikany po trawnikach. Stare choinki, psie gó*na, kartony, szkło i plastik. Przecież to wasza robota. Mentalnie tkwicie tam gdzie wasi wybrańcy. W chlewie. Wy to lubicie. To górę biorą wasze atawistyczne instynkty kiedy wychodziło się z jaskini za potrzebą nie dalej niż światło z ogniska. Byliście i jesteście badziewiakami, brudasami i flejami. Nawet butów nie potraficie wytrzeć, mimo że po drodze leżą trzy wycieraczki.

    • 6 1

    • - Odezwał się księciunio na zasiłku z MOPSU :) (1)

      • 0 1

      • Wygląda tak jakbyś mi zazdrościł/a:-) Zasiłek z MOPS-u to jest piękna bajka, przy tojej mikropensji z Tesco:-P

        Zasiłek jest do końca życia, a tobie nawet jutro mogą pokazać drzwi. Nie zapłaciwszy uprzednio za dwa miesiące. A ty na znak protestu przyspawasz się do bramy:-) I zaczniesz głodówkę e he he e

        • 1 2

  • ...ale

    kibel ;D

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane