• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Śnieg znika z ulic, ale śmieci przy śmietnikach zostają

Jakub Knera
11 stycznia 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 
Na wielu osiedlach tydzień po świętach i po Nowym Roku takie widoki były normą. Na wielu osiedlach tydzień po świętach i po Nowym Roku takie widoki były normą.

Nie tylko porzucone choinki, ale góry wszelkich śmieci zalegają przy wielu śmietnikach w całym Trójmieście. Dlaczego? Firmy wywożące śmieci tłumaczą, że nie mają jak dojechać do śmietników przez zasypane śniegiem osiedlowe uliczki.



Jeden ze śmietników we Wrzeszczu. Jeden ze śmietników we Wrzeszczu.
Gdyńskie Karwiny, gdzie śmieciami zainteresowały się dziki. Gdyńskie Karwiny, gdzie śmieciami zainteresowały się dziki.
- Od świąt Bożego Narodzenia aż do Sylwestra śmieci nie były wywożone spod mojego bloku. Kontenery najpierw były zapychane po brzegi odpadami, a potem obok nich zaczęły tworzyć się górki, złożone z plastikowych butelek czy setek kartonów, porównywalne do ogromnych gór śniegowych. Co gorsze, po weekendzie sylwestrowym śmieci zaczął rozwiewać wiatr i przez to rozsypywały się wzdłuż całej ulicy - pisze nasz czytelnik, pan Maciej.

Podobnie jest przy ulicy Słowackiego, jednej z głównych tras Gdańska.

- Obok naszego bloku przez całe święta śmietnik nie był opróżniany, a ludzie odkładali śmieci obok niego. Wygląda tak do dziś, Nowy Rok również powitaliśmy takim widokiem. Może Urząd Miejski powinien zająć się tym problemem, bo to jest raczej słaba wizytówka miasta - pisze pani Ewa. Podobne sygnały dostaliśmy także z Przeróbki czy Moreny.

- Przyczyny takiej sytuacji są dwie: obfite opady śniegu i okres świąteczny, w którym naturalnie wyrzuca się więcej śmieci - tłumaczy Wojciech Ryndak, kierownik działu wywozu Przedsiębiorstwa Robót Sanitarno-Porządkowych. - O wiele ciężej było dojechać do kontenerów, osie jezdni były węższe, a okolice kontenerów nieodśnieżone i zasypane śniegiem. Nasi pracownicy wielokrotnie musieli sami odśnieżać ich okolice, ponieważ nie zajmowały się tym administracje osiedli. Żeby nadrobić zaległości, zwiększyliśmy liczbę brygad i pracowaliśmy nawet w Święto Trzech Króli.

Czy w twojej dzielnicy zalegają sterty niewywiezionych śmieci?

Podobnie sytuacja przedstawia się w innych miastach, m.in. w Gdyni.

- U zbiegu ul. Makuszyńskiego i Porazińskiej zobacz na mapie Gdyni kilka tygodni temu został z nieznanych przyczyn rozebrany przez władze osiedla murowany, zamykany śmietnik, a w zamian postawiono tylko jeden pojemnik na odpady. Wcześniej były w tym miejscu cztery. Mieszkańcy pobliskich bloków wyrzucają swoje nieczystości do niego, a resztę zostawiają obok. Śmieci walają się po chodniku i ulicy, wokół jest małe wysypisko, a na dodatek codziennie po zapadnięciu zmroku okoliczne dziki urządzają sobie w tym miejscu ucztę, jeszcze bardziej roznosząc odpady - pisze nasz czytelnik.

- Jedynym powodem, który spowodował taką sytuację, był utrudniony dojazd do wielu posesji - tłumaczy Waldemar Tracz, kierownik transportu w gdyńskim Saniporze. - O ile główne ciągi były odśnieżone, o tyle w małych uliczkach zalegał śnieg, a samochody źle parkowały. Wielokrotnie zgłaszaliśmy to straży miejskiej i czasem po kilka razy przyjeżdżaliśmy w jedno miejsce, narażając się na dodatkowe koszty, a ulice i tak nie były odśnieżone. Zgodnie z ustawą o utrzymaniu czystości i porządku w gminach (z 1996 roku, potem zmienianej w 2005 i 2008 roku - red.) dojazd na posesje musi być zapewniony przez kontrahenta, który podpisuje umowę z firmą wywozową, niezależnie od tego, czy jest to osoba prywatna, wspólnota mieszkaniowa, czy miasto - podkreśla.

