Dodatkowe ponad 4,5 mln zł wyda Gdańsk na remonty dróg. Gdynia przeznaczy na to dodatkowy 1 mln zł. To kwoty zaoszczędzone na zimowym odśnieżaniu. Udało się wydać mniej, mimo że prace odbywały się na większej ilości ulic i chodników niż zakładano.
tak, na łatanie dziur w wielu drogach
78%
nie, są dużo ważniejsze inwestycje w mieście
2%
na jedną, konkretną przebudowę
20%
Zima nie była sroga, więc można było się spodziewać, że z zabudżetowanej na odśnieżanie kwoty sięgającej 16,5 mln zł zostanie trochę pieniędzy. Tak też się stało, mimo iż urzędnicy postanowili odśnieżać więcej ulic, niż zakładali. W efekcie wszystkie pługi i piaskarki przejechały łącznie ponad 90 tys. km - co mogliśmy obliczyć dzięki temu, że każdy pojazd wyposażony jest w GPS.
-
Liczy się zadowolenie mieszkańców, więc nie lekceważyliśmy żadnego telefonu. Oczywiście aura nam sprzyjała, bo gdyby zima była bardziej sroga, musielibyśmy większe siły skierować na główne ulice - wyjaśnia zastępca dyrektora Zarządu Dróg i Zieleni w Gdyni
Maciej Karmoliński.
Osiem wybranych w przetargu firm stale monitorowało, ale także odśnieżało i posypywało solą oraz piaskiem 400 km dróg oraz 560 tys. m kw. chodników. Do końca lutego wydano na to w Gdyni 12,6 mln zł. Za dwa ostatnie miesiące pracy, polegającej głównie na sprzątaniu, miasto zapłaci jeszcze ok. 3 mln zł. W kasie zostanie więc ok. 1 mln zł.
-
Przeznaczymy to na remonty dróg, które robimy na bieżąco. Sytuacja analizowana jest cały czas, mamy co robić - dodaje Maciej Karmoliński.
Dwukrotnie większy Gdańsk utrzymuje 850 km samych dróg, ale wydatki liczone są tam nieco inaczej. Z planowanych 17,7 mln zł wydano 7,5 mln zł, ale kwota założona w budżecie obejmuje cały rok - więc także zimę, która zacznie się w grudniu, a może nawet w listopadzie 2012 roku.
-
4,5 mln zł przekażemy na remonty doraźne, tj. progi, azyle czy łatanie dziur. Część pieniędzy musimy odłożyć z głową, żebyśmy - gdy przyjdzie nowa zima w tym roku - nie zostali bez środków. Jeśli kolejna zima będzie taka sama, jak w tym roku, to prac wykonamy więcej, mogą być kolejne oszczędności - mówi rzecznik gdańskiego ZDiZ
Katarzyna Kaczmarek.
W planach już są kolejne prace. Nie będzie to jednak remont
ul. Myśliwskiej 
, na której
wprowadzono już częściowe zmiany po naszej interwencji.
-
Pieniądze zaoszczędzone na zimie możemy, zgodnie z prawem, wykorzystać tylko na zadania z tej samej grupy, czyli na tzw. prace utrzymaniowe (np. łatanie dziur, sprzątanie itp.). Remont drogi to nie jest zadanie utrzymaniowe, tylko inwestycyjne, tak więc remontu Myśliwskiej z tych pieniędzy przeprowadzić się nie da. Będzie natomiast szereg drobniejszych, ale równie potrzebnych miastu działań - wyjaśnia Katarzyna Kaczmarek.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
