• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Sopot: nowy kredyt, "na wszelki wypadek"

piw
19 listopada 2010 (artykuł sprzed 13 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Sopot bierze 40 mln kredytu. Na inwestycje
Zadłużenie miasta wynosi obecnie około 22 proc. Zadłużenie miasta wynosi obecnie około 22 proc.

Sopoccy urzędnicy szukają banku, który udzieli im kolejnego, drugiego w tym roku kredytu - tym razem na 20 mln zł.



Ogłoszono w tej sprawie przetarg, który ma się rozstrzygnąć do 16 grudnia. Już wcześniej miasto rozstrzygnęło inny przetarg dotyczący kredytu na 43 mln zł. Na razie "skonsumowano" niewiele ponad połowę tej kwoty. Sopot w każdej chwili może podjąć z banku resztę.

Po co w takim wypadku kolejny przetarg na następny kredyt? - To tylko forma zabezpieczenia - zapewnia Mirosław Goślicki, skarbnik Sopotu. - Pod koniec roku może zdarzyć się sytuacja, że zabraknie nam pieniędzy na pokrycie deficytu, chcemy więc mieć możliwość natychmiastowego uruchomienia dodatkowych środków. Nie jest jednak wcale przesądzone, że będziemy tego potrzebować - dodaje.

W chwili obecnej zadłużenie miasta wynosi 22 proc. Sopot musi się zadłużać głównie z dwóch powodów. Po pierwsze potrzebne są pieniądze na inwestycje, w dużej mierze takie, które realizowane są przy współudziale środków zewnętrznych i wymagają od miasta zagwarantowania wkładu własnego.

Po drugie, urzędnicy już od dłuższego czasu odczuwają skutki kryzysu na rynku nieruchomości - nie ma chętnych na zakup należących do miasta działek i, co za tym idzie, mniejsze od planowanych są też wpływy do budżetu.
piw

Opinie (48) 4 zablokowane

  • kredyt w Sopocie

    chyba kredyt na pokrycie kosztów kampanii prezydenckiej,tak bizantyjskiej kampanii jaką zafundował sobie obecny prezydent Sopotu nie ma w całej Polsce

    • 5 6

  • Proszę Państwa, trzeba uciekać z tego kraju.

    To żeście zrobili dając absolutna władzę PO. Zanosi się, że wygrają samorządowe również a po tym to nawet geniusze finansjery nic nie zrobią bo będziemy w takim gnoju, że będzie potrzeba wielu lat na powót do normalności. Rostowski się zwinie do Anglii a Rudy ulotni się bez śladu.

    • 6 2

  • Ej ty- Wnerwiony

    ...... sie chce ja sie ciebie czyta, prezydent pomylil ci sie z bizantyjskim vice- co do kosztów kampanii prezyd. vice- który, zaraz nawet z lodówki wyskoczy, a reklamy w tv za darmo?
    Poza tym uszanój ciszę wyborczą i zamknij dziób klakierze

    • 7 3

  • cisza!!!!

    Cisza wyborcza powinna tez obowiązywać internet, ale to przecież niemożliwe. Co do kosztów kampanii, to niemal wszyscy urzędujący prezydenci tuż przed wyborami robią (za pieniądze nasze przecież) koncerty, otwarcia, konferencje, spotkania itp Najczęściej pracują tez dla nich biura poselskie, pracownicy tych biur na etatach (za czyje pieniądze?) itp. A ci, którzy kandydują bez partyjnego wsparcia, muszą pieniądze na kampanię znaleźć sami i na pewno nie są to pieniądze publiczne.

    • 7 0

  • Dobry kredyt to kredyt nie wzięty .Gdy bierzesz kredyt to tak jakbyś pożyczał pieniądze od najgorszego wroga.

    • 11 0

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane