- 1 Twórca Amber Gold pisze list do dziennikarzy (139 opinii)
- 2 700 stoisk i 1 mln gości w Gdańsku (89 opinii)
- 3 Pierwsza maszynistka SKM w XXI wieku (183 opinie)
- 4 Sześciu poszukiwanych wpadło w dwa dni (72 opinie)
- 5 Zamkną przystanek SKM na pół roku (125 opinii)
- 6 Autobus nie przyjechał? Oddadzą za taxi (109 opinii)
Sopot: alkohol w sklepach tylko do północy? Radni spotykają się ze sklepikarzami
Czy w Sopocie sklepy sprzedawać będą alkohol tylko do godz. 24? Doszło w tej sprawie do spotkania części radnych z właścicielami sklepów, a w kwietniu być może zostanie podpisany list intencyjny, podobny do tego, jaki w zeszłym roku podpisali właściciele klubów i restauracji, zobowiązując się do niewpuszczania do lokali osób poniżej 21. roku życia.
To strategia wynikająca z przekonania, że zdecydowanie łatwiej zapewnić spokój w okolicy popularnego Monciaka, gdy wyeliminuje się osoby kupujące alkohol w sklepach i spożywające go w bramach, bocznych uliczkach czy na plaży.
Już teraz na Monciaku trudniej kupić alkohol w nocy
Część sklepów - o czym pisaliśmy już niemal dwa lata temu - jakiś czas temu odpowiedziała na nieformalne sygnały ze strony miasta i postanowiła zamykać wcześniej, rezygnując ze sprzedaży alkoholu w godzinach nocnych. Nie wszystkie jednak i wciąż w centrum Sopotu alkohol można kupić o każdej porze dnia i nocy.
Po nowelizacji ustawy o wychowaniu w trzeźwości miasto zyskało jednak nowe narzędzia - formalnie mogłoby zakazać np. sprzedaży alkoholu między godz. 22 a 6 rano. Sopoccy radni - przynajmniej na razie - nie chcą jednak stosować tak radykalnych metod. Zamiast tego spotkali się z właścicielami sklepów, aby przekonać ich "po dobroci" do ograniczenia nocnej sprzedaży alkoholu "na wynos".
Decydujące spotkanie w kwietniu
Sprawą zajmuje się szef komisji bezpieczeństwa sopockiej Rady Miasta - Marcin Stefański - ten sam, który doprowadził w zeszłym roku do podpisania przez właścicieli sopockich klubów i dyskotek listu intencyjnego, w którym zobowiązali się oni do wpuszczania w nocy do lokali tylko osób powyżej 21. roku życia.
- Mam już przygotowaną propozycję podobnego listu intencyjnego dla sopockich sklepikarzy i przedstawię ją im na spotkaniu, którego termin ustaliliśmy na 10 kwietnia. Na razie więcej szczegółów zdradzać nie chcę - mówi radny Marcin Stefański.
Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, propozycja miasta będzie prosta: jeżeli wszystkie sklepy w centrum Sopotu solidarnie zobowiążą się do kończenia sprzedaży alkoholu o godz. 24, to radni nie będą formalnie zakazywać w mieście jego sprzedaży między godz. 22 a 6 rano.
Nowe limity: więcej piwa, mniej mocnych alkoholi
Na ostatniej sesji sopoccy radni przyjęli też uchwałę regulującą limity pozwoleń na sprzedaż alkoholu w mieście. Tegoroczna nowelizacja pozwoliła im rozdzielić pozwolenia na sprzedaż piwa, trunków zawierających od 4,5 do 18 proc. alkoholu i tych najmocniejszych - zawierających więcej niż 18 proc. alkoholu. Do tej pory pozwolenia były wydawane tylko łącznie na sprzedaż trunków powyżej 4,5 proc.
Radni ustalili limit dla restauracji i klubów na poziomie 245 pozwoleń na sprzedaż piwa oraz trunków do 18 proc. zawartości alkoholu i 230 pozwoleń na sprzedaż mocniejszych trunków (do tej pory limit wynosił 230 dla wszystkich podmiotów sprzedających napoje zawierające 4,5 proc. alkoholu).
W przypadku sklepów limity ustalono następująco: 75 zezwoleń na sprzedaż napojów zawierających do 4,5 proc. alkoholu oraz piwa, 65 zezwoleń na sprzedaż napojów zawierających do 18 proc. alkoholu oraz 50 zezwoleń na sprzedaż mocnych alkoholi. Do tej pory limit wynosił 56 zezwoleń na sprzedaż napojów powyżej 4,5 proc. zawartości alkoholu.
- Zwiększenie limitów w przypadku piwa i lekkich alkoholi wynika z tego, że zezwolenia będą też wydawane na sezonową sprzedaż alkoholu - tłumaczy Magdalena Jachim, rzecznik sopockiego magistratu.
Jak na dłoni widać jednak, że miasto nie zamierza ograniczać sprzedaży lekkich alkoholi i piwa, za to zmniejszyło po raz kolejny limity dotyczące mocnych trunków.
Przyjęto także uchwałę regulującą szczegóły sprzedaży alkoholu w mieście - tak, jak w poprzedniej, zakazano jego sprzedaży w odległości mniejszej niż 50 metrów od szkół, a także... w Boże Ciało. Zrezygnowano za to z zapisu, który zakazywał sprzedaży alkoholu w godzinach rannych oraz południowych w pierwszy dzień wiosny.
Opinie (174) 5 zablokowanych
-
2018-04-03 10:21
Od dzisiaj nie wpuszczam do swojego lokalu wyborców i wybrańców
Platformy Okupacyjnej, z sołtysem SoPOtu na czele.
- 11 7
-
2018-04-03 10:29
Dobrze (1)
Wreszcie malolaci nie będą chlac może będzie spokojniej na mociaku
- 13 7
-
2018-04-03 10:41
Jak mają pić to pić będą
- 4 0
-
2018-04-03 10:43
To niewiele daje trzeba wprowadzic ograniczenia jak w Skandynawi!!Tak koniec z pijaństwem na ulicy,chodniku! (3)
We wszystkich krajach zachodnich skandynawskich i nawet wschodnich nie mozna kupic alkoholu w okreslonych godzinach!! Polska za to stała sie miejscem docelowym turystyki pijackiej ze Skandynawii i Anglii !!
I te ograniczenia powinno sie wprowadzic w całej Polsce a nie tylko w Sopocie!!- 14 5
-
2018-04-03 11:10
W domu grażyne sobie ogranicz albo brajanki swoje (2)
nie będziesz mi mówił jak mam żyć
- 4 1
-
2018-04-03 15:20
tak bedę własnie patologia jak sie niepodoba to na syberie wyno cha tam bedziesz chlał do obiadu i kolacji (1)
- 0 0
-
2018-04-04 14:57
Ty sobie możesz, gamoniu...
- 0 0
-
2018-04-03 10:50
A jak konncesja
Czy opłata za koncesje pójdzie w dół ? Skoro są zakazy
- 9 1
-
2018-04-03 11:08
Komuna trwa tylko przekształcona
- 5 4
-
2018-04-03 11:09
ja pier... komunizm wraca tyle że w innysz szatach
- 5 6
-
2018-04-03 11:36
Nie rozumię wielkiego larum.
Chcesz sobie wypić w domu kupujesz w ciągu dnia i tyle, a jak chcesz iść w miasto, na imprezę to kupujesz w lokalu. Skoro decydujesz się na imprezowanie to znaczy że masz na to fundusze więc 200% droższy alkohol nie będzie problemem. No chyba, że ktoś zakłada imprezowanie na małolata - pół litra w pół godziny w parku z plastikowych kubeczków - a potem i tak nic nie będzie pamiętał, bo film się urwie!!!!! Według mnie słuszna ustawa, co by niedojrzali do alkoholu ludzie krzywdy sobie i innym nie zrobili!!!!
- 12 4
-
2018-04-03 11:43
A w nocy na melinę do Babci
Jak za Gierka. Powrót komuny w pełnym wydaniu.
- 8 4
-
2018-04-03 11:44
A co to za problem wczesniej sobie kupic
- 7 3
-
2018-04-03 11:55
Zaczyna sie od piwa a potem jest wodka i przemoc domowa. (3)
Znam to z autopsji. Zakazac alkoholu calkowicie. Juz PiS sie tym zajmie.
- 6 4
-
2018-04-03 12:16
Bylaś bita , czy biłaś?
Alkohol jest dla ludzi. Nie dla bydląt.
- 2 0
-
2018-04-03 12:43
zaczyna się od rozmowy, tańca, randki a potem jest ślub.
Znam to z autopsji. Zakazać kobiet całkowicie. :]
- 2 0
-
2018-04-03 17:07
Albo przemoc narodowa
Patrz prohibicja w USA i Al Capone
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.