• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Śnieg sparaliżował nocą Trójmiasto

Rafał Borowski
6 stycznia 2021 (artykuł sprzed 3 lat) 

Zobacz skutki śnieżycy na filmach naszych czytelników

W nocy z wtorku na środę w Trójmieście miały miejsce intensywne opady śniegu. Pokrywa śnieżna i oblodzona jezdnia spowodowały utrudnienia na wielu drogach w dzielnicach Górnego Tarasu, a największe na obwodnicy. Przez ok. 2,5 godziny, na odcinku pomiędzy Chylonią a Chwarznem była ona całkowicie nieprzejezdna. Oprócz drogowców, pełne ręce roboty mieli również strażacy, którzy musieli przede wszystkim usuwać powalone drzewa.





Czy odczułe(a)ś skutki wczorajszej śnieżycy?

We wtorek synoptycy ostrzegali przed intensywnymi opadami śniegu, które miały rozpocząć się późnym popołudniem i utrzymać się do nocy. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał nawet ostrzeżenie pierwszego stopnia dla 10 województw, co oznaczało, że opady mogą spowodować straty materialne i zagrożenie dla zdrowia oraz życia.

Prognozy synoptyków potwierdziły się, choć - biorąc pod uwagę łagodny charakter zimy na przestrzeni ostatnich lat - mało kto był w stanie wyobrazić sobie skutki śnieżycy.

W ciągu zaledwie kilku godzin napadało tyle śniegu, że jazda po wielu drogach Trójmiasta stała się niezwykle utrudniona. Dla przykładu nasi czytelnicy informowali, że jazda po al. Armii Krajowej w Gdańsku była możliwa z prędkością nie większą niż 30-40 km na godz. Jednak największe utrudnienia wystąpiły na obwodnicy Trójmiasta, która miejscami stała się po prostu nieprzejezdna. I to nie tylko dlatego, że pługi nie nadążały z odśnieżaniem.

Zobacz wczorajsze utrudnienia na obwodnicy


Ok. godz. 21:30, pomiędzy węzłami Chylonia i Chwarzno samochody ciężarowe nie były w stanie pokonać oblodzonej jezdni w kierunku Gdańska, a jadące za nimi samochody utknęły w korku. Na zdjęciach czytelników utrwalono kierowców, którzy z nudów wysiadali ze swoich pojazdów. Do czasu usunięcia skutków zatoru, co nastąpiło dopiero ok. północy, służby zamknęły wjazdy na obwodnicę na Chyloni i Chwarznie.

Oprócz drogowców, pełne ręce roboty mieli również strażacy, którzy do godz. 7:00 podjęli w całym województwie blisko 100 interwencji. Ich zakres był tak duży, że niezbędne okazało się zaangażowanie także jednostek Ochotniczej Straży Pożarnej spoza Pomorza. Na szczęście nie odnotowano żadnych osób poszkodowanych.

Zobacz wczorajsze utrudnienia na obwodnicy


- Większość interwencji to powalone drzewa i konary blokujące szlaki komunikacyjne. Największą liczbę zdarzeń zanotowano w powiecie starogardzkim 29, gdańskim 17, w Gdyni 12, w Gdańsku 11 i powiecie sztumskim 7. W kilku przypadkach powalone drzewa uszkodziły samochody. Miało to miejsce w Gdańsku przy ul. Spacerowej, w Gdyni przy ul. Szafranowej i w Przywidzu przy ul. Cisowej - informuje st. kpt. Karina Stankowska z zespołu prasowego Komendanta Wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej w Gdańsku.
Na koniec należy wspomnieć o dość istotnej kwestii. Temperatura na termometrach w Trójmieście oscylowała w granicach 0 stopni Celsjusza. W praktyce oznaczało to, że skutki śnieżycy były odczuwalne przede wszystkim w dzielnicach Górnego Tarasu, np. na Szadółkach, Osowej czy Wielkim Kacku.

Natomiast w dzielnicach Dolnego Tarasu - np. na Przymorzu czy we Wrzeszczu - śnieg niemal błyskawicznie topniał i tym samym nie stwarzał praktycznie żadnych utrudnień. Z czego wynika to zróżnicowanie warunków pogodowych w naszej aglomeracji, wyjaśniliśmy szczegółowo w artykule, który opublikowaliśmy w środowy poranek.

Czytaj więcej: Dlaczego w jednych dzielnicach Trójmiasta jest cieplej, a w innych zimniej?

Zobacz wczorajsze utrudnienia na obwodnicy

Opinie (369) ponad 10 zablokowanych

  • Na Przymorzu ulice i chodniki czarne, żadnych problemów nie było.

    • 1 1

  • jestem przekonany

    ze niektóre asy maja letnie opony i potem się dziwią ze nie mogą ruszyć pod małą górkę na drodze

    • 9 0

  • niech sypie jak najwiecej

    jeszcze mróz niech przyjdzie tak -10 jak jest zima to tak ma być

    • 8 1

  • Ludzie jeździć nie potrafią podczas takich warunków atmosferycznych. Uważam, że obowiązkowo podczas nauki jazdy powinien być kurs jak poruszać się samochodem w czasie złych warunków drogowych. Amatorzy letniego ogumienia w okresie zimowym oraz "niedzielni kierowcy" podczas takiej pogody powinni zostać w domu, albo poruszać się komunikacją zbiorową.

    • 9 0

  • Gunwo nie kierowcy (1)

    Fajnie się wczoraj śmigało między autami jadącymi 20 kmh
    Jak boicie się jeździć w takich warunkach to siedźcie w domu zanim zrobicie komuś krzywdę

    • 7 4

    • chodzi o umiejętności a nie o strach

      Ci co nie umieją, niech nie jadą.
      Ale Ci co się "nie boją" są grozniejsi, bo jadą szybciej, a nie wiadomo jak z umiejętnościami

      • 3 2

  • Farsa i tragikomedia (3)

    Strach pomyśleć co by się działo gdybyśmy naprawdę mieli zimę jak to było lata wstecz. Wszystko by stanęło ponieważ 1) kierowcy nie potrafią jeździć na niczym poza sucha prosta nawierzchnia i nawet z tym cześć ma problem 2) służby jak zawsze zaskoczone 3) to ze samochód ma elektronikę nie znaczy ze sam pojedzie 4) może dać im polonezy , duże fiaty i maluchy żeby się nauczyli jeździć?
    Kiedyś niw było wspomagania , opon zimowych a zimą było 25 cm w górę śniegu. Temperatury -5 do - 20 albo więcej ( bo i paliwo potrafiło zamarznąć ) i nie było takich komedii jak teraz.
    Ręce opadają co za słabe społeczeństwo.

    • 21 0

    • Co się dziwić jak 90% społeczeństwa to łajzy.

      • 4 1

    • (1)

      Tylko, że kiedyś ulicami jezdziły 3 czarne wołgi.

      • 0 0

      • Ruch był mniejszy, ale warunki bardziej surowe. Auta dużo prostsze, a jedynym "komputerem" był kierowca. Ów kierowcy byli mniej roszczeniowi.

        • 0 0

  • (1)

    Dodajcie w ankcie, nie bo uwielbiam latać samochodem po śniegu. Wczoraj wszyscy mieli atak paniki śniegu. Nic dziwnego..jesli jest zjazd z górki zjeżdżasz na biegu przygotowanym, jeśli jest wzniesienie to na wyższym biegu w zimę cały czas płynnie przyspieszasz. A jak widzę że wszyscy pod górkę hamują pedałem hamulca to nic dziwnego że wszystko stoi..kaleki z osiedla wyjechać nie potrafią, stara mazda z parkingu wyjechać nie może na rondzie ślizga się widać nie daje rady powodów jest kilka..zle warunki zle opony, i kierowca lipny. A i tak mimo to usilnie pcha się na drogi. Opamiętajcie się ludzie bo zagrażacie innym na drodze i tego są efekty..posypalo wczoraj w końcu, i to troszkę więcej a wszyscy już tiki za kierownicą lękowe.

    • 11 0

    • Bardzo duży % tych geniuszy zdobyło prawo jazdy

      już po okresie kiedy padał ostatni śnieg w zimie . To tak jakbyś Murzyna z Sudanu wrzucił na Syberie.
      Następni płaskoziemcy , to ci co uważają , że na letnich jeżdzi się lepiej jak na zimówkach . Jeszcze innym wyłażą druty z opon , bo zal im wydać na bezpieczeństwo. Ale tacy , to i w lecie są zagrozeniem. A jeszcze inni to tacy którzy nigdy nie powinni siadać za kierownicę, bo jazda przy odrobinie śniegu przerasta ich wyobrażnię , a mimo to pchają się w takich warunkach na drogę
      Niewielu słyszało o hamowaniu silnikiem i wychodzeniu z poslizgu . Elektronika odmóżdżyła społeczeństwo .

      • 2 0

  • Zima zaskoczyła kierowców. Jak zawsze.

    • 4 2

  • pierwszy śnieg po 2 latach

    wczoraj zaliczylem klopotliwy powrót do domu samochodem, ale wiecej sniegu było poza trojmiastem.
    Niestety nie mogę wykorzystac aury rekreacyjnie z powodow zdrowotnych

    • 2 0

  • Zima zaskoczyła drogowców

    • 2 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane