- 1 50 lat pracuje w jednym zakładzie (130 opinii)
- 2 Coraz więcej psów na plaży. To problem? (116 opinii)
- 3 700 stoisk i 1 mln gości w Gdańsku (180 opinii)
- 4 Twórca Amber Gold pisze list do dziennikarzy (184 opinie)
- 5 Woda w zatoce bezpieczna. Można się kąpać (131 opinii)
- 6 Pierwsza maszynistka SKM w XXI wieku (200 opinii)
Sopoccy rybacy wypłynęli na śledzia
Środek nocy, sopoccy rybacy wypływają na połowy śledzia w Bałtyku. Ich pracy przyglądał się nasz fotoreporter.
Największy dochód zawsze był z dorsza, ale obecnie tej ryby w Bałtyku jest coraz mniej. Poza tym obowiązuje wobec niego wielomiesięczny okres ochronny. Dlatego rybacy łowią wszystkie inne ryby: okonie, sandacze, certy, leszcze, sieje czy łososie.
Ostatni rybacy w Sopocie
Teraz ruszają połowy śledzi. Można je złowić w Zatoce Gdańskiej i Puckiej, bo woda nie jest tam zbyt słona. Choć tak naprawdę sezon w pełni rozpocznie się za ok. dwa tygodnie. Temperatura wody wzrośnie do ok. 7 st. C, śledź zacznie się "trzeć" i zbliży się do brzegu.
Jednak sopoccy rybacy już teraz nie próżnują. Ich dzień pracy zaczyna się o godz. 1 w nocy.
- Wtedy wstajemy i szykujemy się tak, aby około godz. 2 spotkać się na przystani. Pijemy herbatę, słuchamy prognozy pogody. Przy wszelkich kierunkach zachodnich i południowych wiatru, nawet przy średnio silnym wietrze, jesteśmy w stanie wyjść w morze. Wiatry wiejące z kierunków północnych i wschodnich w związku z tym, że nie mamy portu, powodują, że fala jest dobojowa i nie jesteśmy w stanie się przez nią przebić - opowiadał już kilkanaście miesięcy temu Portalowi Trojmiasto.pl Witold Tilsa, który kutrem pływa z synem Rafałem.
Tym razem rybacy wyszli w morze ok. godz. 4. Ich pracę uwiecznił Mateusz Słodkowski, fotoreporter Trojmiasto.pl.
Opinie (234) ponad 10 zablokowanych
-
2021-03-20 19:36
te parę skrzynek śledzia to tak naprawdę smutny widok
to przypomina bardziej folklor, atrakcję dla mieszkańców i turystów niż prawdziwe rybołówstwo. Uwielbiam ryby, śledź to najbardziej uniwersalna ryba na świecie.
- 4 0
-
2021-03-20 20:29
Dziękujemy za te ryby !
Dziękujemy za te ryby Warszawie ! No i śledżie też !!
- 1 0
-
2021-03-20 21:38
Zbojkotować
Ludzie powinni to zbojkotować, jak foki wymyje na brzeg z kamieniami przywiązanymi do szyj to łzy w oczach ale na rybkę to pójdą.. ziemia się w końcu zaczęła pozbywać szkodnika i przyszedł COVID
- 0 7
-
2021-03-20 23:58
Dawne czasy (1)
W 1992 mieszkałem w DS 9 przy rynku we Wrzeszczu. Kupowaliśmy na rynku 3kg śledzi, 2kg węgorzycy i 2 kg minogi. Minogi i węgorzycę wycierało się sola i smażyło na patelni. Śledzie - te najmniejsze szły do octu. Większe- w mące na patelnię. Te których nie zjedliśmy - w zalewę - 3 szklanki i wody, czwarta octu + cebula, czosnek i przyprawy. Następnego dnia śledzik,wódeczka i integracja :-).
- 7 0
-
2021-03-21 00:33
wg dzisiejszych osób "studiujących" jesteś kosmitą. zarówno pod kątem normalnego zycia w akademiku, jak i wiedzy....
był taki sklep, Grunwaldzka, przy Jaśkowej, schodziło się chyba schodek niżej od poziomu chodnika, same ryby... to by szał i smak. I nie było wtedy narkotyków, wspomagaczy... to było życie.
- 3 0
-
2021-03-21 00:08
a to zdrowe? tyle chemii napalmu i plastiku w wodach zatoki...
- 1 1
-
2021-03-21 01:22
Opinia wyróżniona
Szacunek od Taty
Szacunek nauczyl mnie ojciec do rybaków kutrowych. Bo to ciężka praca i pieniądz mały ale zawsze uczciwy a to w cenie. Kupujcie od rybaka - rąb Unię i niderlandzkie limity
- 6 1
-
2021-03-21 04:16
Wstrętni mordercy ryb
które sa introwertyczne i nieprzeszkadzające
- 0 4
-
2021-03-21 07:27
Śledź to nie ryba, to zakąska, a teraz idę się trzeć z moją starą.
- 1 1
-
2021-03-21 07:53
Ściema medialna
Hieny już zacierają ręce zamrozą z ptasia grypa i latem zarobią
- 0 2
-
2021-03-21 08:24
No i tutaj broda pasuje, a nie w Galerii Bałtyckiej przy sojowym latte z ksilitolem, w rurkach i z gołymi kostkami.
- 4 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.