• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Sopocka karuzela z komendantami policji

Piotr Weltrowski
18 października 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
Inspektor Piotr Bolin, nowy komendant sopockiej policji. Inspektor Piotr Bolin, nowy komendant sopockiej policji.

Piotr Bolin, dotychczasowy szef policji w Pucku, zastąpił w czwartek na stanowisku Beatę Perzyńską, którą mianowano komendantem policji w Wejherowie. To już kolejna w ostatnich latach zmiana szefa sopockiej policji, zresztą kolejna dokonana w momencie, gdy współpraca komendy i miasta zaczyna się - po początkowych trudnościach - układać.



Czy częste zmiany komendanta policji w mieście takim jak Sopot są wskazane?

Jak mówią nieoficjalnie pomorscy policjanci, dla Beaty Perzyńskiej przeniesienie do Wejherowa to zawodowy awans. Z naszych informacji wynika, że wybrano ją, bo w Sopocie się sprawdziła, a w Wejherowie do zmian w komendzie dojść musiało, i to w trybie pilnym, gdyż poprzedni komendant - Krzysztof Lawer - został odwołany po tym, jak kontrole wykryły nieprawidłowości w jednostce.

Na jej miejsce szybko sprowadzono z kolei byłego szefa policji w Pucku - Piotra Bolina. Rządził on policją w tym mieście przez ostatnich siedem lat. Teraz będzie miał okazję, aby swoje doświadczenie zaprezentować w trudniejszych warunkach, bo jednostka w Sopocie, jak twierdzą sami policjanci, uchodzi za jedną z najcięższych do prowadzenia.

- Chodzi głównie o charakter miasta. Z jednej strony jest ono przecież niewielkie, a z drugiej duża część przestępstw popełniana jest przez przyjezdnych, których w sezonie pojawiają się tu setki tysięcy. Ciężko w takich warunkach pochwalić się dobrymi statystykami - mówi nam jeden z trójmiejskich policjantów.
Być może dlatego właśnie w Sopocie znacznie częściej niż w innych miastach regionu dochodzi do zmian na stanowisku komendanta. Dobrze obrazuje to następujący przykład: w tym samym czasie, w którym nowy szef sopockiej policji pracował w Pucku, w Sopocie szefowie jednostki zmieniali się aż trzykrotnie.

Beata Perzyńska zastąpiła dwa i pół roku temu Romana Borowczaka, z kolei on - jeszcze dwa lata wcześniej zastąpił Mirosława Pinkiewicza, który komendą dowodził od 2008 roku, a odszedł - co nie jest tajemnicą - gdyż skonfliktował się z władzami miasta.

Konflikty na linii aktualny komendant - miasto to zresztą kolejny stały element programu, jeżeli chodzi o sopockie realia. Jacek Karnowski rządzi kurortem w sposób dość autorytarny, często wchodząc w ten sposób w drobne konflikty z niezależnymi od niego służbami. Anegdotę o tym, jak podczas spotkania prezydenta z jednym z szefów sopockiej policji, mającego zastrzeżenia do miejskiej imprezy, ten pierwszy zasugerował mu powieszenie kodeksu karnego w toalecie, usłyszeć można było zarówno w sopockiej komendzie, prokuraturze, jak i urzędzie.

Od konfliktu rozpoczęły się zresztą także rządy poprzedniej komendant. Przez dłuższy czas miasto nie mogło się dogadać z policją w sprawie dodatkowych patroli, których Sopot potrzebował głównie w weekendy, kiedy z małego miasta zamieniał się w rozrywkowe centrum Trójmiasta.

Konflikt ten ostatecznie rozwiązano dopiero na początku zeszłego roku. Od tego czasu współpraca miasta z policją wyglądała dobrze, co skutkowało zwiększeniem bezpieczeństwa. Trybiki zazębiły się do tego stopnia, że nawet w momencie, gdy doszło do "afery połowinkowej", urzędnicy żadnych pretensji do policji nie mieli - poleciała za to głowa komendanta straży miejskiej, właśnie za brak wsparcia dla działań policjantów.

Trudno się więc dziwić, że urzędnicy, którzy nagle dowiedzieli się o kolejnej zmianie komendanta, nie mają zbyt wesołych min. Wypowiadają się jednak, póki co, dość dyplomatycznie.

- Prezydent pozytywnie zaopiniował kandydaturę nowego komendanta, natomiast uważa, że zmiany na tym stanowisku następują w Sopocie zbyt często - mówi Magdalena Jachim, rzecznik sopockiego magistratu.
Czy więc nowy komendant odnajdzie się w sopockiej rzeczywistości? Oby.

Miejsca

Opinie (73) 5 zablokowanych

  • Ten artykuł jest beznadziejny

    taki robiony na siłę, aby coś napisać...warto jednak coś mądrego napisać

    • 17 1

  • Komendanty

    Same pałkowniki.

    • 6 3

  • a...., czy...

    Czy jeszcze jest ten którego hobby to sprawdzanie homologacji świateł samochodowych?
    Tego na posterunek gdzieś do lasu, albo do budki gdzieś przy konsulacie.

    • 8 4

  • pies (1)

    Pies zawsze psem zostanie.do strazakow wiele wam brakuje.

    • 6 12

    • Uważaj

      Miej szacunek do każdej służby, bo może kiedyś będziesz potrzebował pomocy...

      • 4 0

  • (3)

    Sopot to taki chyba "poligon" w straży pożarnej tak samo, pouczą się chwilę i po jakimś czasie do "samodzielnej" jednostki.

    • 4 0

    • (2)

      W policji owszem, ale strażacy w Sopocie to raczej mają sanatorium niż poligon

      • 2 0

      • No wlasnie nie (1)

        Mieszkam w akademiku naprzeciwko i wkurzaja kogutami. A w nocy to juz w ogole mogliby sobie darowac te sygnaly

        • 0 1

        • Na sygnale

          No właśnie chcielibyśmy nocami wyjeżdżać nie robiąc hałasu. Ale przepisy kodeksu drogowego mówią wyraźnie, co jest na drodze pojazdem uprzywilejowanym. Po kilku wypadkach wozów pożarniczych, w których uznano kierowców tych wozów za winnych z uwagi na brak dźwiękowych, komendanci przypominali i grozili konsekwencjami, gdy ktoś nie stosuje się do przepisów. No i w całej Polsce strażacy jeźdżą nocami na gwizdkach.

          • 2 0

  • puck

    A kto teraz do pucka ?

    • 1 0

  • policja sopocka (1)

    To jest jakieś nie porozumienie stoją na kamiennym potoku koło lidla i czatuja na ludzi przechodzących na czerwonym i tak jest codziennie

    • 4 2

    • stoją codziennie i wszyscy wiedzą a jeleni i tak garściami można zbierać to teraz kto jest głupszy ?

      • 0 0

  • Czyli jednak statystyka

    "Ciężko w takich warunkach pochwalić się dobrymi statystykami - mówi nam jeden z trójmiejskich policjantów."

    Czyli jednak nadal bardziej ważne statystyki niż inne sprawy :(

    • 5 0

  • beka

    Jaki awans spadła z kmp na kpp po drugie urzędnicy decydują o komendancie to już chyba mafia policja to niezalezna instytucja właśnie widać a co do straży pożarnej to też z nich walkonie

    • 1 3

  • pytanie (1)

    Czy na stanowisku wyzszego szczebla moga pelnic sluzbe funkcjonariusze wobec ktorych istnieje podejrzenie albo wrecz dowody o stosowanie przemocy w rodzinie?

    • 2 0

    • oj mogą mogą

      I nawet są!!!

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane