- 1 Tunel czy pasy: co wybierają piesi? (175 opinii)
- 2 Nocny hałas z lotniska. Cena za rozwój? (360 opinii)
- 3 Okupacyjne losy jednego z symboli Gdyni (70 opinii)
- 4 Historia 200-letniej gdańskiej wyspy (72 opinie)
- 5 Jarmark: zobacz jego pierwszy dzień (131 opinii)
- 6 Kto obawia się tramwaju przez Klonową? (430 opinii)
Śmiertelne pobicie w Sopocie
21-latek wraz z przyjaciółmi chciał pobawić się w jednym z sopockich lokali. Jednak ze względu na to, że odbywała się tam impreza zamknięta, nie wpuszczono ich do środka. Około 3 nad ranem, w parku nadmorskim niedaleko sopockiego molo, grupa została zaczepiona przez agresywnych napastników i doszło do bójki.
- Młodzi ludzie zaczęli uciekać, a jeden z nich odłączył się od grupy. Atakujący ruszyli za nim, co widział jego kolega, który powiadomił policję - poinformowała nadkomisarz Danuta Wołk-Karaczewska, rzecznik pomorskiej policji.
Wezwani policjanci znaleźli na jezdni rannego chłopaka, który - jak wynika z ustaleń lekarzy - został pobity i prawdopodobnie potracony przez samochód.
21-latka nie udało się uratować lekarzom. Chłopak zmarł w szpitalu.
Policja zwraca się z prośbą do wszystkich świadków, którzy znajdowali się po godz. 2.00 w nocy 19.10 w okolicy lokalu Viva i Grand Hotelu w Sopocie, a zwłaszcza tych, którzy byli świadkami bójki o kontakt z policją w Sopocie pod nr tel. 058 52-16-222 bądź z najbliższą jednostką policji.
Opinie (702) ponad 50 zablokowanych
-
2006-10-20 15:06
tak jest wszedzie
na przystankach autobusowych w gdansku glownym i przy locie to strach chodzic w piatkowy i sobotni wieczor,tak samo na dlugiej...niby sa kamery a w centrum miasta traci sie zycie...dla takich ludzi powinna byc KARA SMIERCI...
- 0 0
-
2006-10-20 15:07
...
wina zazwyczaj ley po srodku,
wiec bojki mogly chciec obie strony
ALE
ten samochod tak znikad sie raczej nie wzial
.. moim zdaniem- 0 0
-
2006-10-20 15:10
CO ZA DURNY KRAJ !!
dlatego własnie kocham USA. tam jak cie ktoś napadnie to masz prawo mu odstrzelić łeb bo bronisz swojego życia zdrowia i mienia. Dostałby taki jeden z drugim palantem kulke w łeb to nastepnym razem by sie zastanowił 80 razy zanim by kogoś napadł.
- 0 0
-
2006-10-20 15:12
TO DRECHY POD VIVĄ I POD COPACABANA
- 0 0
-
2006-10-20 15:13
tragedia
nie mogę w to uwierzyć, tak mlody chlopak, tak wesoły... ogromna strata i wielka tragedia. będziemy o tobie pamiętać. zawsze :(
- 0 0
-
2006-10-20 15:16
x
do "Przyjaciel " eee XV LO z Gdanska to jest wiesz.... bylam tam na polowinkach, bo chodze do xv i wlasnie po 2 w nocy szlam parkiem tam bo wracalam i nic nei widzialam...nie bylo to wczesniej? chyba przesadzili ze o 3 ;/
- 0 0
-
2006-10-20 15:21
sopocka policja to od tegorocznych wakacji najgorsze męty w Polsce. żerują na kim tylko się da - czepiają się o wszystko co niezgodne z przepisami, najczęściej durnymi przepisami, zaś jak już naprawdę coś poważnego się dzieje to oczywiście ich nie ma... tylko szykanować nieszkodliwych ludzi potrafią...
- 0 0
-
2006-10-20 15:40
Et
Sopot miasto rozrywki a tu takie numery... brawo dla policji... brawo dla ochrony vivy ogolnie brawa za poowinki....
- 0 0
-
2006-10-20 15:44
piszecie o sopoćkowie, a jaśkowa 14 Wrzeszcz to co z innej bajki?
również zamordowano dziewczynę no i co,ktoś się tym przejmuje.Szukają kolesia ponoć maja coś nagrane.Życzę oczywiście powodzenia i sukcesu,policji.Na bramce też specyficzni.Dookoła łomot niskotonowych głośników.Paru klientów odlewajacych się na zewnatrz ,bo ponoć toaleta zapchana.Przy okazji łyki dla animuszu.Dobrze chociaż że tylko sporadycznie o 4 nad ranem idzie"my perwsza brygada".
- 0 0
-
2006-10-20 15:51
uroki sopotu poza sezonem:(
kondolencje dla rodziny tego chlopca. bardzo smutna sprawa.
spedzilem w ciagu ostatnich 12 miesiecy duzo tygodni w sopocie i jako "pracujacy" na wyjezdzie czesciej wychodze na drinka lub kolacje. wieczorem do vivy nigdy nie poszedlem, kreci sie tam czesto jakies talatajstwo, ale tez czesto pijani i agresywni studenci. najgorszy jest wlasnie okres jesieni i wiosny, a nie sezon.
praktycznie za grand nie ma co chodzic, uczucie ciagle, ze moze sie cos zdarzyc! pozostaje monciak i tamtejsze lokale, ale jak czesto mozna jesc te nudne frytki w roosterze ;)
denerwujace sa tez te komentarze pro-studenckie! jezeli nagminnie biforek u was wyglada jako rozlanie litra na dwoch i wtedy heja po monciaku, to nie dziwcie sie, ze was nigdzie nie chca wpuscic. poza sezonem praktycznie przejsc po monciaku nie mozna (i to w tygodniu!), zeby nie napotkac co pare metrow grupy uchlanych w trzy d.... mlodych ludzi.
z calym respektem dla zmarlego, ale takie cos musialo sie zdazyc, a dziwne ze nie stalo sie wczesniej!
a z policja macie racje, patrol powinnien szczegolnie wieczorem zwiedzac caly czas okolice. ale wygodniej stac im na rogu za haffnerem u gory w kierunku gdyni i kasowac za szybkosc, bo to przynosi kase :(
jeszcze jedno: kiedy w koncu zwina to bande lysioli z poczatku malczewskiego, dilujacych 24 godziny z domu mieszkalnego na oczach wszystkich mieszkancow. a sasiedzi grzecznie przechodza i sie jeszcze klaniaja, bo chlopaki nie marnuja czasu i zarabiaja kase:(- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.