• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Śmiertelny wypadek na ul. Potokowej. Auto uderzyło w hulajnogę

szym
13 kwietnia 2022 (artykuł sprzed 2 lat) 
51-letnia kobieta zmarła, mimo reanimacji. 51-letnia kobieta zmarła, mimo reanimacji.

Jadąca na hulajnodze elektrycznej 51-letnia kobieta zginęła na skutek zderzenia z samochodem, do którego doszło na wysokości skrzyżowania ulic Potokowej i Dolne MłynyMapka w środę, 13.04.2022 r. rano w Gdańsku.



Użytkownicy naszej aplikacji zostali już o tym powiadomieni
Pobierz aplikację: Android iPhone


O zdarzeniu poinformowali nas czytelnicy w Raporcie z Trójmiasta.

Strażacy potwierdzają sygnał informując, że po wypadku próbowano jeszcze reanimować 51-latkę. Niestety, nieskutecznie.

Więcej o zdarzeniu mówią policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku. Zgłoszenie otrzymali po godzinie siódmej rano.

07:52 13 KWIETNIA 22 (aktualizacjaakt. 08:23)

PILNE! Wypadek na ul. Potokowej, są korki. (129 opinii)

Do Matemblewa i Nowca tylko polna.
Do Matemblewa i Nowca tylko polna.


Wypadek na ul. Potokowej. Na miejscu policja, są korki



- Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że 51-latka kierująca hulajnogą elektryczną, zjeżdżając z chodnika przy ul. Potokowej na jezdnię i jadąc w kierunku Rakoczego, została potrącona przez 44-latkę z Gdańska, która wyjeżdżała z ul. Dolne Młyny i skręcała w lewo w ul. Potokową - mówi Magdalena Ciska z KMP w Gdańsku.
51-latka zmarła na miejscu. Szczegóły zdarzenia nadal są wyjaśniane. Wiadomo, że 44-latka była trzeźwa.
szym

Opinie (783) ponad 50 zablokowanych

  • Juju (10)

    Powinien być przepis że przechodząc na drugą stronę ulicy powinni się zejść z hulajnogi. Urzytkownicy potrafią tak szybko jechać że kierowca nie zdąży wyłapać poruszającego się... A tym bardziej jeżeli jest ograniczona widoczność.

    • 87 11

    • (4)

      Masz rację, tak powinno być. Ale mamy ten przepis który tyczy się rowerzystów. Ani razu nie widziałam rowerzysty który schodzi z roweru gdy chce przejść przez przejście dla pieszych. A druga sprawa że jeśli na takim przejściu (podam przykład na rondzie) jest ścieżka rowerowa to schodzic z roweru nie trzeba. Ba, jadą na pałę jak leci a widoczności przy zjeździe z ronda dla kierowcy jest raczej słaba. Tzn pieszego zobaczysz bo wiadomo, musisz być czujny ale często jest tak że widzisz pieszego, zwalniasz a z prawej nie wiadomo skąd sunie ped**arz. Ścieżki są często tak ułożone że trzeba się mocniej wychylić żeby coś dojrzec.

      Jak zdawałam na kartę rowerową wiele lat temu rower miał mieć obowiązkowo lusterka. Była też zasada która mówiła że masz jechać chodnikiem, jesli nie ma.chodnika poboczem a jak nie ma pobocza dopiero jezdnia. I moim zdaniem to była dobra zasada.

      Rowery, hulajnogi itp powinny być tak samo traktowani jak kierowcy, bez żadnej taryfy ulgowej. A często jeśli jakimś cudem dostaną.mandat to śmiesznie niski

      • 12 5

      • Sam sobie przeczysz. Pierw mówisz że rowery / hulajnogi mają nie zwiedzać na ulice jeśli tylko mogą, a zaraz potem że mają być traktowani rak samo jak kierowcy. To które w końcu?

        • 4 3

      • Ja ani razu, dosłownie ani razu, nie widziałem kierowcy który zatrzymałby się na warunkowej zielonej strzałce. (1)

        • 3 6

        • Ja ani razu nie widziałem oznakowanego radiowozu zatrzymującego się na zielonej strzałce!

          • 0 3

      • Jak masz "słabą widoczność" to tym ostrożniej jedź, a w razie potrzeby zatrzymaj się!

        • 1 0

    • Jack strong (1)

      Oczywiście. Przecież rowery powinno się również przeprowadzać. Z resztą nigdy nie zapomnę jak prawie mnie potrącił rowerzysta, ze 40km/h pruł chodnikiem. Jeszcze z mordą na mnie. Niedobór pokory i rozumu w społeczeństwie.

      • 9 2

      • 40km/h po chodniku? Niezłą miał krzepę i mocny sprzęt, że się nie rozleciał na tych dziurawych chodnikach i wysokich

        • 2 4

    • a samochodu powinno się wyjść i przepchać

      • 6 4

    • To ja jeszcze dodam że samochody powinny się zatrzymywać przed każdym skrzyżowaniem, bo kierowcy cięższych TIRów moga ich nie zauważyć. Oczywiście dla swojego bezpieczeństwa, bo wiadomo że osobówka w zderzeniu z tirem nie ma szans.

      • 6 3

    • Urzytkownicy xd

      • 2 0

  • Opinia wyróżniona

    Niestety takie pojazdy jak hulajnogi są zbyt szybkie i trudniejsze do zauważenia niż rower (146)

    Dlatego gdy poruszają się nie jezdnią tylko chodnikiem lub ścieżką rowerową mogą być po porstu zbyt trudne do zauważenia dla kierowcy, który przecinając taki tor jazdy nie spodziewa się pojazdów jadących ok.30km/h nie zwalniając w newralgicznych miejscach.

    • 1557 164

    • ale samochody to nawet w tramwaje wjezdzają (70)

      kierowcy nie spodziewają sie niczego nigdy

      • 177 169

      • No spoko, jasne że kierowcy nie są święci (64)

        Ale to później przeważnie nie oni giną tylko rowerzyści albo użytkownicy hulajnóg. Więc, jako rowerzysta, dla dobra własnego życia i zdrowia, wolę zwolnić niż liczyć na ogarnięcie kierowcy. Na cmentarzach leży pełno tych, którzy mieli pierwszeństwo.

        • 345 30

        • może i bije, ale kocha (33)

          tak właśnie wyglądasz

          • 35 125

          • stuknij się (32)

            Napisał Ci tylko jak to wygląda. To żadne wykręcanie się od odpowiedzialności tylko wytłumaczenie jak to działa. Rowerzystów i hulajnóg zwyczajnie czasem nie widać za kółkiem. Jak ktoś jeździ i rowerem, i samochodem to ma więcej pokory jadąc i głupot nie wypisuje na forum. Takiego bełkotu "kto ma rację" nie da się czytać. Patrz wyżej, pełno na cmentarzu takich cwaniaków co mieli pierwszeństwo.

            • 200 16

            • (14)

              no to w końcu nie rozumiem, co mowisz:
              czy to hulajnogi jadą za szybko
              czy to samochody jadą za szybko
              czyto hulajnoga potrąciła samochód, czy samochód hulajnogę?

              • 20 113

              • (4)

                wszyscy jezdza za szybko ale na hulajnodze/rowerze jestes na przegranej pozycji. Zawsze. Musimy to tlumaczyc serio?

                • 112 7

              • Dlatego należy spowolnić sprawców wypadków, nakładając na nich mandaty. (3)

                • 18 47

              • A kto ma to robić?

                Policji powinno być o 100% więcej, a SM powinna być zlikwidowana.

                • 24 5

              • Nalezy

                Nakładać mandaty na pseudo rowerzystów i podobnych im kierowców hulajnog. Jeżdżą czesto jak święte krowy i nie respektują przepisów drogowych. To niebjest tak że to tylko kierowcy są źli. Wszędzie i zawsze należy myśleć a większość naszego społeczeństwa ma z tym problem i potem wsiada taki gamoń na rower czy do auta a skutkiem bywa smierc

                • 29 5

              • lol

                Sądzisz, że jak samochód będzie jechał 30/h to też będziesz na hulajnodze nieśmiertelny?

                • 14 0

              • Każdy (1)

                • 2 3

              • Co każdy?

                • 2 0

              • Czy w szkole, do której uczeszczałeś(aś) nie uczono myślenia przy czytaniu?

                Myślę, że usiłowano nauczyć myślenia, ale po pisowni widać, że jesteś osobą odporną na naukę.

                • 10 4

              • Ja

                Nawet gdyby w samochód wjechała hulajnoga to prawdopodobieństwo że jadący hulajnoga jest bardzo wysokie

                • 1 5

              • Nie tylko tego nie zrozumiesz. Trzymaj się spódnicy mamusi bo świat i życie dla ciebie zawsze będzie zagadką.

                • 4 2

              • (1)

                Kilka razy miałam taką sytuację, że nagle jadący z mojej prawej rowerzysta,nagle przed maską zjeżdża na lewą stronę.Ciężko jest wyhamować, chyba że dopiero ruszasz to jeszcze zdążysz.Oczy dookoła głowy nie wystarczą.

                • 34 2

              • ,

                "Kilka razy miałam taką sytuację, że nagle jadący z mojej prawej rowerzysta,nagle przed maską zjeżdża na lewą stronę.Ciężko jest wyhamować, "
                po takie niesamowite historie tu zaglądam

                • 0 1

              • Dobrze napisałeś, że nie rozumiesz

                Przynajmniej zdajesz sobie sprawę ze swoich ograniczeń. Następny krok to próba ich przezwyciężenia. Powodzenia.

                • 1 7

              • i dobrze, jednej durnej mniej... nowoczesność, elektryfikacja, zeroemisyjność... i do piachu

                bo rozumu za grosz, jak barany jak wsiądzie na byle co to razu rozum odcina

                • 8 8

            • (15)

              I po to właśnie jest prawo jazdy, żeby kierowcy wiedzieli czego się spodziewać i nie ma wtedy tłumaczenia że "nie było widać"

              • 24 81

              • (14)

                I dlatego powinna być wymagana karta rowerowa, na hulajnogę również, zebys znał/a przepisy ruchu drogowego jesli chcesz się poruszać po jezdni :) zebys wiedziała czego możesz się spodziewać. Proste

                • 110 10

              • (1)

                licencja pilota F16 może jeszcze?

                • 7 68

              • W twojej grze nie potrzebujesz

                • 24 4

              • Karta nie ma sensu. (6)

                Za to coroczny egzamin dla każdego uczestnika ruchu jak najbardziej popieram.

                • 9 13

              • (3)

                I coroczna matura dla każdego po studiach. Ale będzie porządek.

                • 26 4

              • Konieczne psychotesty :)

                • 12 0

              • I coroczny egzamin dla doktorów maliniaka i byle jakiego! (1)

                • 4 3

              • A tobie przydałaby się 1 na kwartał wizyta u lekarza specjalisty z zakresu psychiatrii.

                • 1 0

              • (1)

                wisi mi latanie samolotami nie ciągnęło mnie nigdy do tego natomiast niezmiernie mnie bawi taka folwarczna polacka mentalność że do jazdy na rowerze musi być papierek z pieczątką i ten papierek sprawi że ci którzy dziś łamią na rowerze przepisy nie będą tego robić taka sama demagogia jak z tym głupim oc a prawda jest taka że pewnej grupce sfrustrowanych gn..jów po prostu gul ciśnnie że na rowerze ich objeżdżają w tych korkach

                • 1 6

              • Zapewne chodziło ci o prawdę czasu i prawdę ekranu, nieprawdaż, kozi?

                • 1 0

              • (4)

                Ja jestem za obowiązkowym prawem jazdy dla wszystkich uczestników ruchu drogowego, którzy poruszają się szybciej niż 30 km/h: kierowców, motorzystów, rowerzystów (zwłaszcza ich) i osób poruszających się hulajnogami elektrycznymi.
                Mówię to jako kierowca, któremu rowerzysta oparł się o auto na rondzie, gdy puszczałam pieszych. Nie zauważyłam faceta (bo jak?!) i ten zaliczył glebę. Ale... kto inteligenty opiera się komuś o samochód, który może w każdej chwili ruszyć?
                Mówię to też jako pieszy, który często ma problem z hulajnogami, które jadąc wpadają na ludzi. Jak gościu w Gdańsku Głównym, co na przystanku pełnym ludzi wjechał w starszą panią.
                Żadna grupa nie jest święta i w każdej znajdą się osoby, które należałoby przykuć łańcuchem do grzejnika, żeby nie powodowały wypadków.
                Ale może, gdyby wszyscy tacy ludzie musieli obowiązkowo zdawać prawo jazdy, to może byłoby mniej takich incydentów, wynikających z czystej nieuwagi? Bo to czasem nie jest głupota, a zwyczajna bezmyślność...

                • 48 0

              • hulajnogi są prawnie ograniczone do 25 km/h (3)

                jak ktoś sobie odblokuje to jego problem....

                • 1 6

              • (2)

                A rowerzyści mogą szybciej jeździć? To dopiero absurd

                • 2 3

              • (1)

                a dlaczego by nie mogli?Mało który rowerzysta przekracza 30 km/h więc w czym problem kolejny folwarczny kmiotku?

                • 1 4

              • Ty, jak zwykle, nie masz problemów, kolejny folwarczny kmiotku, nieprawdaż? Jak ja ci zazdroszczę tego prostackiego postrzegania rzeczywistości:)

                • 0 1

            • Cwaniaków co mieli pierwszeństwo?

              Cwaniakami są ci, którzy mających pierwszeństwo wysyłają na cmentarze, misiu. I mordercami przy okazji.

              • 6 9

        • to może czas najwyższy coś zrobić z terrorystami na 4kołach? (22)

          kierowca ma na wszystko wytłumaczenie. kierowcy powinni mieć obowiązek zatrzymywania się przed każdym przejściem czy przejazdem dla rowerzysty skoro to taki dla nich problem.
          hulajnoga jedzie 15kmh i to za szybko dla kierowcy który jedzie przez miasto 90kmh. parodia.

          • 55 164

          • A moze wprowadzic by tak obowiazkowa karte rowerowa dla jezdzacych po gdansku... (16)

            Problem nie lezy tylko po stronie kierowcow. Wiele rowerzystow nawet nie zna podstawowych zasad ruchu drogowego wi czesto wjezdza pod same kola. Jezdze na rowerze, motocyklu samochodem osobowym i ciezarowka. Szanuje wszystkich uzytkownikow dorgi ale w kazdej grupie uzytkownikow sa ludzie oderwani od rzeczywistosci. Nie raz rowerzysta wjechal mi pod same kola wymuszajac zmieniajac czesto chodnik z ulica i kierowca sam nie wie skad ma sie go spodziewac. W przypadku opisanym w artykule nie ma jasno okreslone kto jest winny zdarzenia a ludzie juz wydali wyrok...

            • 111 19

            • Kierowcy przeważnie mają prawa jazdy, (1)

              a i tak nie stosują się do przepisów.

              • 40 56

              • I płacą mandaty oraz dostają punkty karne w przeciwieństwie do rowerzystów

                • 12 1

            • Poszedłbym za ciosem (5)

              i od razu wprowadził kartę pieszego.

              • 39 14

              • (2)

                Pieszego poruszającego się po jezdni ? A może po prostu uświadomić ludzi, ze należy się zachowywać odpowiednio do warunków i sytuacji?

                • 23 0

              • A jak chcesz uświadomić kierowców, że nie wolno łamać prawa? :D (1)

                • 12 8

              • A jak chcesz uświadomić rowerzystów, pieszych, ze ulica to nie prywatny plac zabaw, tylko niebezpieczne miejsce dla nich? Nie można jeździć jak po skateparku. Przepis, nie zwalnia Cię z ostrożności, a stawka jest Twoje życie, Twoje zdrowie !!!! Czego nie rozumiesz? Ty jesteś za siebie odpowiedzialny/a ! Co Ci po przepisach jak Ciebie już nie będzie, albo będziesz warzywem na wózku?

                • 29 5

              • Zamiast religi, wprowadzić lekcje z przepisów prawa drogowego. (1)

                Jest to bardzo potrzebne wszystkim mieszkańcom wielkich miast i małych wiosek.

                • 19 6

              • Jak ja uwielbiam te wasze bolszewickie "dobre rady":)

                • 1 1

            • Musisz przestac jeździć ciężarówką... (5)

              Jeżdżę jedynie na rowerze, motocyklu i samochodem osobowym i nie zauważam, aby rowerzyści jakoś szczególnie wymuszali pierwszeństwo. A wyrok nie jest wydany na podstawie artykułu, tylko na podstawie niemądrych wypowiedzi na forum.

              • 17 42

              • Mam dokładnie takie same spostrzeżenia. (2)

                Fakt, że z motocykla lub samochodu przesiądę się na rower czyni ze mnie człowieka nie znającego przepisów? Już dawno przestałem czytać komentarze sfrustrowanych ludzi na tym portalu. Dzisiaj z powodu tragicznego zdarzenia zajrzałem z ciekawości co się tam wydarzyło. Nie zawiodłem się. Nagonka różnych grup komunikacyjnych trwa w najlepsze. Dobrego dnia wszystkim.

                • 41 6

              • Tak, w zależności od środka transportu ludzie różnie stosują się do przepisów (1)

                Najlepszy przykład to czerwone światło. Samochodom czasem zdarzy się przejechać na "późnym żółtym", ale sytuacje, że samochód dojeżdża do czerwonego światła i przejeżdża sobie jak gdyby nigdy nic przez skrzyżowanie, są bardzo rzadkie, nawet w nocy.

                Tymczasem wśród pieszych panuje przyzwolenie na przechodzenie na czerwonym "bo przecież nic nie jedzie i nie ma zagrożenia, co będę stał i czekał?", i jak kierowca wyjdzie z samochodu to też przejdzie na czerwonym, mimo że jak jechał samochodem to się do tego stosował.

                Z rowerami jest jeszcze gorzej, bo przez stworzenie ciągów pieszo-rowerowych i przejazdów rowerowych, i odróżnienie ich od chodników tylko znakami pionowymi, wielu rowerzystów każdy chodnik bierze za ciąg pieszo-rowerowy, a każde przejście dla pieszych za przejazd rowerowy, i na pełnej prędkości wjeżdża, nie patrząc czy coś jedzie czy nie, w końcu "on ma pierwszeństwo" i pozwolenie na jazdę na deptakach jak Długi Targ tylko utwierdza rowerzystów w tym, że są ponad prawem, i zawsze mają pierwszeństwo.

                • 33 7

              • Bardzo mądry post.

                • 6 1

              • Mozliwe za duzo jezdzisz na rowerze

                a zamalo samochodem...

                • 11 12

              • Haha

                A ja zauważam. I potrafią nawet wymusić wjeżdżając na przejście dla pieszych na czerwonym świetle, czego osobiście doświadczyłam

                • 12 4

            • "Wiele rowerzystow"

              wielu

              • 9 2

            • Znakomita większość dorosłych rowerzystów posiada prawo jazdy i zna przepisy na tym samym poziomie co kierowcy samochodów. Jazda rowerem po mieście to ich świadomy wybór a nie przymus.

              • 3 2

          • Hahha

            Jaki łeb xD

            • 3 3

          • Halo (1)

            Przede wszystkim to powinnien był być zakaz jeżdżenia hulajnogami po chodnikach czy ulicy, jeżeli nie ma ścieżki rowerowej. Dwa - jeżeli jest ścieżka i przechodzi przez ulice to tak jak jest to w miejscu gdzie nie ma ścieżki - powinien delikwent zejść z roweru czy hujanogi i przeprowadzić przez jezdnie idąc a nie zaoierdalajac jak oszołom. to taka drobnostka a zmieniłaby bardzo dużo

            • 39 7

            • Zakaz jeżdżenia hulajnogi po ulicy chodniku i ścieżce rowerowej!

              A jak jednak jakaś hulajnoga wyłoni się z pola, to przed każdą powinien iść przeprowadzacz.
              Wtedy wszyscy kierowcy będą mogli jeździć 70km/h po mieście, chętni mogą nawet sugerować się niektórymi znakami i swiatłami ;)

              • 14 16

          • (1)

            Tak samo każdy rowerzysta i użytkownik hulajnogi ma obowiązek zejść ze swego pojazdu i przeprowadzić go przez przejście dla pieszych, jeśli nie ma na nim wyznaczonego specjalnego pasa do przejazdu! Ilu tak robi????

            • 18 2

            • Nie ma takich miejsc, gdzie droga rowerowa kończy się przejściem dla pieszych bez przejazdu a po drugiej stronie ulicy dalej jest kontynuacja drogi dla rowerów. Przynajmniej ja takich miejsc nie znam.

              • 0 5

        • nikt nie jest śwęty ani kierowcy ani ci na rowerach i hulajnogach a nawet ci na nogach (4)

          Wypadki były, są i będą. Wiecej rozwagi od wszystkich i byłoby tego mniej. Kierowcy czasem nie zachowują ostrożności ale i ci na hulajnogach i rowerach też potrafią bezstrosko na pełnej prędkości władować się pod samochód który ma ograniczoną widoczność. Ponieważ jeżdżę zarówno samochodem jak i rowerem wiem że na iwelu przejściach czy skrzyżowaniach kierowcy mogą mieć problem z zauważeniem szybko jadącego pojazdu typu rower czy hulajnoga. To w moim interesie jest zwolnić na rowerze w takich sytuacjach nawet pomimo pierszeństwa. Z tego pierszeństwa to jak już wielu wspomniało żadna pociecha w szpitalu albo co gorsza na cmentarzu.

          • 37 3

          • Ale jest różnica w odpowiedzialności. (3)

            Kierowcy właśnie po to muszą mieć prawo jazdy, żeby nie mieli problemu z zauważeniem hulajnogi jadącej, o zgrozo, 15 km/h.

            • 11 28

            • Zgadza się - dość zwalania całej odpowiedzialności wyłącznie na kierowców!

              • 18 6

            • Jeszcze nie widziałem hulajnogi elektrycznej poruszającej się w tak wolnym tempie. (1)

              Dla wielu to 30, a nawet ponad 40 to norma. 15 to jadą dzieci na zwykłej.

              • 19 3

              • jaka norma o czym ty mówisz jadąc 30 na rowerze wyprzedza się praktycznie wszystkie takie hulajnogi takie które jeżdżą 50 czy 60 są mega drogie i jest ich mały promil

                • 2 0

        • prawda

          Na ogarnięcie kogokolwiek nie ma co liczyć.

          Z jednej strony stoję na czerwonym na przejściu (jako rowerzysta) i spokojnie czekam, a na czerwonym dwóch rowerzystów i jeden maratończyk cisną przez przejście

          Z drugiej strony ostatnio widziałem jak facet przeleciał na rowerze (mając zielone) przez maskę samochodu paniusi która jadąc na strzałce nawet nie próbowała patrzeć w prawo - tylko w lewo ja interesowało czy ktoś nie jedzie

          Każdy ma coś za uszami....

          • 22 0

        • Dziękuję, że dajesz mi szansę zauważyć Cię i zahamować.

          • 1 0

      • Hulajnogi i piesi też wpadają pod tramwaje

        • 18 6

      • (3)

        A rowerzyści przejeżdżają na czerwonym świetle. Wszyscy. Zawsze. Do tego mają wszystkich w głębokim poważaniu, zwłaszcza jak pędzą po chodnikach to nawet pieszych rozganiają na boki. Wszyscy. Zawsze. Przemyśl to.

        • 29 15

        • (1)

          owszem, jadą na czerwonym, wszędzie na świecie i gie z tego wynika, bo zagrażają sobie samym, a nie grożą katastrofą i nie są zagrożeniem publicznym, ie nie zabijają innych

          w wielu krajach dziala "Idaho Stop", pieszy, rower i hulajnoga może legalnie przejść/przejechać czerwone światło, o ile ustępuje pierwszeństwa samochodom jadącym na zielonym

          a u nas? u nas jest Zielona Szczaua Grozy, kierowczyk może jechać, choć piesi mają zielone światło i są na przejściu

          PL to bantustan, niereformowalny, bo posły, sędzie i psy to kierowczyki

          • 9 16

          • Bredzisz ! Nie masz pojęcia jak to wyglada od strony prawnej. Wiesz jedynie, ze tak jeżdżą na zachodzie i to jest cała twoja życzeniowa wiedza. Sam fakt, ze piszesz o odpowiedzialności za tylko swoje życie jest absurdem i ze nie narażają innych uczestników ruchu. Wystarczy, ze kierowca próbując ominąć kamikadze rowerzystę wpadnie w poślizg i wjedzie w pieszych czekających na zielone światło. Jesteś idealnym przykładem egoisty.

            • 13 6

        • Zawsze??? Wszyscy??? Jakoś tego nie zauważyłam

          • 1 3

    • to może paniska niech się zaczną "spodziewać"? A nie, jazda na pałę i trzeba zap-lać

      • 36 69

    • Większość ma kaganiec na 20km/h, część 25 (14)

      myślę że powinni ograniczyć im prędkość do 5 km/h, żebyś Ty bez stresu jeździł autem w mieście 50+20km/h

      • 42 34

      • (13)

        stopery mają hulajnogi wynajmowe, może jechała prywatną

        • 19 10

        • prywatna xiaomi też nie jedzie szybciej niż 25 (11)

          a widać ją na zdjęciu

          • 20 11

          • ściągnięcie tej blokady to 3 minuty, z czego 2 poświęca się na znalezienie poradnika w internecie (5)

            • 28 11

            • (4)

              Ściągasz blokadę, ubezpieczyciel bada hulajnogę, stwierdza ingerencję w konstrukcję niezgodną z przepisami, nie wypłaca odszkodowania.

              • 24 7

              • Dla martwej

                osoby ma to kolosalne znaczenie.

                • 29 3

              • (2)

                o czym ty piszesz? jaki ubezpieczyciel?

                • 13 1

              • No nie mów, że nie dostałeś OC na rowery i hulajnogi do ubezpieczenia mieszkania. (1)

                Za darmo dają.

                • 7 2

              • Za darmo daja?

                Pomijam, ze to nieprawda, ale skoro ubezpieczyciele za darmo daja, to oznacza, iz tak wlasnie oceniaja to ryzyko, na zero.

                • 0 1

          • Jeździ (4)

            W prosty sposób można zdjąć blokadę i Xiaomi poleci nawet 45km/h zależnie od wagi pasażera

            • 16 5

            • Pytanie tylko, po co? Mam dwie takie hulajnogi i w żadnej z nich nie miałem potrzeby ingerowania w firmware producenta.

              • 8 2

            • Słyszałem o 30+

              ale nie na krzywym chodniku

              • 2 1

            • (1)

              bez przesady chłopie osiągana prędkość zależy od mocy silnika z silniczka mogącego pojechać 25-30 nie zrobisz pojazdu jadącego 45 i to jeszcze niezależnie od masy użytkownika nie wierzę że to bździdełko uciągnie 45 na godzinę z chłopem 2 m wzrostu i 130 kg wagi

              • 3 2

              • Identyczne h-nogi, a inne napędy i aku. Dlatego mylisz się.

                • 2 0

        • jechała Xiaomi. Te maja limit 25km/h a już widzę jak 50 latka bawi się zdejmowanie ( o ile się da) limitow.

          • 9 7

    • ale spodziewa się samochodu który jedzie 60-70? (10)

      30 km/h to żadna prędkość jak włączasz się do ruchu z podporządkowanej ulicy i rozglądasz się czy ktoś jedzie. Bo rozglądasz się, prawda?

      Poza tym hulajnoga elektryczna ma blokadę przy 20 km/h

      • 27 29

      • Blokada? (5)

        Blokada jest ustawiona na 20 km/h dla tych wynajmowanych na minuty pojazdów ale te prywatne hulajnogi typu Xiaomi mają domyślnie 25km/h, którą można w prosty sposób zdjąć i np mogą jechać nawet 45km/h

        • 11 11

        • To spróbuj jechać 45km/h po dziurawym chodniku (2)

          Kierofczyki zawsze mają jakieś usprawiedliwienie, a prawda jest taka że jazda hulajnogą na tych małych kółkach już przy 20km/h to dramat tak telepie

          • 26 23

          • (1)

            O są już kierofczyki.

            • 12 5

            • I znowu jest "wszyscy z drogi, bo chcę łamać prawo".

              • 8 2

        • już widzę jak babka po 50 siedzi i hakuje hulajke. Weź daj spokój.

          Kierowca jak zawsze zaskoczony ze ktoś raczył na drogę wjechać i pewnie prędkość przepisową nie była.

          • 11 20

        • Możesz z ciekawości wrzucić model Xiaomi która jedzie 45 kmh? Z tego co mi wiadomo można zdjąć ale jedzie wtedy 30 z lekkim groszem. Trochę bajerujesz i nakręcasz bunt na hulajnogi. Takich co pojadą powyżej 35 kmh to można spotkać dosłownie od święta i nie jest to półka cenowa xiamoi

          • 0 3

      • Dokładnie, kto by się spodziewał jadącego samochodu po ulicy, zjeżdżając hulajnogą z chodnika. Jeszcze jeszcze napiszcie, że hulajnoga nie miała w tym przypadku pierwszeństwa??

        • 19 4

      • Tak, bo inna widoczność jest na ulicę, (2)

        a inna na chodnikjeśli coś zbliża się do przejścia 30km/h z miejsca, gdzie tego nie widzisz, nie masz szans tego zobaczyć.

        • 16 4

        • To na kursie na prawo jazdy nie uczą już że jak nie widać to się nie jedzie?

          • 9 14

        • Piszesz tak sobie?

          Bo miejsca wypadku chyba nie widziałeś.
          Skrzyżowanie Potokowa/Dolne młyny, chodnik jest tylko po 1 stronie i się kończy przed skrzyżowaniem.
          Sprawdź street view.
          Obstawiam, że kierująca wyjeżdżając z podporządkowanej w lewo, tylko rzuciła okiem, że lewa wolna, wpatrywała się w prawo gdzie jest słaba widoczność i jak tylko zauważyła lukę to pełen ogień.
          Po trupach do celu :(

          • 10 6

    • (12)

      Kierowcom to zawsze wszystko przeszkadza. Może czas nauczyć się jeździć?

      • 31 38

      • nauczyć się? Po co, niech inni uważają XD

        taki obraz samochodziarzy

        • 29 24

      • (8)

        Kierowca musi zdać egzamin, hulajnogarz i rowerzysta najczęściej nie ma pojęcia o przepisach ruchu drogowego. Kiedyś była obowiązkowa karta rowerowa, a dzisiaj byle pajac wsiada na rower i zap***, że nawet z zatrzymanego samochodu ciężko go zauważyć.

        • 35 8

        • Co z tego, że zdają egzamin, (1)

          jak nie przestrzegają przepisów?

          • 12 16

          • Ale je znają. Inni uczestnicy ruchu nie mają o nich pojęcia, choć mają obowiązek je znać!

            • 19 4

        • Myślisz, że jak ktoś wsiada na rower lub hulajnogę to nie może mieć kategorii praw jazdy? (1)

          Zaskoczę cię. Mam i to kilka, nie tylko B jak większość kierowców. Zaskoczę cię jeszcze bardziej, czasami jeżdżę rowerem lub hulajnogą.

          • 8 16

          • A dostajesz punkty karne gdy łamiesz przepisy ruchu drogowego jadąc na rowerze?

            • 5 1

        • (1)

          Ten kierowca zdał egzamin i co? Nie dał rady zauważyć hulajnogi.

          • 6 12

          • Bo był człowiekiem? Zdarza się

            Osoby prowadzące hulajnogi czy rowery powinny o tym pamiętać, że kierowcami też są ludzie i są w stanie nie zauważyć hulajnogi, więc same też powinny dbać o swoje bezpieczeństwo

            • 18 3

        • Jak kierowca w stojącym samochodzie nie jest w stanie zauważyć "pędzącego" roweru... (1)

          to chyba czas już odłożyć prawo jazdy

          • 9 12

          • Bredzisz! Ostatnio wyjeżdżałem z Zagrodowej. Rowerzyści na ścieżce nawet nie zwalniają. Ale na takich jest sposób w sądzie - zapis z kamerki. Nie zawsze kierowca jest winny!

            • 12 3

      • (1)

        Nie jesteś kierowcą prawda? Kierowcą jest człowiek, który też popełnia błędy. Rozejrzysz się w prawo, potem w lewo, to nagle z prawej jak ktoś wjeżdża rozpędzony hulajnogą to możesz go nie zauważyć, nawet jak wcześniej spoglądałeś w to prawo. Tak to już jest, że nikt nie jest nieomylny. Ani kierowca ani ten który porusza się hulajnogą czy rowerem. Dlatego trzeba mieć ograniczone zaufanie do każdego. Naczelna zasada ruchu drogowego. Nigdy nie zakładasz, że wszyscy są idealni. Bo nikt nie jest. Wystarczy że ktoś ma gorszy dzień, zasłabnie albo mocniej zaświeci słońce.

        • 22 5

        • O czym ty piszesz? Saper tez jest człowiekiem i nie może popełnić błędu !

          • 3 5

    • Za szybkie? (6)

      Generalie zazwyczaj Hulajnoga ma max 25 km/h, sa tez szybsze, sporadyczne. Na rowerze na prostej ....polecisz szybciej. Kierowca auta musi kierować sie ograniczonym zaufaniem do otoczenia.. wiec powinien sie spodziewac wszystkiego :).
      Mamy durny przepis, madre glowy siedzialy i wymyslily aby nakazac jezdzic hulajnaga po ulicy gdy jest chodnik. Hulajnoga z autem nie ma szans... Hulajnoga z pieszym na chodniku zupełnie co innego. No i do tego nasze drogi nadal nie sa dostosowane wszedzie do durnych przepisow urzedniczych wymyslanych na kolanie.

      • 14 10

      • Pieszy na chodniku też nie ma szans z hulajnogą (2)

        Nie chcemy na chodnikach tych "hulaj"nóg a właściwie one już nie są hulaj bo same jadą a noga stoi, nazwa została.

        • 19 2

        • (1)

          no tak, to hulajnogi zabijają rocznie dwa tysiące pieszych

          • 5 9

          • to wypieranie faktów to jest objaw, dowód na polską nienormalność

            • 5 3

      • Monocykl (2)

        Hulajnogi to nic. Prawie codziennie jadąc rowerem do pracy wyprzedza mnie gościu na monocyklu elektryczny tak jak bym stał w miejscu a jadę ok 25-30 km/h i posiadam sprawne oba hamulce a on zwalnia i przyspiesza poprzez wychylenie ciała.

        • 4 0

        • gościu cię wyprzedza jadąc rowerem na monocyklu? (1)

          Bredzisz.

          • 1 5

          • Przeczytaj jeszcze raz i potem kolejny. Może w końcu zrozumiesz.

            • 3 1

    • Czyli gdyby jechała tirem a nie chulajnogą to było by ok i pisał byś to samo o samochodzie osobowym co nie?

      • 11 7

    • Hulajnogi mają ograniczenie prędkości do 21km/h (1)

      • 4 10

      • 20,65 km/h

        sprawdziłem

        • 1 3

    • Tamto skrzyżowanie

      Często biegam tamtędy i skrzyżowanie Potokowej z Dolnymi Młynami jest miejscem, gdzie aż prosi się o wypadki. Kierowcy jadący w stronę Potokowej, muszą podjechać pod górkę, więc się rozpędzają, dodatkowo pokonują zakręt, a zarośla skutecznie kamuflują przechodniów i innych uczestników ruchu. No i mając ten pęd, kierujący chce dojechać do krawędzi drogi, żeby zobaczyć czy może włączyć się w ruch na Potokową, ale wtedy jest już daleko na przejściu dla pieszych. Jeśli ktoś jeździ na pamięć, albo się spieszy to nieszczęście gotowe. Myślę, że próg zwalniający po prawej stronie (patrząc w kierunku ul. Potokowej) powinien się tam znaleźć, żeby zmusić kierowców do wolnego pokonania tego skrzyżowania.

      • 15 7

    • Strasznie szybko, pewnie trabisz na innych jadacych przepisowo w miejscach z ograniczeniem predkosci do 30/50 km/h a hulajnoga jadaca 20km/h to za szybko? Proponuje w koncu nauczyc sie jezdzic i uwazac na innych uzytkownikow drog. Bo machniecie reka czy przepraszam nie zwroci nikomu zdrowia lub zycia. Nauczcie sie do cholery uwazac a jak jestescie zaspani to jezdzijcie autobusem.

      • 10 9

    • Jestem nie tylko kierowcą (2)

      Wczoraj przepuszczałam pieszych na przejściu koło madisona - wszyscy przeszli rozejrzałam się i ruszam a tu nagle koleś na hulajnodze. Na szczęście zdążyłam się zatrzymać. Nie wiem skąd on wyskoczył - tam pełno ludzi przed sklepem i go nie zauważyłam że się zbliża. Powinien być zakaz przejeżdżania na tych hulajnogach przez przejście dla pieszych !

      • 49 6

      • Taki przepis już istnieje (1)

        Hulajnogą nie można jeździć po przejściu dla pieszych, tylko po przejazdach rowerowych

        • 28 2

        • W miejscu wypadku tego nie ma.

          • 12 1

    • Nawet 20km/h to 5,5m na sekundę.

      Wystarczy spojrzeć się na moment i inną stronę, którą też trzeba obserwować i pojawią się znikąd hulajnoga. Nawet widząc sylwetkę człowieka z daleka człowiek rejestruje obraz pieszego, a nie kogoś z prędkością, jakby wbiegał pod koła.

      • 16 3

    • Jak bezpieczna jazda jest dla ciebie zbyt trudna szkodniki to oddaj prawo jazdy Takim jak ty bedzie mozna konfiskowac auta

      oby jak najszybciej

      • 4 16

    • Spadaj paniczu samochodowy

      • 4 9

    • sr*tatata (2)

      W Anglii jezdza hulajnogi I jakies nie ma wypadkow.

      • 0 16

      • Między lipcem 2020 a czerwcem 2021 w Wielkiej Brytanii były 882 wypadki z hulajnogami elektrycznymi (1)

        3 osoby zginęły, a 931 zostało rannych. Oprócz prowadzących hulajnogi najczęściej rannymi byli piesi i rowerzyści.

        • 13 0

        • To dużo?
          Jak chcesz stworzyć świat bez wypadków? Ludzie przewracają się w markecie, na mszy, na chodniku, wylewają na siebie wrzątek. Czy wszystko trzeba mierzyć miara wypadków i zakazywać bo jakiś promil się zabija czy kaleczy?

          • 0 1

    • prędkość hulajnogi.

      hulajnogi fabrycznie mają ograniczenie prędkości w Europie do 25km/h. hulajnogi na wynajem mają ograniczenia do 20km/h. pierwszy taki tragiczny wypadek w Trójmieście. a rowery (nawet te elektryczne) zero ograniczeń i często ponad 30km/h ale kto to mierzy skoro większość i tak nie posiada licznika który posiadają hulajnogi? nikt.. a ile wypadków śmiertelnych rowerzystów w tym samym czasie się wydarzyło od pojawienia się hulajnogi elektrycznej? może gdyby liczniki prędkości na rowerach były obowiązkowe wzrosłaby świadomość prędkości z jaką się pedałuje.. jakby nie patrzeć to kierowca jest zobowiązany do zachowania szczególnej ostrożności zbliżając się do przejścia/skrzyżowania/przejazdu. kierowcę chroni pojazd sam w sobie plus pasy poduszki i inne wynalazki (tesla 'sama' reaguje). pieszego/rowerzystę/hulajnogarza nic nie chroni poza ewentualnym kaskiem czy strojem..

      • 1 1

    • Dla pieszych na chodnikach to też zakała! Nie zważają na pieszych królowie szos!

      • 8 1

    • Kierowcy maja piczki na oczach jak by zwolnił to by widział

      • 1 5

    • Hulajnogi w Trójmieście jeżdżą z prędkością 20km/h, więc nie wymyślaj.

      • 1 1

    • Wina

      Leży po obu stronach z reguły. Jako rowerzystka bardzo często kierowcy zajeżdżają mi drogę na moim zielonym, dlatego zwalniam-bo to ja zginę kiedy dojdzie do kolizji, a jako kierowca obserwuję całkowity brak czujności większości rowerzystów,a przy zjeżdżaniu z góry liczą się tylko oni.

      • 5 0

    • Ktoś próbuje zmienić prawa fizyki i ... .Będzie więcej, bo kluczowa jest kolizyjność tych rozwiązań mjejskich.

      .Smutno mi

      • 2 0

    • Przykro mi, ale .. prawa fizyki nie uginają się pod paragrafami. Dodatkowo "kolizyjność" jest kluczowa.

      • 0 1

    • Niektórzy kierowcy nie widzą nawet pociągu! Wiem brakuje mu odblasków i ciekawe czy ma OC?

      • 0 2

    • Oddaj prawko

      skoro to za trudne. Telefon, SMS, papierosek. Było 50 km/h? Była uwaga, wzrok na drodze cały czas? No to nie zwalaj na zbyt szybką hulajnogę. To ty masz cięższy pojazd w rękach, bierz odpowiedzialność.

      • 1 3

    • uważać powinien każdy!

      Każdy uczestnik ruchu powinien zachowywać ostrożność!

      Nikt z nas nie jest świętą krową, a koszt nieuwagi czy świadomego udowodnienia wyższości jest bardzo wysoki- kalectwo ,śmierć lub wyrzuty sumienia.

      Będąc uczestnikiem ruchu musimy niestety przestrzegać zasady ograniczonego zaufania i myśleć za innych.

      • 2 0

    • Jesli kierujaca hulajnogą została potrącona przez pojazd skręcający z ul.Dolne Mlyny w lewo w Potokowa to oznacza ze hulajnoga " zjechala z chodnika na jezdnię" w miejscu gdzie nie ma drogi rowerowej a jedynie przejscie dla pieszych (taki jest tam znak).To oznacza,ze kierująca hulajnogą nie miala orawa wjezdzac na pasy tylko miała obowiazek zejsc z hulajnogi i przeprowadzić ją przez przejscie dla pieszych (patrz przepisy ruchu drogowego).Plus jeśli pojazd skręcający w lewo uderzyl kierującą pojazdem tzn.ze musiał mieć zielone swiatlo a kierująca hulajnogą czerwone..może hulajnoga nie wyhamowała? A moze swiatlo dla auta bylo czerwone i pojazd nie zatrzymał się na lini zatrzymania przed przejsciem dla pieszych, moze jechala na poznym zoltym?

      • 1 2

    • dizwne

      niestety, statystyki pokazują, że więcej wypadków z dziełem motocyklistów, hulajnóg i rowerów powodują kobiety prowadzące pojazdy - trzeba by się zastanowić nad predyspozycjami płci a nie szukać przyczyny w za szybko jadącej hulajnodze, motocykliście....

      • 1 0

    • głupi komentarz

      jak masz skrzyżowanie z drogą z pierszeństwem, też nie zwalniasz, bo się nie spodziewasz? Kierowca przecinając drogę dla rowerów musi spodziewać się rowerów czy hulajnogi, inaczej to głupi kierowca

      • 0 0

    • Bzdura

      • 0 0

  • Bezpieczeństwo (1)

    Brak kask to zginą :-(

    • 15 19

    • Pani miała kask - coś nie pykło

      • 11 1

  • Droga Redakcjo

    auto samo nie uderzyło w hulajnogę. Tam były dwie osoby, jedna nie żyje. Trochę szacunku.

    • 19 24

  • Przykre i smutne

    Ale czemu w zasadzie takie pojazdy są dopuszczane do ruchu podobnemu rowerom? Ludzie nie umieją jeszcze z nich korzystać. Bolt ograniczył prędkość na chodniku wzdłuż morza; jakby to miało pomóc. Rozumiem wszystkie ograniczenia technologiczne, ale luki w prawie umożliwiające korzystanie z hulajnóg elektrycznych na drogach NAWET z ograniczeniem prędkości do 20 km/h to absurd. Rowery są już kwestią sporną, a co dopiero sprzęty nowszej generacji. Znam tę drogę. Nie jest najbezpieczniejsza, ale nie nadaje się kompletnie do jazdy tym typem urządzeń. Ludzie nie mają wyobraźni. Ci w samochodach i na hulajnogach. Niestety świat działa tak, że jeszcze dziesiątki ludzi zginie zanim nauczymy się razem funkcjonować na drogach.

    • 27 9

  • Nie dla pierwszenstwa dla hulajnog i rowerów!! (3)

    Niestety wiele naszych dróg, skrzyżowań z ścieżkami rowerowymi jest bardzo kolizyjna i żle zaplanowana co zresztą potwierdza sama policja. Do tego fakt ze hulajnogi czy rowerzyści nie używają półkul mózgowych, oczywiście nie wszyscy. Tak samo jak kierowcy aut tak i rowerzyści powinni szczególnie uważać na takich kursach kolizyjnych. Ich prędkość niejednokrotnie nie pozwala na ich zauważenie i reakcje w czasie.

    • 67 27

    • bla bla bla

      mamy beznadziejnych kierowców po prostu. policja to potwierdza

      • 16 5

    • Nie używają mózgu bo nie znają kodeksu drogowego i są przekonani o swej nieśmiertelności

      • 4 4

    • Niestety to kodeks zabrania im najbezpieczniejszego

      Postępowania - jazdy jezdnią, niezbyt blisko prawej.
      Kierowcy prawie zawsze zobaczą cię, gdy jedziesz jezdnią. Co innego chodnikiem, czy ścieżką, na którą widoczność jest dużo gorsza.

      • 2 0

  • Czyja to była wina? (4)

    Tam nie ma przejścia, hulajnoga była na głównej a auto na podporządkowanej, na potokowej jest ograniczenie do 50km/h, hulajnoga nie może po takiej jechać. Jechała pewnie hulajnogą po tym wąskim chodniczku i z niego zjechała na jezdnie aby przejechać przez Dolne Młyny i dalej na chodnik. Ale tam nie ma przejścia... To będzie długa dyskusja w sądzie. Współczuję.

    • 48 6

    • (3)

      Może jechać po ulicy, ale z racji ograniczenie do 50 km MOŻE jechać też chodnikiem. Jest jedynie nakaz jechania ulica, gdy jest strefa 30

      • 7 3

      • Nie jest innaczej? (2)

        Jeżeli prędkość jest do 30 km/h możesz jechać ulicą lub ścieżką. 50 i więcej tylko chodnik z prędkością pieszego lub ścieżka rowerowa

        • 13 1

        • Dokładnie tak jak piszesz (1)

          Wychodzi na to, że hulajnoga winna. Współczuję kierowczyni samochodu...

          • 4 3

          • Na tym etapie według artykułu wiadomo tylko że samochód wjechał w hulajnogę która pokoywała już skrzyżowanie z drogą podporządkowana, więc jawne stwierdzenie hulajnoga winna, czy kierująca winna jest po prostu niemożliwe, z pierwszych ustaleń można by raczej przypuszczać, że obie strony nie zachowały wymaganej należytej ostrożności i obie strony przyczyniły się do wypadku, a wiadomo że linią obrony kierującej będzie teraz że hulajnoga zjeżdzała z chodnika a czy tak było naprawdę, bez dodatkowych świadków nie da się określić

            • 0 0

  • 2 kobiety w tym jedna na hulajnodze. (1)

    Niby tragedia, ale na życzenie.
    Prawo jazdy powinno być zdobyć trudno. A hulajnoga powinna mieć osobne prawko i egzaminy.
    Gdyby kazdy znał przepisy i wiedział jak się jeździ - do wypadku by nie doszło.

    • 44 9

    • Anonim

      Część kierowców aut ich nie zna. Jeżdżę na Hulajnodze, jestem ostrożna bardzo. Dziś zatrzymałam się przed światłami na ścieżce rowerowej. Mimo tego że światło było zielone, jeden samochód się zatrzymał, ruszyłam. Za to drugi i**ota któremu się spieszyło wjechał mimo jego czerwonego światła i tylko dlatego że dopiero co ruszyłam zdążyłam zahamować. Więc nie wszyscy piesi to idioci, rowerzyści czy Ci którzy jeżdżą hulajnogą. Kierowcy za kółkiem często czują się jak Bogowie.

      • 1 1

  • (1)

    Jak to auto potrąciło? Kierowca potrącił

    • 22 8

    • kierowca wysiadła i potrąciła? Wokulskiego ongiś ktoś potracił na wyścigach... i był pojedynek?

      • 1 2

  • (7)

    Biedna tą kobieta kierującą samochód. Pewnie nie jej wina a będzie musiała żyć że świadomością, że kogoś zabiła. Te cho.erne hulajnogi powinny mieć zakaz poruszania się po jedni. Przejazd tylko po ścieżkach rowerowych. Na pasach na pieszo. A tu szaleństwo nawet w wykonaniu starszych ludzi...

    • 78 27

    • Problem jest taki (4)

      Że nawet rowerzyści nie schodzą z rowerów i nie przeprowadzają ich przez pasy, a co dopiero kierujący elektrycznymi hulajnogami

      • 19 7

      • Problemem są piz.owaci kierowcy, co nie ogarniają pojazdu i otoczenia i to przez nich są tragedie.

        • 12 18

      • Bo nie musi (1)

        Doucz się przepisów

        • 5 12

        • A musi.... Lepiej Ty się doucz... Polecam kurs na kartę rowerową. Można robić już w szkole podstawowej

          • 4 0

      • Tam nie ma świateł ani przejścia dla pieszych

        Kobieta w fordzie wyjeżdżała z podporządkowanej drogi i miała obowiązek ustąpić kobiecie jadącej główna drogą na hulajnodze!

        • 2 0

    • Jak nie jej wina?

      • 5 3

    • Coś sie chyba tobie pomyliło

      Kobieta na hulajnodze jechała drogą z pierwszeństwem, Kobieta prowadząca samochod wyjeżdżaĺa z podporządkowanej drogi i zabiła. A ty jej żałujesz??? Na tym skrzyżowaniu nie ma przejścia dla pieszych, nie ma świateł

      • 2 0

  • A kask? (2)

    • 12 10

    • kierowca nie miał, a powinien

      • 7 3

    • Pani na hulajnodze miała kask, przecież nawet na zdjęciu widać

      • 7 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane