- 1 Coraz więcej psów na plaży. To problem? (268 opinii)
- 2 50 lat pracuje w jednym zakładzie (155 opinii)
- 3 Twórca Amber Gold pisze list do dziennikarzy (183 opinie)
- 4 700 stoisk i 1 mln gości w Gdańsku (192 opinie)
- 5 Pierwsza maszynistka SKM w XXI wieku (206 opinii)
- 6 Zamkną przystanek SKM na pół roku (125 opinii)
Sopocianie bardziej internetowi
Sopocki urząd miejski przenosi się do internetu. Od wtorku w sieci można składać i kontrolować przepływ dokumentów oraz sprawdzić... postępy swojego dziecka w szkole.
E-urząd dostępny jest przez stronę internetową Sopotu.
- Chcemy zapewnić mieszkańcom jak najlepszą obsługę. Chcemy również być innowacyjni i jak najlepiej wypełniać misję społeczeństwa informacyjnego - mówi zastępca prezydenta kurortu Paweł Orłowski.
Zanim jednak sopocianie rozpoczną załatwianie swoich spraw on-line muszą założyć tzw. folder obywatelski (będą to również mogły zrobić osoby w Sopocie niezameldowane) lub folder instytucjonalny (w przypadku firm). Innymi słowy muszą założyć swoje konto: podać swoje dane i numer telefonu komórkowego, na który będą przychodziły sms-y z jednorazowymi kodami do logowania się. Dzięki takiej procedurze dane osobowe będą automatycznie wprowadzane do składanych wniosków. Ma to zaoszczędzić czas i pozwolić na uniknięcie pomyłek.
Każdy, kto założy sobie konto będzie również mógł śledzić przepływ swojego wniosku i to bez względu na to, czy złożył go w internecie, czy osobiście pofatygował się do magistratu. Będzie wiedział, który urzędnik jego dokumentem się zajmuje i ile czasu mu na to przysługuje.
Oddzielna sprawa to zakończenie danej sprawy, lub jej uzupełnienie. Obywatel, który dysponuje podpisem elektronicznym (wciąż ogromna rzadkość) załatwi wszystko bez wychodzenia z domu. Ktoś, kto go nie ma, będzie musiał złożyć podpis, czy donieść jakieś załączniki osobiście.
Ciekawym rozwiązaniem e-urzędu jest również możliwość kontrolowania przez rodziców swoich pociech. Będą oni mogli sprawdzać oceny i wszelkie uwagi dotyczące dzieci. Takie informacje dostaną również sms-em i mailem. Od września w elektronicznym systemie miejskim znajdą się wszystkie sopockie szkoły.
Przygotowania do wdrożenia internetowego urzędu miejskiego trwały osiem lat. Koszt stworzenia samego programu to 2,1 mln zł. Trzy czwarte kwoty pochodzi z pieniędzy unijnych.
Opinie (39) 4 zablokowane
-
2008-05-21 16:23
(1)
a ja mimo wszystko liczę na to, że wzorem rzeszowa Internet w sopocie bedzie za darmo
i na to jest też unijna kaska
a poza tym, no cóż, sopot wyznacza kierunek rozwoju, gdańskowi pozostaje zaszczytne trzecie miejsce:-)- 0 0
-
2008-05-21 17:10
wywołałeś powód do smutku - Rzeszów ... jedno z lepszych wdrożeń otwartej sieci miejskiej w Polsce a może i Centralnej Europie
... i to jeszcze zrealizowane przez firmę z Gdańska ... a nasz prezydent nie chce z nimi rozmawiać i cuduje jakieś WirelesCityGdańsk co tylko przejada kasę i nic z tego nie jest
- 0 0
-
2008-05-21 20:12
MorenaMan
od pewnego czasu noszę się z myślą pójścia do wice sopotu mister Fułka i POkornego przedłożenia mu petycji odnośnie darmowego netu a la "resman"
ale jak wiadomo jeden gallux świata nie zbawi, a i wizyty w urzędzie jakoś mnie nie bawią
mam tu na myśli nie wizyty prywatne, ale te tzw dla dobra ogółu:-)
po lecie chyba zrobię się jednak natrętny
na to jeszcze dzieki Bogu nie ma paragrafu:-)- 0 0
-
2008-05-21 20:32
galluxino sopocki brudasie ze slamsów.
Pewnie sie zmoczyłeś w nocy( i znowu pranie gaci he he) i poszedleś na faje, ktora ci przycmiła dekiel.
Badź zdrów lepiej i nie jaraj tyle, bo sie limit w kasie wyczerpuje przez takich garbatych, uszatych i schorowanych psychiatrycznie meneli.
twoje nieudacznictwo zyciowe, twoja leniwość, pijaństwo wychodzi tobie wszystkimi mozlywymi otworami. Niedojda i, pijak i bankrut zyciowy bedzie wszystkich wokoło obwiniał za swoje niepowodzenia i swoje pokrzywione losy. Trzeba było pracowac w swoim z****nym zyciu to miałbyś dzisiaj coś. Nie wyzywał byś sie na ludziach, którzy ciężka praca doszli do czegoś. Konsumowałeś w komunie ile sie tobie należało i ile skombinowałeś. jak sie trzeba było do roboty wziąć zafajdańcu to se rencuine załatwiłeś. Takie skunksy zachlane zawsze myślą że ktoś im krzywde zrobił. Jesteś nieudacznym nierobem, pasożytem.
W tym kraju najwiecej maja do powiedzenia pasożyty , pijaki co niejeden samochód w swoim z****nym zyciu przepili, zmarnowali zycie najblizszym i sobie. I nad takimi trzeba sie litować. A ci co ciężka praca doszli do czegoś sa pietnowani!!
Już po samych twoich postach można narysować twój portret psychologiczny, co jak sądzę nie jeden z forumowiczów zrobił.
Nie zrobię tego jednak bo mi ciebie szkoda.
Udajesz znawcę historii i polityki, ponieważ masz kompleksy z dzieciństwa po nieskończonej zawodówce i teraz w końcu czytasz knigi. Starasz się być ekspertem w każdej dziedzinie, szczególnie na anonimowych forach, lub u cioci Heli na imieninach po czwartej szklanie starogardzkiej. To też kompleks braku wykształcenia. W bezpośrednim kontakcie z osobami szczególnie na trzeźwo jesteś wstydliwy i małomówny
Na razie dosyć więcej ci nie powiem bo się jeszcze wychuśtasz, a każde forum musi mieć swojego błazna :-)
s****ux już zaczynasz bredzić..dziadku leśny.Ubierz marynarę w kratkę i stań na Monciaku jako element miejscowego folkloru...- 0 0
-
2008-05-21 20:38
POmorskie marzenia (1)
Darmowy internet w Sopocie to byłby trójmiejski precedens :) Jeśli kiedykolwiek, to prędzej w Gdyni.
- 0 0
-
2008-05-23 10:11
A tu dobra wiadomość w Sopocie już od czerwca na całym Monciaku będzie net za free :)
- 0 0
-
2008-05-21 21:22
(2)
"POmorskie marzenia
Darmowy internet w Sopocie to byłby trójmiejski precedens :) Jeśli kiedykolwiek, to prędzej w Gdyni."
zgadzam się
ale jest coś takiego jak inicjatywa obywatelska
ja siedze w necie 20 godzin na dobe i wiem co w trawie piszczy
a nasi "ukochani samorządowcy" siedzą tyle ile im predzio nakazał w odszczekiwaniu się:-P
i taka jest właśnie między nami różnica- 0 0
-
2008-05-21 21:28
(1)
Tak, to widac pod dzisiejszym artykule o BalticArena.
Obowiązkowy optymizm rozlał się szeroką falą w godzinach przedpołudniowych (chodziło o nadanie tonu), później coraz rzadziej, a że mamy już przedświateczne popołudnie i wieczór, zostawili sprawy prezia w spokoju ;)- 0 0
-
2008-05-21 21:34
ps: A jednak niezupełnie, bo hurraoptymisci zaczęli z ukazaniem się artykułu czyli późnym wieczorem. Pracowici!
- 0 0
-
2008-05-21 22:19
Chyba wielka wtopa... (1)
Próbowałem się zarejestrować - tam nie można pól wypełniać - to jakiś skan!!!
- 0 0
-
2008-05-26 12:55
Chyba wielki HELP... ;-)
Mariuszu, klikałeś po helpie zamiast po serwisie...
Tam jest link urzad.sopot.pl oraz opis jak powinna przebiegać rejestracja (dalej nie komentuję)- 0 0
-
2008-05-23 09:48
Dlaczego kloejki w urzędzach skoro mozna przez Internet załatwić sprawy?
Liczby mówią same za siebie: ok 50% Polaków nie ma wcale konta w banku, to co dopiero mieć Internet, a jeszcze "załatwić sprawy" za jego pomocą ho ho:)
Nie na tej pustyni umysłowej :)- 0 0
-
2008-05-23 10:45
Od dwóch miesięcy nie mogę się umówić na spotkanie z panią konserwator zabytków bo nie odbiera telefonów, jeździ na szkolenia bez powiadomienia wcześniejszego - TRAGEDIA !!!!! jeśli okablowanie ma pomóc w spotkaniu z szanowną panią to ok - proszę pani - wspólnota chce remontować a pani im przeszkadza !!!
- 0 0
-
2008-05-23 13:31
Sopot - miasto seniorów
Jak wiadomo Malutki niespełna 40-tysieczny Sopot - to miasto emerytów, a takze rentierów i bogaczy, którzy maja tu swoje hacjendy.
Sa tez studenci.
No i pytanie za 100 punktów - ilu sposród nich odczuwa potrzebe lub potrafi za posrednictwem internetu załatwic sprawe urzedową.
Zatem - to raczej czyty PR. Czysty, ale super kosztowny.
W Gdańsku i Gdyni - z pewnoscia proporcje sa inne. I tam taka droga łatwiej sie przyjmie.- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.