Opinie (183) ponad 10 zablokowanych

  • inne stawki

    mandatów , 1000 pln za nieposprzątanie po swoim pupilu, albo niech s****ą w mieszkaniach swoich właścicieli

    • 4 1

  • Nie rozumiem afery z niewywożonymi śmieciami. Przecież to oczywiste, że wina leży w 100% po stronie spółdzielni, wspólnot i prywatnych właścicieli. Prawo mówi jasno, że to śmiecący jest obowiązany zapewnić dostęp do śmietnika. Jeśli tego nie zrobi, to śmieci nie są wywożone i koniec. A to, czy śmieciarka nie może dojechać, bo droga jest nie odśnieżona, jakiś gamoń tak zaparkował że nie można przejechać, śmietnik został otoczony murem albo zamknięty na klucz - nie ma żadnego znaczenia. Brak dostępu nie jest problemem wywożących śmieci. Wspólnota, gdzie do niedawna mieszkałem, na czas zimy przestawia śmietniki przed blok zamiast za. Nie wygląda to ładnie, ale przynajmniej śmieciarka ma do nich dostęp.



    ps. A jak widzę właściciela psa s****ącego gdzie popadnie i narzekającego że śmieciarka nie zabrała śmieci, to się ciesze że nie mam przy sobie broni palnej.

    • 5 1

  • Straż Miejska mogłaby sporo zarobić dla budżetu miasta (1)

    Koszmarem też są psie kupy...

    • 4 1

    • W jaki sposób miałaby zarabiać?

      Pewnie chodzi ci s****ie psami ?

      Problemem nie są psie kupy tylko barbarzyńscy , prostaccy właściciele, byłem świadkiem jak dystyngowana pani pod 60-tkę wzywała na pomoc męża przez komórkę "bo straż miejska się czepi ,że pusia kupe zrobiła, nie mają czym się zająć lepiej by się za złodziei wzięli"

      • 4 1

  • i za taki burdel chcą wiecej kasy (1)

    Dziś właśnie otrzymałam informację od zarządcy,że wywóz śmieci podrożał
    podwyżka o 20% jakaś MASAKRA!!!
    płacę teraz 10,24zł/os a było 8zł
    jeszcze jak by była segregacja śmieci to rozumiem ale za taki burdel jeszcze mam tyle płacić? ! i jak tu się zbuntować??

    • 1 1

    • Poszukaj innej firmy wywozowej

      • 0 0

  • ŚMIECI I WSTYD

    ulica Dziana na gdańskiej starówce turyści mają co fotografować a potem pokazywać światu brudną POLSKĘ skandal

    • 5 0

  • to takie polskie...

    Polska nierozerwalnie związana jest ze zwałami psiego g*wna zaczynającymi się już po opuszczeniu klatki schodowej.Jakiś czas temu Marek Raczkowski powbijał w te mini-pomniki polactwa flagi narodowe,więc zaczęto go ciągać po sądach.Ja już nie ale mam nadzieję ze moje dzieci będą już mieszkały w innym społeczeństwie...

    • 3 0

  • syf i malaria

    trzeba wystapic o zwrot zaplaconej uslugi i od razu wezma sie do roboty

    • 1 0

  • psie odchody

    mieszkam przy grunwaldzkiej i az strach wychodzic wszedzie psie odchody i lodowisko za darmo - ciekawa jestem gdzie sa wladze a tak nawiasem mowiac wszyscy biora kase ale nikt nie pracuje juz czas przestac placic

    • 5 0

  • brak gospodarza

    zawsze tak bylo i bedzie cyt. kota nie ma myszy rajcuja czyli brak gospodarza nasze wladze tylko chca pieniedzy i podnosza podatki zamiast kontrolowac co dzieje sie na ich terenie

    • 4 0

  • Kupy psie nie śmierdzą tylko w Canadzie i w RFN-ie. Kiedyś byłem i wiem

    mało tego - w ogóle ich nie ma. Śmieci też nie mają.

    • 5 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane