• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Śmiertelny wypadek w Gdańsku. Trzeci w ostatnich dniach

Ewelina Oleksy
27 lipca 2023 (artykuł sprzed 1 roku)  Raport
Opinie (157)
aktualizacja: godz. 08:03 (27 lipca 2023)
  • Przyczyny wypadku, w którym zginął kierowca skutera ustalać będzie policja.

Kierowca skutera marki peugeot zginął w wypadku, do którego doszło ok. godz. 4 na wysokości stacji paliw przy Trakcie św. Wojciecha.Mapka To już trzeci śmiertelny wypadek w ostatnich dniach w Gdańsku.

Czytelnicy poinformowali nas o tym w Raporcie.
Widzisz coś ciekawego? + dodaj Raport


Aktualizacja, godz. 8:03

Policjanci podają, że kierowca skutera stracił panowanie nad pojazdem, upadł i uderzył w słup drogowy.

- Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że mieszkaniec Gdańska kierujący skuterem marki peugeot, jadąc ul. Trakt św. Wojciecha w kierunku HuciskaMapka, z nieustalonych jak dotąd przyczyn zjechał na prawą stronę, uderzył w krawężnik, stracił panowanie nad pojazdem, a następnie upadł i uderzył w słup infrastruktury drogowej - informuje podinsp. Magdalena Ciska, rzeczniczka KMP Gdańsk. - Pomimo prowadzonej reanimacji kierujący jednośladem zmarł na skutek odniesionych obrażeń. Na miejscu tego wypadku pod nadzorem prokuratora pracowali policjanci ruchu drogowego. Funkcjonariusze między innymi zabezpieczyli ślady, wykonali oględziny i dokumentację fotograficzną. Na podstawie zebranego materiału dowodowego będzie ustalany dokładny przebieg i okoliczności zdarzenia.




O wypadku przy stacji paliw przy Trakcie św. Wojciecha, na wysokości ul. SandomierskiejMapka, poinformowali nas Czytelnicy w Raporcie z Trójmiasta. Dziękujemy za wszystkie sygnały.

04:59 27 LIPCA 23 (aktualizacjaakt. 06:30)

Sandomierska - wypadek śmiertelny (35 opinii)

Wypadek śmiertelny na sandomierskiej w Gdańsku. Nie żyje motocyklista. Policja na miejscu.
Wypadek śmiertelny na sandomierskiej w Gdańsku. Nie żyje motocyklista. Policja na miejscu.


Zgłoszenie o wypadku służby dostały o godz. 4:03, 27 lipca.

- Po przyjeździe służb na miejsce u osoby poszkodowanej nie było czynności życiowych. Po próbie reanimacji stwierdzono zgon. Kierowca skutera, który zginął w wypadku, miał 38-lat. Prawdopodobnie uderzył w słup, ale dokładne przyczyny zdarzenia ustalać będzie teraz policja - informuje nas dyżurny WSKR w Gdańsku.
  • We wtorek doszło do śmiertelnego wypadku na Armii Krajowej.
  • Przyczyny wypadku, w którym zginął kierowca skutera ustalać będzie policja.

To już trzeci wypadek śmiertelny w Gdańsku w ostatnich dniach



We wtorek, 25 lipca, doszło do śmiertelnego wypadku na Armii Krajowej w Gdańsku. Zginął w nim 21-letni kierowca mercedesa. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że kierowca nie dostosował prędkości do warunków ruchu.

Śmiertelny wypadek na Armii Krajowej. Zginął 21-latek Śmiertelny wypadek na Armii Krajowej. Zginął 21-latek

W sobotę, 22 lipca, doszło z kolei do śmiertelnego wypadku motocyklisty we Wrzeszczu.

Śmiertelny wypadek motocyklisty we Wrzeszczu. Uderzył w drzewo Śmiertelny wypadek motocyklisty we Wrzeszczu. Uderzył w drzewo

Na alei Hallera 52-letni mężczyzna najpierw potrącił stojącą przed przejściem 15-latkę, a później uderzył w drzewo. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że motocykl mógł poruszać się z nadmierną prędkością.

Służby po raz kolejny apelują do kierowców i motocyklistów o zdjęcie nogi z gazu.

Opinie (157) 8 zablokowanych

  • Problemem są źle ustawione światła- byłaby płynniejsza (a co za tym idzie szybsza) jazda - nie trzeba by było nadganiać na prostych odcinkach drogi. Inną kwestią są turyści, którzy swoje lokalne zwyczaje drogowe przyprowadzają do Trójmiasta.

    • 2 2

  • Mógł (1)

    "Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że motocykl mógł poruszać się z nadmierną prędkością"
    No to trzeba ustaleń, aby stwierdzić, że motocykl ma takie techniczne możliwości, aby móc poruszać się z większą prędkością, niż maksymalna dopuszczalna w mieście?
    Tak, mógł poruszać się z nadmierną prędkością, a ustalić trzeba, czy poruszał się z nadmierną prędkością. A nie, czy mógł.

    • 1 2

    • Ale to nie był motocykl

      • 2 0

  • zapraszam codziennie na obwodnicę trójmiasta ... przecież tam jak w krajach trzeciego świata bydło jeździ

    niech się zabijają na zdrowie ale niech nie biorą przypadkowych ofiar. jeżeli pijany lub udowodni się, że przekroczył prędkość pogrzeb powinna pokrywać rodzina a nie my czyli ZUS

    • 7 0

  • Na zębach muchy, w oczach łzy, a na liczniku 43

    • 3 1

  • gsp

    • 2 0

  • A może chłop zasłabł ?

    • 3 3

  • Nigdy nie zrozumiem motocyklistow (3)

    zawsze bylem zapalonym rowerzysta,narciarzem ,lubie jezdzic kabrioletem itd.Ale na motocykl nie wsiadam z zasady-tu margines bledu jest tak waski i nieodwolalny,ze kazda przejazdzka w zasadzie powinna byc poprzedzona pozegnaniem z bliskimi.Jak mozna miec tak mala wyobraznie,zeby nie rozumiec,ze nawet jesli ty niepopelnisz zadnego bledu,to sa setki mozliwych zdarzen na drodze,w ktorych nieiele mozesz zrobic i tracisz zycie,zdrowie w ulamku sekundy.Sam giniesz,ale wszystkim pozostalym uczestnikom zdarzenia fundujesz traume na cale zycie.Motocykle ,hulajnogi elekryczne won! Licencje na te pojazdy powinny byc przyznawane bardziej rygorystycznie niz pozwolenie na bron.

    • 11 4

    • (1)

      Zgadzam síę w 100 procentach. Sam kiedyś jeździłem na motorze. Byłem też świadkiem makabrycznego wypadku motorowego, gdzie patrzyłem, jak ktoś umiera Powiem tak, gdy byłem w grupach motocyklistów. Wśród nich, w grupach bardziej inteligentnych i odpowiedzialnych jest tam takie podejście: zabezpieczam się w 100%, noszę kask, kombinezon, itd. Rozumiem ryzyko, ale je kalkuluję, i przyjmuję w zamian za super przygodę, psychologiczne benefity, jakie daje pokonywanie własnego strachu, itd - I ja się z tym totalnie zgadzam. Motory, są super. Tylko, że nigdy, nigdy w tych grupach motocyklistów nie słyszałem zwrócenia uwagi na jeden aspekt tego ryzyka: że jak ty się zabijesz, co jest twoim prawem jeśli świadomie ocenisz i minimalizujesz ryzyko - to ta trauma i krzywda jest najmniej twoja.
      To ludzie, którzy widzą jak połowę twarzy asfalt ci zrywa, którzy dzwonią po pogotowie, reanimują bez celu, potem muszą z rodziną rozmawiać, bo ci się zastanawiają, jakie były ostatnie słowa Taty
      To nie jest tylko Twoje ryzyko, ale tego się nie da wyjaśnić, jeśli sam nie miałeś styczności z taką brutalną śmiercią. Nie jestem przeciwnikiem motorów, ale myślę, że w subkulturze motocyklowej przemilczany jest ten aspekt ryzyka. Może powinni dawać prawko na jednoślad, po okresie wolontariatu ratowniczego.

      • 7 2

      • Nie jestem przeciwnikiem, ale...

        Masz już wyrobioną opinię. Wiele rzeczy w życiu codziennym może Cię zabić. Każdy oddech zbliża Cię do śmierci. Czy jednak żegnasz się z bliskimi przed pójściem spać? Nie ma co popadać w paranoję.

        • 3 3

    • Tak samo jadąc rowerem można mieć wypadek nie popełniając błędu, tylko z powodu czyjegoś błędu.

      Zakazać wszystkich pojazdów. Chodzić tylko pieszo...

      • 1 0

  • Zdjęcie nogi z gazu ??

    W przypadku motocyklistów, a generalnie kierowców pojazdów jednośladowych, "zdjęcie nogi z gazu" może być dosyć trudne, o ile wręcz niewykonalne :-))

    • 3 1

  • Generalnie w Gdansku motory pedza jak szalone, nie ma zadnej kontroli (1)

    czesto mja wygiete lub zamazane tablice i sa calkowicie bezkarni.

    Na ulicach gdzie naiwni urzednicy stawiaja znaki strefa 30, samochody jada min 70 a motory to i ze 100km/h.
    W Gdansku strach isc chodnikiem czy stac na przystanku, wielu pieszych stracilo juz zycie. Kultura ze wchodu wciaz tutaj jest silna. Strach pomyslec co bedzie jak ci wszyscy przyjezdni Ukraincy wsiada za kółka.

    • 5 3

    • Zakazać wszelkich pojazdów mechanicznych!

      W końcu kierowcy samochodów pędzący 70 na ograniczeniu do 30tu to niedoszli sprawcy działający z zamiarem. Na pewną chcą zginąć.

      • 2 1

  • Współczuję

    Znowu pewnie będzie wysyp komentarzy w rodzaju: dawcy, szaleńcy, piraci albo jeszcze gorzej.

    • 0 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane