• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Sopot: co dalej z Parkiem Grodowym?

Piotr Weltrowski
18 czerwca 2012 (artykuł sprzed 12 lat) 
Jedno z najpiękniejszych miejsc w Sopocie wciąż ulega niestety dewastacji. Jedno z najpiękniejszych miejsc w Sopocie wciąż ulega niestety dewastacji.

Oddalony ledwie kilkaset metrów od samego centrum Sopotu oferuje możliwość obcowania z niemalże dziką przyrodą. Miasto miało Park Grodowy - bo to o nim mowa - zrewitalizować już dawno. Niestety, nie doszło do tego. O jego los pytają członkowie stowarzyszenia "Sopot dla środowiska", którzy wcześniej sami ustawili w parku tablice informacyjne.



Jakie parki lubisz najbardziej?

Park zobacz na mapie Sopotu rozciąga się między torami kolejowymi a ulicami Goyki, Haffnera i Winieckiego, okalając zarazem sopockie Grodzisko. Podziwiać można w nim m.in. Skarpę Sopocką, czyli wysokie na 20 m urwisko będące pozostałością dawnego klifowego brzegu morza. W parku znajdują się także wąwozy sopockich potoków. Całość porastają ponad 100-letnie drzewa, a wśród nich kilka pomników przyrody.

Niestety, od lat Park Grodowy niszczeje pozostawiony sam sobie. Upodobali go sobie głównie miłośnicy "winka pod chmurką", którzy nie zwykli po sobie sprzątać. W 2003 roku sytuację próbowali zmienić członkowie stowarzyszenia "Sopot dla środowiska". Ustawili specjalne tablice informacyjne, strzałki, w kilku miejscach wybudowali też drewniane ławki i poręcze. Miasto wydało zgodę i nieznacznie wspomogło ich finansowo.

- Już po dwóch tygodniach część ustawionych przez nas tablic i ławek była zdewastowana. Nie poddawaliśmy się jednak. W 2008 roku znaleźliśmy sponsorów i odrestaurowaliśmy szlak. Cały czas doglądamy wszystkiego i dbamy o to, aby chociaż tablice wskazywały wszystkim drogę - mówi Krystyna Lewandowska-Grabowska.

Po części rzeczy ustawionych przez członków stowarzyszenia nie ma już jednak śladu. Drewniane ławeczki i poręcze już dawno zostały porąbane i trafiły prawdopodobnie do ognisk, które ktoś rozpalał sobie w parku. W bardzo złym stanie znajdują się także mostki prowadzące nad sopockimi potokami.

Dlatego właśnie członkowie stowarzyszenia napisali do władz Sopotu list otwarty. Chcą wiedzieć, kiedy miasto w końcu zainteresuje się losem parku. Ponad dwa lata temu wydawało się, że jego rewitalizacja to kwestia miesięcy. Te jednak mijają, a o pracach wciąż cicho... Pytamy więc o park prezydenta Sopotu.

- Lubię wydawać pieniądze tak, aby wydać ich jak najmniej, albo korzystając ze środków unijnych albo też łącząc różne zadania. Ta druga opcja jest przewidziana dla Parku Grodowego. Chcemy, aby parkiem zajęły się osoby bezrobotne. Damy im oczywiście fachową opiekę. Chcemy ruszyć z takim programem aktywizacji zawodowej już jesienią - mówi Jacek Karnowski, prezydent kurortu.

Dodaje, że miasto zleciło już także inwentaryzację parkowego drzewostanu... tym razem studentom. Kończy się także proces zmian planu miejscowego dla rejonu Grodziska. Jego uchwalenie pozwolić ma na kolejne kroki w kierunku pełnej rewitalizacji parku. Póki co, w piątek został on wysprzątany.

Opinie (51)

  • Będzie noclegownia i schronisko dla zwierząt

    i zapomnijcie o spacerach, alejkach, przyrodzie. Tam miały być apartamenty, a jak nie to nie. Co ci bezrobotni będą tam robić? Sprzedawać lody, truskawki? Kosze wyplatać po krzakach? Będzie nędza i nic więcej jak nie będzie normalnej rewitalizacji jak parku północnego, ale to trzeba chcieć wielce mi prezydencie..

    • 7 1

  • Poczekać

    Poczekać i problem sam się rozwiąże czyli dać przyzwolenie na dalszą degradacje. Zaśmiecą, z****ją, wypalą, rozjeżdżą i po sprawie. Już teraz w czasie meczu w Hali stulecia jest tam darmowy, nielegalny parking i darmowy nielegalny kibel.

    A może w czynie społecznym jak za komuny uporządkować, będzie taniej.

    A pałacyk wyremontować, ogrodzić i dać mieszkania bogatym, co w komunalkach mieszkają. Poprawią sobie warunki i statystykę. Będą zadowoleni a rządzący dostaną poparcie( nie mylić z zaparciem) :)

    • 5 1

  • Na Grodzisku rządzi rycerstwo

    Za dewastację parku wystarczy ścinać śmiecących toporem

    • 7 1

  • Podobno henio h (1)

    ma tam postawic zaklad naprawy telewizorow a bedzie to reklamowal odziany jedynie w stringi

    • 6 1

    • raczej nie w parku jest za bardzo w cieniu, a wiadomo opalenizna najwazniejsza, dzieki temu zawsze mozna liczyc na glosy najstarszych sopocianek,
      chyba prawda no bo skad ma zawsze tyle glosow, przeciez nie za kompetencje

      • 2 1

  • park

    Park jest potrzebny Nam nie turystom.Moze co niedzielne spotkania Sopocian z:jakiegos powodu i bez:w lecie pikniki konkursy zabawy dla dzieci w zimie konkursy na najwiekszego balwana itp.Tak wiem to brzmi jakby to pial :BALWAN: ale nie komercja dla turystow maja swoje trzy miesiace iwystarczy reszta jest nasza .KUBA SOPOCIANIN

    • 9 0

  • Niedzielne spotkania sopocian w Parku Grodowym

    Czy to w ogóle wypali? Np. od 1 lipca? I nie mam na myśli ogniska. Która godzina? 12.00? 13.00? W którym miejscu parku?

    • 5 0

  • Mogą remontować park 1000 razy

    Jeśli ludzie będą nadal dewastowac wszsytko, a ławki rąbać na ognisko. Wpierw straż miejska musi chcieć odwiedzać to miejsce aby nikomu nie chciało się tam nic niszczyć. Ale czy to zadanie nie przerasta Straży Miejskiej w Sopocie?

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane