- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (502 opinie)
- 2 Pył węglowy nad Gdańskiem. Wyniki kontroli (85 opinii)
- 3 Mogli wlepić mandat, a zmienili mu koło (44 opinie)
- 4 Koniec sporu o korty i "Górkę". Jest decyzja (74 opinie)
- 5 Czy opłata za wejście do kościoła ma sens? (360 opinii)
- 6 Gdynia najszczęśliwsza. "Nie płaciliśmy" (241 opinii)
Sopot: chcą wyciąć pomnik przyrody zniszczony przez wichurę
26 stycznia 2017 (artykuł sprzed 7 lat)
Władze Sopotu chcą wyciąć ponad stuletni buk rosnący u zbiegu ulic Haffnera i Młyńskiej - jeden z 37 oficjalnych pomników przyrody w mieście. Powód: drzewo - uszkodzone przez ostatnie wichury - "straciło walory pomnika przyrody", a także "stwarza zagrożenie dla życia i zdrowia".
Aktualizacja godz. 10:35 Podmieniliśmy zdjęcie - wcześniej tekst ilustrowała fotografia innego drzewa, nie będącego pomnikiem przyrody. Za omyłkę - będącą po części wynikiem tego, że urzędnicy wprowadzili nas w błąd, co do miejsca, w którym rośnie drzewo - przepraszamy.
- Z opinii wynika, że drzewo straciło walory pomnika przyrody oraz stwarza zagrożenie dla zdrowia i życia, bo znajduje się bardzo blisko pasa drogowego. Wedle opinii jedyną sensowną decyzją jest zniesienie ochrony i wycinka tego drzewa - tłumaczy Anna Dyksińska z biura prezydenta w sopockim magistracie.
Jedynym sposobem na zniesienie prawnej ochrony drzewa uznanego wcześniej za pomnik przyrody jest podjęcie przez miejskich radnych specjalnej uchwały. Projekt takiej uchwały jest już przygotowany i ma być poddany głosowaniu podczas najbliższej sesji sopockiej Rady Miasta. Zaproponowane w nim rozwiązanie zostało już zaakceptowane przez Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska w Gdańsku.
W Sopocie jest 37 pomników przyrody
Zgodnie z oficjalnym wykazem, w mieście znajduje się 37 obiektów, które uznawane są za pomniki przyrody. Dwa z tych obiektów to głazy narzutowe, pozostałe to drzewa należące do 18 różnych gatunków (m.in. są to dęby, buki, topole oraz sosny, choć nie brakuje też bardziej egzotycznych gatunków, jak choćby cyprysik nutkajski).
22 spośród sopockich pomników przyrody znajdują się na terenach miejskich, pozostałe - na terenach leśnych.
Najstarszym drzewem w Sopocie jest dąb szypułkowy "Jerzy", który rośnie na terenie plebani przy ul. Kościuszki 1
![zobacz na mapie Sopotu zobacz na mapie Sopotu](/_img/icon_map_16x12.gif)
Choć prawo się zmieniło, w Sopocie nadal potrzebna zgoda na wycinkę
Warto wspomnieć w tym kontekście o zmianie przepisów, która weszła w życie z początkiem tego roku. Nowelizacja ustawy o ochronie przyrody przewiduje zwolnienie z wymogu uzyskania zezwolenia na wycinkę drzew lub krzewów, które rosną na nieruchomościach stanowiących własność osób fizycznych i są usuwane na cele niezwiązane z prowadzeniem działalności gospodarczej.
Wejście tych przepisów nie zmienia jednak sytuacji w Sopocie. Całe miasto - jako układ urbanistyczno-krajobrazowy - wpisane jest bowiem do rejestru zabytków województwa pomorskiego. W związku z tym na usunięcie drzewa lub krzewu z terenu nieruchomości nadal wymagane jest uzyskanie pozwolenia miejskiego konserwatora zabytków.
Opinie (59)
-
2021-06-09 10:09
I slusznie.
Juz po waszych zdjeciach widac ze bedzie stwarzal zagrozenie.
Jezeli obalony pien nie przeszkadza to zostawic go tak jak lezy, rosnacy pien uciac np na 5m i zostawic ,swiadka'. Posadzic nowa sadzinke obok i postawic tabliczke z info i fotą buka ktory rosl.- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.