• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Sopot brązów i kamieni

ebo
17 września 2003 (artykuł sprzed 20 lat) 
Sopot kojarzony przede wszystkim z molem, festiwalem piosenki i turniejami tenisowymi Idea Prokom Open, przeistacza się w miasto tablic, kamieni i pomników. Jak twierdzi wiceprezydent Wojciech Fułek, samorząd dotuje w ciągu roku budowę jednego, dwóch takich dzieł. Daje średnio dwa tysiące na jeden egzemplarz, a więc dokłada jedną trzecią kosztów. Odsłoniętą wczoraj tablicę poświęconą gen. Władysławowi Sikorskiemu urząd wsparł tysiącem złotych.

W ciągu ostatnich kilku lat na ścianach domów, w parkach, na skwerach i na "monciaku" pojawiło się kilkanaście tablic. Sopot wzbogacił się m.in. o dwie pamiątkowe informacje na elewacji budynku przy ulicy Bohaterów Monte Cassino, figurę i ławeczkę Parasolnika. Utrwalona została też nie istniejąca już synagoga przy ul. Dąbrowskiej. Wiele trwałych akcentów upamiętniających przeszłe wydarzenia i zmarłe osoby umieszczono dzięki wsparciu finansowemu z budżetu miasta. Władze wyłożyły pieniądze na wykonanie tablicy upamiętniającej Dom Polski istniejący w latach 1918-1939 przy ul. Chopina, redaktora Władysława Cieszyńskiego rozstrzelanego przez hitlerowców za działalność polonijną (ul. Sikorskiego), inż. Eugeniusza Kwiatkowskiego, delegata rządu ds. odbudowy wybrzeża (ul. Pułaskiego), sanitariuszkę Inkę (ul. Armii Krajowej), pomnik Zbigniewa Herberta (Park Północny).

- Pomagamy w organizacji i wspieramy finansowo inicjatywy służące upamiętnieniu historii - wyjaśniał wiceprezydent Fułek. - Tablica, czy kamień jest najbardziej wyrazistą popularyzacją postaci związanych z miastem, ważniejszą niż gazeta czy książka. Wspomagamy dzięki temu także aktywność społeczną, ponieważ właśnie sopocianie zgłaszają się z pomysłem, często z zebranymi funduszami, czy sponsorami chcącymi dołożyć swoją "cegiełkę".
Głos Wybrzeżaebo

Opinie (25)

  • Z pewnoscia

    Z pewnoscia na UM damy za kilka lat tabliczke z brazu:
    " POMNIK GLUPOTY w latach ...... ....... zwany Urzedem Miejskim"
    P.S Co do pomnika Zbigniewa Herberta to powiem, nie w ilosci pomnikow rzecz, ale w jakosci . Nie wspomne o lokalizacji. Ten pomnik pokazuje nam , jak nie nalezy postepowac z poetami tej miary co Herbert .

    • 0 0

  • herbert znany z swej nieprzejednanej postawy do nowego (na koniec wygarnął samemu michnikowi) nie chciałby obsikać tych z UM...

    • 0 0

  • uwazam ze to sympatyczna inicjatywa; milo mi bylo spotkac niedawno tablice dotyczaca Domu Polskiego na jednym ze starych budynkow

    troche zawstydzil mnie pewien turysta pytajacy o dom Herberta, nie wiem nawet czy taki istnieje...

    • 0 0

  • heh, a wiecie, że w Sopocie jest też ulica Herberta? To to małe "coś" wiodące na Łysą Górę. A dom faktycznie nie wiem, czy istnieje i gdzie...

    • 0 0

  • I co, wszystkowiedzący gallux tego też nie wie? Herbert mieszkał (wraz ze swoimi rodzicami) w domu przy ulicy Haffnera 8. W Parku Płn. jest raczej Kamień Herberta (z inskrypcją z jego wiersza) niż pomnik. Mi osobiście jego forma bardzo odpowiada. Nie lubię bowiem napuszonych, "bogoojczyźnianaych" pomników z brązu czy spiżu. Taka forma upamiętnienia wielkiego poety jest na pewno bardziej na miejscu. Podobnie jak żartobliwa rzeźba (nie pomnik) Parasolnika.
    Ta sopocka tablica jest w kościele św. Michała, więc ilustrowanie tekstu zdjęciem z Gdańska w ogóle nie ma najmniejszego sensu.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane