- 1 Wyciek oleju do Motławy. Wznowiono ruch (55 opinii)
- 2 Czemu śmieci rozsypano obok śmieciarki? (41 opinii)
- 3 Licznik przy światłach na skrzyżowaniu (98 opinii)
- 4 Solorz otworzył stację wodoru w Gdańsku (222 opinie)
- 5 Jarmark św. Dominika startuje w sobotę (137 opinii)
- 6 Bursztynowy Ołtarz z nowymi elementami (130 opinii)
Sopoccy radni bez ograniczeń - dla siebie i mieszkańców
Sopoccy radni chcą zmian w statucie miasta, które umożliwią mieszkańcom kurortu wychodzenie z inicjatywą uchwałodawczą. Upadł za to pomysł, aby ograniczać czasowo, podczas obrad Rady Miasta, wystąpienia poszczególnych rajców.
Chciał on, aby poszczególni radni w jednej sprawie wypowiadać się mogli tylko dwa razy. Proponował też, aby druga z tych wypowiedzi nie mogła przekraczać dwóch minut. Większości członków komisji ds. bezpieczeństwa i statutu miasta pomysł ten się jednak nie spodobał i uchwała, którą rajcy głosować będą prawdopodobnie w lutym, została pozbawiona dotyczącego tej kwestii podpunktu.
- Z jednej strony niektórzy radni rzeczywiście przesadzają, z drugiej, taki zapis za bardzo ograniczałby nasze prawo głosu - powiedziała nam Małgorzata Maj, radna PO. Dalej poszedł Kazimierz Jeleński, radny PiS, który pomysł Augustyniaka określił mianem "zamachu na demokrację".
Sam szef sopockiej rady decyzję swoich kolegów i koleżanek skwitował krótko. - Widoczenie radni uznali, że będą tak zdyscyplinowani, że tego typu zapisy w statucie miasta nie będą potrzebne - stwierdził.
Kontrowersji nie było za to w sprawie zapisów w statucie, gwarantujących mieszkańcom Sopotu składanie własnych projektów uchwał. Komisja opowiedziała się za tym pomysłem jednogłośnie. Jeżeli tak samo zagłosują w lutym radni, to jeszcze wiosną mieszkańcy kurortu, którzy zbiorą 200 podpisów, będą mogli samemu doprowadzić do tego, aby Rada Miasta pochyliła się nad ich pomysłami dotyczącymi np. zmiany nazwy ulicy lub też wystawienia na kamienicy tablicy pamiątkowej.
- Dla osób, które będą zbierać podpisy, wygodniejsza jest ich mniejsza ilość. Postulowaliśmy, żeby podpisów wystarczało 50, radni zgodzili się na 200. Rozumiemy ich argumentację, poza tym i tak jesteśmy bardzo zadowoleni z faktu, iż poparli nasz pomysł - skomentował Marcin Gerwin z Sopockiej Inicjatywy Rozwojowej.
Opinie (34) 4 zablokowane
-
2010-01-11 23:49
demokracja,a to dobre:)))w Sopocie hahahahahahaaaaaaaa
- 2 2
-
2010-01-12 00:21
a tan klient z prawej to chyba ciągle pije i sie nie wysypia
- 1 2
-
2010-01-12 01:15
Radny musi byc przekonany do swojego zdania.
Wystarczy ze przygotuje sie do tematu rady i wypowie sie w danej sprawie
jeden raz ( wystarczy ) pozniej niech glosuje.
Bezradne towazystwo wzajemnej adoracji.- 0 0
-
2010-01-12 08:13
Ponad połowa rady miasta Sopotu znajduje się na mojej liście
"Solidarni z chamstwem"
- 1 1
-
2010-01-12 08:27
BRAWO GERWIN!!!!!!
- 2 1
-
2010-01-12 09:52
PO co gadać na sesji jak można na cmentarzu albo na cpnie
i wszystko załatwić. sesja tylko ma przyklepać to co tam uzgodniono.
- 1 0
-
2010-01-12 11:59
Świat jest zły!!!
Tak tak wkońcu bedziemy mogli palić rabować i właćić nie ustepować starym babcia w autobusach 0 ograniczeń dla wszystki To mi się podoba.
ps. For wygodne są?- 0 0
-
2010-01-12 12:03
...a jak uchwala zakaz noszenia 3d trjkink boots from PG na monciaku? ze nie modne i ze w warszawie sie nie nosi....
- 0 0
-
2010-01-12 13:02
ech ten sopot to jedna wielka ............. , sami wiecie.
- 0 1
-
2010-01-12 13:41
czas wypowiedzi
Ciekawa jestem, do ilu minut ten czas byłby ograniczony.
Swoją drogą całkiem dobry pomysł, zmusiłby radnych do pracy nad sensowną kompozycją zwartej wypowiedzi ograniczonej czasowo, a tak ględzą trzy po trzy i niepotrzebnie przeciągają strunę...- 1 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.