• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Sopot bierze się hurtem za plany. Zyskają inwestorzy

Piotr Weltrowski
24 lipca 2010 (artykuł sprzed 14 lat) 
Sopot chce być jednym z pierwszych polskich miast, których powierzchnia w 100 proc. będzie pokryta miejscowymi planami zagospodarowania. Sopot chce być jednym z pierwszych polskich miast, których powierzchnia w 100 proc. będzie pokryta miejscowymi planami zagospodarowania.

Sopoccy urzędnicy ogłosili przetarg na stworzenie sześciu miejscowych planów zagospodarowania - ostatnich, jakie pozostały miastu do uchwalenia. Urzędnicy spieszą się, bo obecnie na terenach, których nie uwzględniają plany, nie jest możliwe przeprowadzenie żadnych nowych inwestycji.



Czy w Sopocie widzisz jeszcze jakieś miejsca na ewentualne inwestycje?

W Sopocie większość planów jest uchwalona, obejmują 85 proc. powierzchni miasta. Kilka innych - np. plan dotyczący terenów dookoła sopockiego Grodziska - jest w trakcie procedowania. Jeszcze inne, jak plan dotyczący Brodwina, lada dzień zaczną obowiązywać.

- Pokrycie pełnej powierzchni miasta planami zdecydowanie ułatwi pracę urzędnikom. Zadowoleni na pewno będą także inwestorzy, zarówno ci duzi, jak i mieszkańcy miasta, którzy chcą na przykład coś przebudować. Tym bardziej, że od pewnego czasu nie możemy wydawać decyzji o warunkach zabudowy - mówi Krzysztof Swędrzyński, zastępca naczelnika Wydziału Urbanistyki i Architektury w sopockim magistracie.

Sopoccy urzędnicy przestali wydawać decyzje tego typu w zeszłym roku - po tym, gdy uzyskali opinię prawną mówiącą jasno, że jako uzdrowisko wydawać ich nie mogą. Dla osób mieszkających lub planujących inwestycje w miejscach, które planami jeszcze nie są objęte, oznacza to w praktyce brak możliwości budowy czy przebudowy jakichkolwiek budynków.

Objęcie siecią planów całego miasta istotne jest jeszcze z jednego powodu. Sopot, głównie ze względu na swoje położenie, jest miastem, w którym od lat brakuje miejsc na nowe inwestycje. Przygotowywanie planów wiąże się z analizą, podczas której znaleźć można jednak tereny, na których inwestowanie w przyszłości będzie możliwe.

Sześć planów, które przygotowane i uchwalone mają być w ciągu najbliższych dwóch lat, objąć ma m.in. tereny znajdujące się niedaleko granicy Sopotu z Gdynią zobacz na mapie Sopotu oraz obszar w okolicy Stadionu Leśnego zobacz na mapie Sopotu.

Obecnie w całej Polsce obowiązują plany uchwalane po 2003 roku. Większość miast, szczególnie tych większych, ma spory problem z bieżącym pokrywaniem nimi swojej powierzchni. Pokazał to opublikowany niedawno raport Najwyższej Izby Kontroli. Pochwalono w nim np. Gdańsk za pokrycie planami blisko 60 proc. swojej powierzchni. Dla porównania np. w Krakowie plany obejmują jedynie 16 proc. miasta, a w Warszawie 21 proc., co zdecydowanie spowalnia na terenie tych miast wszelkie procesy inwestycyjne.

Miejsca

Opinie (88) ponad 20 zablokowanych

  • bravo!

    bravo SOPOT!--miasto dla OPTYMISTÓW!

    • 3 1

  • karnowski (1)

    jedyny prezydent ktory cos konkretnego robi . Na nastepna kadencje panie Prezydencie!!!

    • 3 11

    • Oby nie... Czas na człowieka który ma więcej wspólnego z tym miastem niż ktokolwiek inny... Ktory zna bardzo dobrze historię Sopotu i się nią wyraźnie interesuję. I nie robi tego dla pokazu a z powodu pasji. Taki lider rozumie potrzeby ich mieszkańców. Prawdziwych mieszkańców Sopotu a nie przyjezdnych Warszawiaków, których rola ogranicza się do pozorowania swym luksusem i tandetą.
      Teraz czas na Wojciecha FUŁKA !!!!!

      A KARNOWSKI MUSI odejść... Nawet jesli mu nie udowodnione czyny korupcyjne to i tak uważam, że honorem jest odejść z gustem i gracją.. A tak trzyma się stołka jakby czuł się Carem ,cesarzem..

      NIE NIE NIE DLa JACKA Karnowskiego !!!!!!!!!

      • 3 0

  • skansen zrobmy

    .. jak na starowce w Gdansku, ktora przestala byc miastem. Mozna przyjsc, poogladac i na tym koniec

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane