• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Sopot i Gdańsk miejscem spotkań unijnych ministrów

km
8 lipca 2009 (artykuł sprzed 15 lat) 
Gdańsk ma już spore doświadczenie w organizacji spotkań VIP-ów. W grudniu ub.r. na rocznicę przyznania Lechowi Wałęsie nagrody Nobla do miasta zjechali m.in. przewodniczący Komisji Europejskiej Jose Manuel Barroso i przywódca duchowy Tybetańczyków, Dalajlama. Gdańsk ma już spore doświadczenie w organizacji spotkań VIP-ów. W grudniu ub.r. na rocznicę przyznania Lechowi Wałęsie nagrody Nobla do miasta zjechali m.in. przewodniczący Komisji Europejskiej Jose Manuel Barroso i przywódca duchowy Tybetańczyków, Dalajlama.

Gdańsk i Sopot znalazły się w gronie 10 polskich miast, w których mają się odbywać międzynarodowe spotkania w czasie polskiego przewodnictwa w Unii Europejskiej. Przypada ono w drugiej połowie 2011 r.



Już jest niemal pewne, że polski kandydat Jerzy Buzek będzie szefem Parlamentu Europejskiego w pierwszej połowie pięcioletniej kadencji. Choć nie wiadomo w jakiej mierze przyczyni się to do jakości polskiego przewodnictwa w Unii w 2011 roku, wiadomo, że w Warszawie, Katowicach, Krakowie, Łodzi, Poznaniu, Rzeszowie, Bydgoszczy, Toruniu, Wrocławiu oraz w Sopocie i Gdańsku mają się odbywać nieformalne spotkania szefów rządów UE, ministrów, urzędników oraz ekspertów.

Potwierdziła to w poniedziałek rzecznik Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej Monika Janus. O tym, które miasta znajdą się w gronie organizatorów spotkań decydowała kilkuetapowa procedura.

Pod uwagę brano głównie kryteria bazowe, takie jak: lotnisko z rozbudowaną siatką połączeń, kilka hoteli w standardzie czterogwiazdkowym, sale i centrum konferencyjne zgodne z wymaganiami spotkania ministerialnego oraz infrastrukturę dojazdową umożliwiającą swobodne i bezpieczne przemieszczanie się uczestników spotkań - napisano w komunikacie Urząd Komitetu Integracji Europejskiej.

Sopot złożył aplikację do UKIE w marcu tego roku. - Niewątpliwym atutem miasta jest doskonała baza konferencyjna: Centrum Haffnera, baza hotelowa spełniająca wymogi stawiane przed miastami gospodarzami oraz doskonała baza gastronomiczno-usługowa (w Sopocie znajduje się ponad 200 pubów, barów, restauracji, klubów i dyskotek) - wyjaśnia Anna Dyksińska z biura prasowego Urzędu Miejskiego w Sopocie.

Podobnie swoje atuty podkreślał Gdańsk. Jednak czy gród Neptuna będzie współdziałał z Sopotem w kwestii organizacji tych spotkań?

- Zapraszamy do Gdańska unijnych ministrów i jesteśmy otwarci na współpracę z innymi miastami. Jednak na na szczegóły "kiedy, z kim i za ile", jest zdecydowanie za wcześnie - wyjaśnia Dariusz Wołodźko z biura prasowego w Urzędzie Miejskim w Gdańsku.

Wiadomo natomiast, że w czasie sześciomiesięcznej prezydencji, Polskę czeka przygotowanie około 20 międzynarodowych spotkań na najwyższym szczeblu i około 100 na szczeblu ministerialnym.
km

Opinie (46) 1 zablokowana

  • Sopot i Gdańsk miejscem spotkań..

    ehh, ta Gdynia i jej miesz(k)ańcy..

    • 2 3

  • juz widze jak gdanska patologia bedzie kroic unijnych ministrow :D (1)

    • 3 2

    • jakby pojechali na dziki chyloński wschód czyli zamenhoffa to tylko

      w hummerach bo ich miejscowi talibowieod razu zaatakują.

      • 1 2

  • No i super!! (4)

    Powód do dumy i radości, kropka.
    A teraz ciekawostka: na dziesięć pierwszych wpisów 9 pluje jadem, nienawiścią i kompleksami (a już w najlepszym wypadku druzgocącym pesymizmem). Jezus Maria, naród trzeba wysłać do psychiatry!!!!! Wasz stan psychiki powinien wzbudzac najwyższy niepokój.

    • 1 5

    • Dlaczego uważasz że jesli ktos jest przeciwnikiem UE to od razu musi byc nienormalny (widze ze bierne siedzenie przed (2)

      telewizorem i ogladanie bezkrytyczne co media podaja robi swoje) z tego co wiem mamy wolnosc slowa, szkoda ze ulegasz propagandzie unijnej, niby dostajemy olbrzymie pieniadze od niej niestety nie pisza ile miliardow wplacamy do unii, ile miliardow stracilismy na dostosowanie prawa, norm polskiego do unijnego itp., gdyby tak bylo pewnie bysmy do niej nie wstapili Licze na kulturalna rozmowe bez iwektyw.

      • 2 1

      • ten kto jest pzreciwnikiem ue jest debilem (1)

        pzred wejsciem do ue polowa za a druga polowa pzreciw.. teraz po wejsciu mamy niemal same plusy przystapienia.. i ci eurosceptycy nagle pocichli.. wyjatkiem jestes ty.

        • 0 3

        • Widze ze tresura GW robi swoje tak jak pies Pawłowa przeciwnik UE - oszolow, debil... dopiero jak w misce chleba nie ma to sie

          zaczna protesty - szkoda ze Polacy nie sa madrzy przed szkoda :) Pozdrawiam i życze samodzielnego myśleniai szukania zrodel nie znieksztalconych przez posrednikow :)

          • 2 0

    • ciesz sie.. jak glupek do sera

      to ma powodow do bycia entuzjasta.. drogi rozpieprzone, a te co naprawili zrobione sa fuszerkowo z wieloma beldami konstrukcyjnymi itp., to tylko jeden z wielu konkretnych powodow do narzekan - slowem w gdansku doslownie nic porzadnego nie ma !

      • 2 0

  • PUBY, KLUBY, DYSKOTEKI???? (2)

    SUPER, ŻE W TRÓJMIEŚCIE TYLKO JEDNO PYTANIE. ONI TU BĘDĄ PRZYJEŻDZAĆ ŻEBY PRACOWAĆ CZY SIĘ BAWIĆ??? BO W ARTYKULE DUZY NACISK POŁOŻONO NA TE BARDZIEJ IMPREZOWE ZAPLECZA OBU MIAST.
    MIŁEGO MOKREGO DNIA :)

    • 3 0

    • :) (1)

      Czy "oni" przyjadą tu pracować? Wolne żarty

      • 1 0

      • Oni poza tworzeniem setek dyrektyw jak chociażby słynna dyrektywa w której jest miedzy innymi kat zagiecia banana, tylko

        organizuja konferencje obiadki itp. za nasze ciezko zarobione pieniadze.

        • 2 0

  • kryteria bazowe

    "infrastruktura dojazdowa umożliwiającą swobodne i bezpieczne przemieszczanie się uczestników spotkań"

    To Gdańsk może już zapomnieć.

    • 4 1

  • (1)

    Nie bardzo wiem na czym ma polegac ten "prestiz".Przyjedzie kilku polityków z PE,
    zamkna sie na pare dni w salach obrad i hotelach-obradując własnie.
    Potem moze sie przejda głownym miastem i wróca do swoich krajów.
    Jak zawsze cyrk z zamykaniem ulic i kolejne korki dla mieszkanców, a prestiz?
    Kogo obchodza ci brukselscy politycy?
    kto w Europie ze zwykłych mieszkańców interesuje sie miejscem gdzie swoje spedy maja eurosocjalisci?
    promocja regionu ? Żarty jakies, troche kasy zarobia hotelarze i tyle z tego dla miasta.

    • 4 1

    • a poza tym jeszcze na brakuje zeby oprocz spotkan unijnych moze jakies w tym czasie manifestacje sie odbywaly - to dopiero bedziemy mieli 'europejskie' miasto, szkoda pisac

      pozdro
      ps. budyn musi odejsc

      • 4 1

  • mam se fajne zplecze co dajom jesc

    mogie ich obsługiwac,dam im tez tanio wódkie

    • 1 0

  • dobrze że nie bedzie w Gdyni

    przynajmniej nie będzie zakorkowana jak gdańsk,poza tym co to za zaszczyt gościć jakiś starych zgredów,którzy niszczą Polskę ( rybołóstwo,stocznie,rolnictwo itd.)

    • 2 3

  • (1)

    "w czasie sześciomiesięcznej prezydencji, Polskę czeka przygotowanie około 20 międzynarodowych spotkań na najwyższym szczeblu i około 100 na szczeblu ministerialnym"

    pół roku to 182 dni odliczając 26 niedziel i 26 sobót, to tak pi razy drzwi 130 dni roboczych
    a konferencji jest 20 plus 100 czyli 120
    wychodzi, że na pracę pozostaje im 10 dni, o ile te konferencje są jednodniowe, bo inaczej, to chyba niewyróbke by mieli
    sie podłamałem sie

    • 7 2

    • Ale przynajmniej sie wyjasnilo po co Kancelaria PRemiera zamowila 120 kg sloniny i 80 kg kaszanki. Jak to mowia: czym chata bogata!

      • 3 1

  • Gdynia, hehehe

    Miasto biznesu - bez biznesu

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane