• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Sopocka plaża czystością poraża

Maciej Goniszewski
30 czerwca 2005 (artykuł sprzed 19 lat) 
Zwierzęta w filmie "Madagaskar" lądując na plaży tytułowej wyspy na pytanie jednego z bohaterów: "Gdzie my jesteśmy?", odpowiadają "W Sopocie!". Jest szansa, że faktycznie sopocka plaża będzie tak czysta jak ta filmowa. Władze miasta planują wydać około 140 tysięcy złotych na utrzymanie czystości na plażach.

- Pierwsze prace rozpoczęły się 10 czerwca - powiedział Radiu Gdańsk Andrzej Misterek, dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Sopocie. - Oprócz osób przez cały dzień ręcznie zbierających śmieci, zanieczyszczenia usuwane są również mechanicznie. Maszyna, która wyciąga z piasku wszelkie pozostałości z okresu jesienno-zimowego, czyli szkło, drewno, papiery, plastiki, pracuje w nocy, żeby nie przeszkadzać ludziom wypoczywającym tu za dnia.

Największe zagrożenie dla plażowiczów, a szczególnie bawiących się w piasku i na płyciznach dzieci, stanowią odłamki szkła. Zranić się można także pozostawionym w piasku kapslem.

- Staramy się, żeby na plaży było bezpiecznie, ale apelujemy też do wczasowiczów, żeby nie zostawiali po sobie śmieci - mówi Andrzej Misterek.

- Ciekawe, czy sprzątane będą także glony, które co roku zalegają na plaży - zastanawia się Maria Lechońska, mieszkanka Sopotu. - Pamiętam, że kiedyś co rano po plaży przejeżdżał wóz zaprzężony w konia i woźnica zbierał je widłami.

Jak zapowiada przedstawiciel sopockiego MOSiR-u, plaże będą czyszczone również poza sezonem. Do pracy od 15 września zaangażowanych zostanie 15 osób.
Maciej Goniszewski

Opinie (35)

  • Józefa
    na litwie jest mało ludności, jak jechałaś dłuuugą drogą lasem lub wśród nieużytków, to i śmieci tam (ani ludzi) nie było.
    A w PL to pewnie mówią jak Adwokatka "twój śmieć twój problem" i jest jak jest.

    • 0 0

  • śmieć i problem

    nie jak Adwokatka tylko jak Ty!:)

    • 0 0

  • Przejechałam Litwę wzdłuż i wszerz. Liczy się również ilosć osób na 1km kw. O co Ci chodzi? O to, że czystosc w innym kraju to dziwne zjawisko i zaraz musi być bezludnie? Śmieszne!
    Szkoda gadać. Pewnie po takich jak Wy muszę się przewracać o śmieci...Rzucajcie, rzucajcie. Inni po Was posprzatają. A mamusia w domu też pupkę podciera?

    • 0 0

  • "Jak pojechałam ostatnio np. na Litwę to nie mogłam dojrzeć śmiecia przy drodze!"

    no własnie o te drogi

    • 0 0

  • efa, a Ty byłaś na Litwie?

    Co by nie powiedziec Litwini mają dwie super autostrady! My ani jednej (funkcjonujacej i dwupasmowej bez dwuletnich robót drogowych!)

    Nie bedę się kłócić. U nich jest czysto i już, a podobno to my jestesmy bliżej Europy....jesteśmy bliżej, ale środkowej Afryki.

    Czyste plaże to żaden luksus. Tak powinno być od zawsze. Jak wokół lezy pełno śmieci to nie żal rzucić peta. Jak jest czysto to zwyczajnie nie wypada, bo wszyscy się gapią na delikwenta jak na przestępcę. I tyle!

    • 0 0

  • a swoją drogą...a'propos porażającej czystości w tytule..Ktoś się wygłupił czy co? To w Polsce czystość poraża? Nic dziwnego jak wszędzie brudno!

    za to obcokrajowców poraża nasz brud...

    • 0 0

  • skad on ich bierze?

    ciekawe skad ten Maciej Goniszewski bierze do wypowiedzi tych mieszkancow Sopotu - bo co nazwisko w jego artykulach to okazuje sie, ze takiego mieszkanca Sopot w ogole nie ma!!!

    • 0 0

  • chyba nie lubisz pana macieja:)
    do tego stopnia, że podsrywasz:)
    a, fe, zyg zyg:)
    poza tym nie nazwisko jest ważne lecz fakt, że taki gościu był i zbierał poskręcane kiście podsuszonych glonów, które konnymi saniami potem traktorem zgarniano w wały zbierane i wywalane nie wiem gdzie pewnie do jelitkowa he he he he

    • 0 0

  • Kazik

    Sopocka plaża syfem zaraża!

    • 0 0

  • Nie wyrzucam śmieci pod nogi ale tylko dlatego że zwyczajna kindersztuba mnie blokuje. Kiedy palę papierosa i wokół w promieniu 100-150 metrów nie ma kosza to mnie szlag trafia. Żeby tak ktoś wpadł na pomysł rostawiania śmietników na każdej ulicy a nie tylko na głównych. To przecież zachęta żeby gdzieś "zutylizować" peta czy torbę po chipsach w jakimś "zakątku". Tak samo było na plaży. Pijesz coś czy jesz - nie możesz wyrzucić śmieci bo trzeba się przebić przez całą plażę do najbliższego przeładowanego kosza z którego się wszystko już wydostaje na "własnych nóżkach". Ochyda!

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane