• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Sopot nie odpuszcza w sprawie wieżowca na Brodwinie

Piotr Weltrowski
11 maja 2010 (artykuł sprzed 14 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Deweloper pozywa Sopot. Chce 3 mln zł
Spotkanie, w którym uczestniczyli mieszkańcy Brodwina, urzędnicy i przedstawiciele dewelopera, nie doprowadziło do przełomu w sprawie budowy wieżowca na sopockim Brodwinie. Spotkanie, w którym uczestniczyli mieszkańcy Brodwina, urzędnicy i przedstawiciele dewelopera, nie doprowadziło do przełomu w sprawie budowy wieżowca na sopockim Brodwinie.

Coraz mniej prawdopodobne staje się powstanie na sopockim Brodwinie wieżowca, o którego budowę od dawna stara się gdyńska firma Panorama. Przeciw jego powstaniu są urzędnicy i mieszkańcy Brodwina, chociaż, jak twierdzi deweloper, nie wszyscy.



Kto ma rację w sporze o wieżowec?

W poniedziałek wieczorem w sopockim magistracie odbyła się publiczna debata nad projektem planów zagospodarowania Brodwina. Będą one uchwalane, jak tylko sopoccy radni przyjmą nowe studium zagospodarowania miasta, czyli prawdopodobnie jeszcze przed wakacjami.

Plany te obejmują m.in. działkę zobacz na mapie Sopotu, na której Panorama chciała realizować swoją inwestycję. - Poszliśmy na kompromis i zamiast planowanej tu wcześniej zabudowy jednorodzinnej, chcemy pozwolić na kilka budynków wielorodzinnych mogących liczyć do czterech kondygnacji - mówi Krzysztof Hueckel, naczelnik Wydziału Urbanistyki i Architektury w sopockim magistracie.

Panorama mogłaby postawić na swoim terenie sześć takich budynków. Przedstawiciele developera przekonywali jednak w poniedziałek, iż takie rozwiązanie nie byłoby dobre dla miasta, gdyż oznaczałoby stworzenie na Brodwinie "enklawy dla bogatych".

Większość mieszkańców Brodwina, którzy pojawili się w sopockim ratuszu przekonać jednak nie zdołali. Doszło do ostrej dyskusji, która jednak niczego nowego do sprawy nie wniosła. Poza tym mieszkańcy i urzędnicy dowiedzieli się od szefa Panoramy, że... "terroryzują" plany budowy.

- Na debacie pojawiły się te same osoby, które od początku agitują mieszkańców Brodwina przeciwko inwestycji, rozpowszechniając niesprawdzone informacje. Nie dano nam szansy na zaprezentowanie planowanej inwestycji, omówienie makiety i przestawienie materiałów multimedialnych. Dało się odczuć, że prowadzący debatę nie panuje nad sytuacją. Osoby z sali o głosie odmiennym niż przeciwnicy były zagłuszane i zastraszane - twierdzi Marek Karczewski, prezes zarządu spółki Panorama.

Jego zdaniem wyższa zabudowa sprawiłaby, że mieszkania byłyby tańsze i bardziej dostępne dla młodych sopocian. Ci jednak, przynajmniej publicznie, nie chcieli w poniedziałek poprzeć dewelopera. Wygląda więc na to, iż ciągnąca się od trzech lat walka o możliwość budowy wieżowca zakończy się dla niego porażką, mimo kilku korzystnych orzeczeń Samorządowego Kolegium Odwoławczego.

- Nie popuścimy. Ten teren powinien zostać przeznaczony pod niską zabudowę z kilku względów. Po pierwsze taka jest wola mieszkańców i trzeba ją uszanować. Ważne są także względy przyrodnicze - blokowałby on w tym miejscu spływ powietrza - mówi Jacek Karnowski, prezydent Sopotu.

Deweloperowi pozostaje w takim wypadku złożenie uwag do planu zagospodarowania. Jeżeli, na co wszystko wskazuje, prezydent Sopotu odrzuci je, to o dalszym losie inwestycji zadecydują sopoccy radni, którzy, o czym można było się przekonać podczas poniedziałkowej debaty, także są raczej przeciwni budowie wieżowca.

Opinie (179) 3 zablokowane

  • ja tam nic nie mowie ale... (4)

    niech pan prezydent sobie przypomni jakim cudem dal zezwolenie na budowe pewnego salonu samochodowego na terenie od dawna przeznaczonym pod budowe pewnej drogi niezbednej dla trojmiasta

    moze ktos poruszy ten temat na lamach trojmiasto.pl?

    • 24 0

    • porsche hehe

      • 3 0

    • (1)

      Salon samochodowy jest niski i nie hamuje przepływu powietrza.
      Wszystko jest OK.

      • 1 1

      • Salon na drodze tamuje ruch samochodowy. Wszak auta w salonie przeważnie są w bezruchu.

        • 2 0

    • przykład idzie z góry

      całe PO takie lody kręci

      • 1 0

  • prezydentem Sopotuf jest Jacek K

    i to wszystko wyjasnia

    • 13 0

  • ... (3)

    Mieszkańcy zebrani na sali niech sobie wykupią sporną działkę i wtedy nikt im nic nie wybuduje.

    • 4 3

    • BRODWINO (2)

      JEŻELI ZABIERA SIĘ GŁOS TRZEBA ZNAĆ TEMAT.JEŻELI PANORAMA RYZYKUJE I KUPUJE GRUNT BEZ PLANU ZAGOSPODAROWANIA PRZESTRZENNEGO TO TERAZ MA TEGO KONSEKWENCJE.ZARYZYKOWALI I NIE UDAŁO SIĘ IM SKUUUUUUUUUUUUUCHHHHAAAAAAA. ZAMIAST JĘCZEĆ I NARZEKAĆ POWINNI MINIMALIZOWAĆ STRATY I POSZUKAĆ ROZWIĄZANIA AKCEPTOWANEGO PRZEZ MIESZKAŃCÓW BRODWINA. NIE BĘDZIE SIĘ NAM NARZUCAĆ WIDZIMISIĘ I SAMOWOLKĘ PREZESA PANORAMY.NIE TRZEBA BYŁO KUPOWAĆ DZIAŁKI NIE WIEDZĄC CO TAM MOŻE BYĆ BUDOWANE, OT I WSZYSTKO W TEMACIE.

      • 4 6

      • przeciez jak kupowali dzialke to nie bylo planu gosciu (1)

        • 2 0

        • ...no i zaryzykowali...

          ...mogli nieźle zarobić na inwestycji lub, jeżeli plan będzie przewidywał co innego w tym miejscu, stracić...chyba, że przed kupnem wystąpili o warunki zabudowy i miasto wydało im zezwalające na budowę wieżowca a teraz jak uchwalaja plan wycofują się z wczesniejszych założeń - choć to i tak wina inwestora - mają prawo uchwalić plan inny niż wydane wcześniej warunki i jeżeli inwestor nie rozpoczął inwestycji przed uchwaleniem planu i warunki miały termin ważności to musi teraz trzymać się planu - warunki tyczą tylko jednej działki a plan patrzy na pewną część miasta całosciowo z tad różnice są dopuszczalne i nie można winić urzedników...

          • 0 0

  • Co to za inwestycja w Sopocie bez poddasza?

    Nie opłaca się!!!!!!

    • 9 1

  • *** (3)

    Rozumiem i popieram mieszkańców. Nowe budynki powinny współgrać z istniejącą zabudową i krajobrazem, ze stylem i charakterem dzielnicy. Dla dewelopera ważny jest tylko zysk. Władze miasta różnie się do problemu ustosunkowują. Proszę przyjrzeć się dzielnicom Gdyni. Witawa - bunkier w środku blokowiska, Morskie Wieże - dwa szare baraki w pionie, Fikakowo - kakofonia stylów, Dąbrowa - blokowisko, dzielnica willowa i deweloperka w jednym...

    • 4 18

    • ???

      A co w tym budynku nie wspolgra z istniejaca zabudowa?

      • 6 1

    • dobre sobie

      to mieszkańcy wieżowców nie zgadzają się na budowę wieżowca

      • 2 1

    • Dokładnie tak jest jak piszesz.

      Niech się poplecznicy developera już tutaj nie wpisują, bo śmierdzi na kilometr.

      • 2 2

  • ech...życie (2)

    Jeśli w Sopocie miałby powstać wysokościowiec, to tylko tam!
    Czytałam wszelkie informacje (strona Panoramy); to miasto 2 lata nie dało występującemu o warunki zabudowy odpowiedzi!!!!!!poczytajcie.
    A teraz, bojąc się zapłacić kary developerowi proponuje kilka 3,4 piętrowych budynków; jak one tam się wkomponują?
    A te argumenty na nie grupy protestujących mieszkańców? żenujące: zasłonią widok na las....zakłócą wentylację kotliny....
    A developer chciał oddać całą kondygnację na potrzeby miasta!! no ale "my nie chcemy rozwijać Sopotu" rozumiecie???
    Gospodarz spotkania JK nie dał szans na wizualizację

    • 18 2

    • może powinni sprawdzić czy mogą budować w tym miejscu zanim kupią działkę a nie po fakcie burzyć się że mieszkańcy Brodwina nie chcą spadku wartości swoich mieszkań

      • 2 1

    • Bo w S. nie na potrzeby miasta oddaje się kondygnację. Jakiś niezorientowany ten deweloper.

      • 2 0

  • Architekci! Tam budujcie swoje sny szalonych cukierników (1)

    Blokowiskowi zaszkodzić nie można. Brodwino jest dość daleko od zabudowy gustownej. Zróbcie tam, co chcecie. Budynek w kształcie skrzyżowania człowieka z rzodkiewką i chomikiem.

    • 6 3

    • Gdańszczaninie u was już tak budują

      Dziękujemy za "gdański " typ zabudowy widoczny w tzw dzielnicy południe

      • 1 0

  • Dziwne to nasze miasto :(

    Na Brodwinie nie pozwalaja wybudować betonu , ale juz przy plaży można :((???

    • 18 1

  • W demokracji liczy się zdanie większości... (1)

    W polsce nie ma demokracji gdyz garstka dziadków stopuje wszystko i zawsze...

    • 13 4

    • demokracja jest zła...

      ...bo większość zazwyczaj nie ma racji, większością można manipulować, większość zaniża poziom...to pewna grupa jednostek powinna podejmować decyzje, oczywiście pytając większość o jej zdanie ale niekoniecznie biorąc je pod uwagę - to powinna być pewna grupa wybitnych specjalistów z różnych dziedzin która poprzez dyskusję wypracowuje najkorzystniejsze rozwiązania...nie piszę oczywiście o garstce dziadków... :-)

      • 4 0

  • Mocher góra :) czy moher górą??? (2)

    Mało czytelny jest twój post , ale na wszelki wypadek zwróce ci uwagę ,że w Sopocie mohery mało maja do powiedzenia :))

    • 5 1

    • stare miasto (1)

      w Sopocie mieszkają starzy ludzie, którzy zajęli pustostany po Niemcach, warszaffka i studenci, którzy wynajmują jedynie lokale mieszkalne. Kto zatem może decydować? prose

      • 0 0

      • ale w wyborach widać ,że to nie mohery :)

        • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane