- 1 Trwa remont przejazdów przy G. Bałtyckiej (117 opinii)
- 2 Miał wziąć ślub, skończył w areszcie (128 opinii)
- 3 Leciwy kasztanowiec runął w parku Oliwskim (85 opinii)
- 4 Buspas na Grunwaldzkiej już działa (223 opinie)
- 5 Dachował na Drodze Gdyńskiej po alkoholu (86 opinii)
- 6 Znamy nowego szefa ZTM w Gdańsku (137 opinii)
Śmiertelny wypadek w gdyńskiej stoczni
We wtorkowe przedpołudnie w Stoczni Marynarki Wojennej przy ul. Śmidowicza 48 w Gdyni doszło do tragicznego zdarzenia. Śmierć poniósł pracownik firmy zewnętrznej, świadczącej usługi na terenie zakładu.
Aktualizacja, środa, godz. 10:00 Zarząd PGZ Stoczni Wojennej przesłał oświadczenie dotyczące wtorkowego wypadku. W dokumencie wyjaśniono, że 63-letni gdynianin poniósł śmierć podczas rozładunku szlaki pomiedziowej. Mężczyzna posiadał ważne badania lekarskie oraz szkolenia BHP, a prowadzony przez niego pojazd posiadał wszystkie zezwolenia oraz był dopuszczony do pracy przez dozór techniczny.
- Zarząd stoczni podjął decyzję o powołaniu wewnętrznej komisji, której celem będzie zbadanie standardu bezpieczeństwa pracy na terenie stoczni i marginalizacji ryzyka wystąpienia tego typu zdarzeń w przyszłości - czytamy w treści oświadczenia.
Pełna treść oświadczenia zarządu PGZ Stoczni Wojennej (PDF).
Aktualizacja, godz. 12:40 Ofiarą wypadku w Stoczni Marynarki Wojennej jest 63-letni mieszkaniec Gdyni. Jak udało nam się nieoficjalnie ustalić, mężczyzna był kierowcą samochodu, którym transportowano odpady na terenie zakładu.
- Mężczyzna został przygnieciony przez kontener podczas jego załadowywania albo wyładowywania. Poniósł śmierć na miejscu - uzupełnia asp. Kuśmierczyk.
Informacja o zdarzeniu trafiła do naszego Raportu tuż po tragedii, tj. ok. godz. 11:35. W związku z tym, na chwilę obecną nie znamy szczegółów dotyczących zdarzenia.
- Zgłoszenie w tej sprawie wpłynęło do nas kilkanaście minut temu. Mogę jedynie potwierdzić, że śmierć poniósł mężczyzna zatrudniony w firmie zewnętrznej, operującej na terenie Stoczni Marynarki Wojennej w Gdyni. Nasi funkcjonariusze właśnie udają się na miejsce zdarzenia - informuje asp. Krzysztof Kuśmierczyk, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdyni
Więcej informacji wkrótce.
Miejsca
Opinie (111) ponad 10 zablokowanych
-
2018-01-23 13:43
Firma zewnętrzna (3)
Ludzie, przestańcie się nakręcać. Wielkie nieszczęście. Ale był to pracownik firmy zewnętrznej, który odbiera kontenery ze śmieciami z terenu Stoczni. Być może nawet był to jego błąd przy załadunku/rozładunku.
Czy jak śmieciarz z Saniporu przez swój błąd zginąłby ładując śmieci spod mojego domu, to ja jestem winna?
Poczekajmy na oficjalne oświadczenie.- 23 4
-
2018-01-23 13:53
Sanipor zatrudnia tylko profesjonalistów. (2)
30 lat na rynku bez wypadku.
- 5 0
-
2018-01-23 14:03
pomimo że wiszą na samochodach jak małpy na lianach! (1)
- 7 0
-
2018-01-23 21:01
17lat doświadczenia w cyrku u Zalewskiego
- 3 0
-
2018-01-23 13:54
Norma
W stoczniach są poganiacze ,których celem jest wykonanie norm za wszelką cenę .U nich bezpieczeństwo się nie liczy masz zrobić ,albo cię zwolnimy.
- 14 4
-
2018-01-23 14:27
Pośpiech przyczyną wielu wypadków..
Pracodawca najlepiej by z batem stał nad Tobą i "szybko,szybko"..To nie praca na akord..
- 15 1
-
2018-01-23 14:44
Nie ma
Stoczni Marynarki Wojennej jest PGZ Stocznia Wojenna.
- 6 3
-
2018-01-23 14:44
SMW została już sprzedana - w byłej Stoczni MW
https://biznes.trojmiasto.pl/Stocznia-Marynarki-Wojennej-od-stycznia-w-PGZ-n119627.html- 2 3
-
2018-01-23 15:02
Kondolencje (1)
Nie piszcie głupot jak ktoś nie wie kolega z jednej firmy był zatrudniony na umowie i był przeszkolony BHP jeszcze raz wyrazy współczucia dla rodziny
- 20 1
-
2018-01-23 16:38
Firma Janmar zapewne
- 1 0
-
2018-01-23 15:23
Urtl
Tylko rąbać co bo to się liczy mowa o przełożonych firmy każdy wie o kim mowa
- 9 0
-
2018-01-23 15:52
Po80
No chyba że prezes nie wie do końca jakie warunki panują do końca w co niektórych brygadach ???
- 7 0
-
2018-01-23 16:06
Emerytura
Emerytura od 60 lat dla wszystkich albo 40 lat skladkowych i spoko
- 6 0
-
2018-01-23 16:09
i znowu Gdynia...
- 2 5
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.