- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (430 opinii)
- 2 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (52 opinie)
- 3 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (261 opinii)
- 4 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (165 opinii)
- 5 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (107 opinii)
- 6 Piłeś? Nie włamuj się do auta (56 opinii)
Śmietniki działające jak kanalizacja. Ciekawe, ale za drogie
Działa w Szwecji, działa w Norwegii, spróbujmy też w Gdańsku - miejski radny proponuje, by urzędnicy wdrożyli na próbę podziemny, próżniowy system zbierania odpadów. Działa on na zasadach zbliżonych do kanalizacji. - Projekt musi jednak pozostać w sferze życzeń, bo kosztowałby za dużo i zapłaciliby za to mieszkańcy - odpowiadają władze miasta.
To nowoczesny system, który świetnie sprawdza się już m.in. w Szwecji i Norwegii. W norweskim Bergen działa od 2015 r. Po uruchomieniu był wówczas jedną z pierwszych takich instalacji na świecie.
Zasady podobne do kanalizacji
Jak to działa?
- Na podobnej zasadzie, co kanalizacja, z tym że zamiast nieczystości płynnych (ścieki) występują stałe (odpady), a ich nośnikiem nie jest woda, lecz sprężone powietrze - odpowiada radny Śpiewak-Dowbór. - W Szwecji każdy rodzaj segregowanych przez mieszkańców odpadów wrzucany jest do odpowiedniego pojemnika, skąd trafia przez specjalne kanały próżniowe do jednego z czterech pojemników zbiorczych, lokalizowanych najczęściej w podziemiach budynku - dodaje.
Kiedy ilość odpadów w terminalu wejściowym osiągnie określony poziom, zasysane są one dalej za pomocą pomp próżniowych do specjalnych kontenerów, przyjmujących odpady z najbliższych stacji.
Wykorzystywana w tym celu technologia umożliwia transport odpadów kanałami próżniowymi do pojemników odległych nawet o dwa kilometry. W docelowych punktach odpady są kierowane do dalszych procesów zagospodarowania - na potrzeby odzysku i recyklingu.
Jakie korzyści by to dało?
Taki system, jak wskazuje radny, ma wiele korzyści. Wśród nich m.in.:
- zlikwidowanie problemu uciążliwości związanych z wyrzucaniem śmieci do tradycyjnych pojemników (odory, bakterie i grzyby, nieestetyczny widok),
- brak uciążliwości związanych z dojazdem śmieciarek (hałas, zanieczyszczenie powietrza, zużycie paliwa),
- brak problemu przepełnienia pojemników i natychmiastowe zagospodarowanie odpadów,
- wyeliminowanie zjawiska "rozgrzebywania" śmietników przez zwierzęta.
- Ten system mógłby się sprawdzić także w Gdańsku, szczególnie w tych dzielnicach, gdzie dojazd tradycyjnych śmieciarek jest utrudniony (np. wąskie ulice i przejazdy) lub niepożądany (domy mieszkalne, sypialnie, dzielnice zabytkowe i turystyczne). Dlatego zwróciłem się z zapytaniem do prezydent, czy rozważała lub rozważa pilotażowe wdrożenie i przetestowanie podobnego systemu w części Gdańska - wskazuje Śpiewak-Dowbór.
Miasto: zapłaciliby mieszkańcy, nie planujemy tego wprowadzać
Jak informuje wiceprezydent Piotr Kryszewski, koncepcja podziemnego, próżniowego systemu odbioru odpadów nie była dotychczas analizowana w Gdańsku.
- Nasz system odbioru i transportu odpadów oparty jest na tradycyjnych rozwiązaniach. Obecnie mamy ok. 40 miejsc gromadzenia odpadów wyposażonych w pojemniki półpodziemne lub podziemne. Są to jednak pojemniki zapełniane przez użytkowników w sposób tradycyjny, a ich opróżnianie odbywa się za pomocą pojazdów wyposażonych w urządzenia dźwigowe - mówi Kryszewski.
![Inteligentne śmietniki. Czy będą w Trójmieście?](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/3362/150x100/3362581__kr.webp)
Miasto nie planuje na razie zmian w tym zakresie.
- Realizacja znacznej części systemu podziemnych kanałów próżniowych leżałaby po stronie gminy. Wdrożenie tej koncepcji, nawet w zakresie pilotażowym, wiązałoby się zatem z poniesieniem dodatkowych znacznych kosztów, które musiałyby być pokryte z wnoszonych przez mieszkańców opłat za gospodarowanie odpadami komunalnymi. Dlatego obecnie nie planujemy wprowadzać takiego systemu - tłumaczy Kryszewski.
Opinie (146) 4 zablokowane
-
2023-06-15 10:37
W norwegii głównie używają śmietników na zmieszane. Więc u nas to nie przejdzie, gdzie mamy 6 śmietników i w sumie na surowce sortujemy i płacimy za to gruby hajs.
- 2 1
-
2023-06-15 10:38
karaluchy lubią to - to zwykle zssypy
- 4 1
-
2023-06-15 10:40
Zapłaciłoby za to miasto z kieszeni dulczysny
- 3 1
-
2023-06-15 10:41
(1)
W krajach rozwiniętych i cywilizowanych to świetne rozwiązanie. W krajach dzikich i pełnych prymitywów, bez szans. Dlatego u nas się nie przyjmie.
- 3 6
-
2023-06-16 06:28
W kraju w którym w Parczewie klęczą pod drzewem.
- 0 0
-
2023-06-15 10:55
Ciekawe
Ciekawe czy jak się komuś zatka to argumenty odór i bakterie nie wrócą z nasilona siłą. Teraz do kanalizy jak studzienka die zapcha trzeba czekać a co dopiero przy takim systemie gdzie o zator dużo łatwiej.
- 2 0
-
2023-06-15 11:08
Za dużo to kosztowała Fala
Zapłaciliśmy za nią wszyscy a efekty wiadomo jakie są
- 1 0
-
2023-06-15 11:13
Ja ja gooood
Super
- 1 0
-
2023-06-15 11:43
Najpierw ogarnijmy jak wybudować metro dla ludzi, które wiele miast ma już od ponad 100 lat, a dopiero później bawmy się w innowacje typu metro dla śmieci.
- 1 0
-
2023-06-15 11:54
Działa w Szwecji, działa w Norwegii - ale nie w Polsce
Działa w Szwecji, działa w Norwegii - ale nie w Polsce, jak 90% ludzi nie potrafi złożyć kartonu i w całości go wkłada do śmietnika to już widzę jak nie działa to u nas.
- 2 0
-
2023-06-15 12:22
Pomysł niepotrzebny
Uważam, że nie czas die zajmować tym problemem. Konieczny jest audyt autobusu na Hel- 669 jest kpina w żywe oczy z wartości JP2 i zmiana numeru 666 na 669 jest jak włożenie ..... W gebe biskupa
- 0 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.