- 1 Dostał 5 mandatów naraz (33 opinie)
- 2 Były senator PiS trafił do więzienia (258 opinii)
- 3 Nowa godzina wodowania z historycznej pochylni (111 opinii)
- 4 Wstrzymano zmiany na Marynarki Polskiej (36 opinii)
- 5 Dworzec PKS w Gdańsku: co dalej? (183 opinie)
- 6 Winda, która wygląda jak kapliczka (18 opinii)
Solidarność ukarana za banery na swojej siedzibie przy Wałach Piastowskich
50 tys. zł kary musi zapłacić KK NSZZ Solidarność za kilkumiesięczne eksponowanie na swojej siedzibie banerów promujących 40. rocznicę powstania związku. - Jesteśmy karani za to, że ośmieliliśmy się dbać o historię. Banery miały charakter społeczny, nie reklamowy - komentuje przewodniczący Piotr Duda. Władze Gdańska ripostują, że uchwała krajobrazowa dotyczy każdego, a przez kilka miesięcy związkowcy nie reagowali na prośby o zdjęcie banerów.
Czytaj więcej: Gdańsk. Wszystkie reklamy muszą być już zgodne z uchwałą krajobrazową
We wtorkowy poranek magistrat poinformował o nałożeniu przez Gdański Zarząd Dróg i Zieleni na Komisję Krajową NSZZ Solidarność kary za dwa banery, które promowały 40. rocznicę powstania związku.
Oba przez kilka miesięcy były prezentowane na gmachu siedziby związku, który znajduje się przy ul. Wały Piastowskie 24
- W dwóch postępowaniach administracyjnych za umieszczenie tablicy reklamowej niezgodnie z zasadami i warunkami Uchwały Krajobrazowej Gdańska wystawiono dwie decyzje wymierzające kary odpowiednio: 29 600,40 zł oraz 17 160,34 zł. Kary dotyczyły dwóch tablic reklamowych w formie banera na elewacji budynku - informuje biuro prasowe Urzędu Miejskiego w Gdańsku.
Dyskusje o banerach trwały przez ponad dwa miesiące
Urzędnicy tłumaczą, że przed nałożeniem kary przez kilka miesięcy prowadzili bezskuteczne rozmowy z władzami NSZZ Solidarność. Komunikacja miała odbywać się drogą mailową, pisemną i telefoniczną.
Urzędnicy mieli informować o obowiązku dostosowania lub usunięcia reklam oraz o grożących konsekwencjach w razie zignorowania ostrzeżeń.
Postępowanie związkowców określili mianem "uporczywego łamania Uchwały Krajobrazowej Gdańska".
- 30 września 2020 r. GZDiZ wysłał informację o zasadach umieszczania reklam zgodnie z Uchwałą Krajobrazową oraz informację o niezgodności z Uchwałą siatek zawieszonych na elewacji budynku. "Solidarność" odebrała pismo 13 października. Miesiąc później, 4 listopada 2020 r., pracownicy GZDiZ wysłali wiadomość e-mail do "S" z zapytaniem, na jakim są etapie dostosowywania reklam do Uchwały. Jednocześnie poinformowano, że jeśli do końca miesiąca banery z elewacji nie zostaną usunięte, zostanie wszczęte postępowanie administracyjne. Pracownicy GZDiZ nie otrzymali odpowiedzi. 7 grudnia 2020 r. zostało wszczęte postępowanie administracyjne. 23 grudnia 2020 r. odbyła się wizja w terenie z udziałem pełnomocnika "S". Reklama nadal była umieszczona - relacjonują urzędnicy.
Baner o charakterze społecznym, nie reklamowym
We wtorkowe południe w siedzibie NSZZ Solidarność zwołano konferencję prasową, w której przedstawiono dziennikarzom stanowisko władz związku.
Jego przewodniczący Piotr Duda wyjaśnił, że banery celowo nie zostały zdjęte, gdyż banery miały charakter społeczny, a nie reklamowy. Podkreślił, że ich wyprodukowanie i zawieszenie na elewacji gmachu przy ul. Wały Piastowskie zostało sfinansowane wyłącznie ze składek działaczy związku.
- GZDiZ nałożył na nas karę za to, że ośmieliliśmy się dbać o historię. Za to, że promujemy miasto Gdańsk. Za to, że promujemy 40-lecie powstania Solidarności nie tylko w naszym kraju, ale i na świecie. Za to, że promujemy, że to właśnie Solidarność obaliła system komunistyczny nie tylko w naszym kraju, ale faktycznie w całym świecie. Za to, że promujemy słowa Ojca Świętego Jana Pawła II: "Nie ma wolności bez solidarności", wypowiedziane tu, w Gdańsku, w czerwcu 1987 r. na Zaspie. W uzasadnieniu napisano: strona z naruszenia czerpała korzyści, reklamując prowadzoną przez siebie działalność - komentuje Piotr Duda, przewodniczący Komisji Krajowej NSZZ Solidarność.
Związkowcy odwołują się od decyzji
Duda zwrócił również uwagę, że na kamienicy przy al. Grunwaldzkiej we Wrzeszczu znajduje się mural pokrywający całą ścianę. Powstał on na zlecenie władz Gdańska w celu upamiętnienia porozumień sierpniowych.
- Jak jest logo 40-lecia porozumień sierpniowych, to może wisieć? A jak jest billboard z logiem NSZZ Solidarność, to nie może wisieć i trzeba ukarać? To jest dla nas sytuacja kuriozalna i nie do przyjęcia. Oczywiście odwołaliśmy się do Samorządowego Kolegium Odwoławczego. Nie mamy zamiaru płacić. Mamy nadzieję, że odwołanie przyniesie skutek pozytywny - uzupełnia przewodniczący NSZZ Solidarność.
Urzędnicy: prawo równe wobec wszystkich
Stanowisko gdańskich urzędników wobec wyjaśnień związkowców można streścić krótko - prawo musi być równe wobec wszystkich. Nie podzielają oni argumentu, że promowanie w formie wielkoformatowych banerów jest dozwolone ze względu na społeczny charakter kampanii.
- Prawo miejscowe, jakim jest Uchwała Krajobrazowa Gdańska, obwiązuje wszystkie podmioty: przedsiębiorców, instytucje kultury, jednostki oświatowe, małe lokalne firmy i międzynarodowe korporacje. Okres dostosowawczy, który trwał dwa lata, minął w kwietniu 2020 r. Ustawa o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym jasno wskazuje, czym jest reklama. Należy przez to rozumieć upowszechnianie w jakiejkolwiek wizualnej formie informacji promującej osoby, przedsiębiorstwa, towary, usługi, przedsięwzięcia lub ruchy społeczne - uzupełniają urzędnicy.
Miejsca
Opinie (514) ponad 50 zablokowanych
-
2021-03-03 16:04
Ten bufon i burak powinien tą karę zapłacić z własnej kieszeni.
- 2 0
-
2021-03-03 17:48
Narazie gdańskiem rządzą
SB-cy
- 0 2
-
2021-03-03 21:40
Gdańska nie interesuje historia Polski, Skłania się ku niemieckiej.
- 1 3
-
2021-03-03 22:36
Btawo
Ta organizacja plutonowego PRL U Dudy -to nie Solifarność
- 3 0
-
2021-03-04 08:20
Z "Solidarnosci"- tej mojej zostal tylko smrod po zomowcu z Kasperkiem.
- 1 1
-
2021-03-04 09:25
System komunistyczny (1)
Ali zrobił swoje...
Ali może odejść.....
Nadchodzi czas że ludzkość na świecie ma dość zgniłego kapitalizmu...
A u nas nie ma już klasy robotników...niewolnicy...a oni nie mają żadnej siły społecznej....
Grupa nawiedzonych rządzi milionami zniewolonych...którzy są z tego zadowoleni...- 0 0
-
2021-03-04 10:34
Łatwo mówić o "zgniłym kapitaliźmie" kiedy wcale nie mamy kapitalizmu. Mamy mieszankę kapitalizmu z socjalizmem i to od socjalizmu jest brzydki zapach. Wołanie o więcej socjalizmu w tej sytuacji to przepis na katastrofę.
- 1 0
-
2021-03-04 18:45
bezsens
jeśli przyjmiemy taką wykładnie prawa, to umieszczenie np na teatrze szyldu "dni Szekspirowskie" też będzie niemożliwe, podobnie jak "dni Gdańska" czy inne tego typu banery.
Absurd.
Za to wywiady w niusłiku za 50 tysięcy i rydwany są jak najbardziej zgodne z prawem.
Witamy w Gdańsku Dulkiewicz.- 1 1
-
2021-03-06 05:57
Na budynku wisi baner ubezpieczyciela Saltus
który płaci za to grubą kase tzw. solidarności. Zatem zomowiec duda niech nie pier.... o treściach spolecznych. Banda złodziei
- 0 0
-
2021-03-06 19:32
Korea Północna Lubi to!
W Korei Północnej - nie ma żadnych reklam i banerów, wszyscy zadowoleni, róbcie to samo.
- 0 0
-
2021-05-05 09:14
związek
To , jak powiedział wielodzietny reproduktor tatuś p i n o k i a - to lepiszcze dla nierobów i ostoi piso pato logii . To muzeum nieudaczników łakomych finansowego żołdu . Won
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.