Śnięte ryby wyłowiono ze stawu w parku Reagana
. Jak informuje spółka Gdańskie Wody, sprawa nie ma związku z katastrofą ekologiczną na Odrze, tylko z przyduchą. Przez najbliższe dni woda będzie tam napowietrzana. Prace już trwają.
tak, jestem na bieżąco
65%
nie, nie interesuje mnie to
35%
Około 200 sztuk śniętych ryb wyłowiono ze stawu w parku Reagana.
- To nie wina zanieczyszczonej Odry, tylko braku tlenu w wodzie - mówią urzędnicy. Pierwsze sygnały o martwych rybach w stawie w parku Reagana otrzymaliśmy w
Raporcie z Trójmiasta we wtorek, 23 sierpnia, wieczorem.
Wtedy na miejscu pojawili się m.in. pracownicy Wojewódzkiej Inspekcji Ochrony Środowiska i Policja.
W parku Prezydenta Ronalda Reagana, na wodzie unoszą się martwe ryby.
Na miejscu Inspektorat Ochrony Środowiska, Policja i Specjalistyczna Jednostka Ratownictwa Weterynaryjnego.
W parku Prezydenta Ronalda Reagana, na wodzie unoszą się martwe ryby.
Na miejscu Inspektorat Ochrony Środowiska, Policja i Specjalistyczna Jednostka Ratownictwa Weterynaryjnego.
W środę, 24 sierpnia, trafiła do nas informacja, że
trwa napowietrzanie wody i usuwanie śniętych ryb.
Po nocnej interwencji IOŚ, SJRW oraz Policji w parku Prezydenta Ronalda Reagana, trwa właśnie napowietrzanie wody oraz usuwanie padłych ryb, przez pracowników wód gdańskich oraz wydziału komunalnego.
Po nocnej interwencji IOŚ, SJRW oraz Policji w parku Prezydenta Ronalda Reagana, trwa właśnie napowietrzanie wody oraz usuwanie padłych ryb, przez pracowników wód gdańskich oraz wydziału komunalnego.
Doszło do przyduchy
Jak informuje nas
Agnieszka Kowalkiewicz, rzeczniczka spółki
Gdańskie Wody w stawie doszło do przyduchy, a w konsekwencji do śnięcia ryb.
Przeprowadzono badania wody.
- Na podstawie wyników badań wykluczyliśmy zewnętrzne zanieczyszczenie zbiornika - podkreśla Kowalkiewicz. - Utrzymująca się przez dłuższy czas podwyższona temperatura wody powoduje obniżenie ilości rozpuszczonego tlenu, którego może być zbyt mało, by zaspokoić potrzeby niektórych gatunków ryb. Te bardziej tolerancyjne dobrze radzą sobie z aktualnym poziomem tlenu. Aby poprawić warunki bytowe i jakość wody jest ona napowietrzana przez aeratory i motopompy. W kolejnych dniach będziemy kontynuować prace. Planujemy przeprowadzać je w godzinach nocnych - informuje.Staw jest objęty stałym zakazem kąpieli.
Susza nie pomaga
Jak wskazują Gdańskie Wody, na jakość wody w stawie i innych zbiornikach, bardzo ważny wpływ ma susza hydrologiczna.
Występuje ona w następstwie suszy atmosferycznej i powoduje zmniejszenie ilości wody w potokach, czy rowach (czyli dopływach do zbiorników retencyjnych lub stawów).
Wiceminister połączył Gdańsk z katastrofą na Odrze
- Dlatego już kilka miesięcy temu zablokowaliśmy odpływ wody ze stawu, co pozwoliło na zmniejszenie skutków wysokich temperatur wody i niskiego poziomu tlenu. Prewencyjnie badamy też podstawowe parametry wody w innych akwenach. Średnio raz w miesiącu, za pomocą mobilnej sondy, badamy mętność, temperaturę, poziom tlenu (jego deficyt, czyli tzw. "przyduchę", mogą powodować wysokie temperatury), przewodność (zwiększenie rozpuszczonych jonów może świadczyć o zanieczyszczeniu) oraz pH. Jeśli wyniki nie są zadowalające, podejmujemy odpowiednie działania prewencyjne - mówi Kowalkiewicz.