- 1 Zamkną przystanek SKM na pół roku (102 opinie)
- 2 Szybszy koniec remontu Niepołomickiej (89 opinii)
- 3 Kiedyś to było... można utonąć (78 opinii)
- 4 Ruszył rozruch spalarni na Szadółkach (203 opinie)
- 5 Nawałnica wycięła spory kawałek lasu (174 opinie)
- 6 Gdzie za potrzebą na plaży? Wybór jest duży (72 opinie)
Sopot: oszust wynajmował cudze mieszkanie
Przedstawił się jako właściciel mieszkania przy al. Niepodległości w Sopocie, pobrał kaucję oraz zaliczkę i... tyle go widzieli. Stróże prawa poszukują mężczyzny, który oszukał dwie osoby poszukujące lokum na wynajem. Oszust sam wynajmował wcześniej wspomniane mieszkanie.
Oszust był na tyle bezczelny, że zaprosił oboje pokrzywdzonych na oglądanie mieszkania. Tym samym uwiarygodnił się w ich oczach jako prawowity właściciel nieruchomości. W jaki sposób udało mu się zdobyć klucze do mieszkania? Jak udało nam się nieoficjalnie ustalić, oszust... sam wcześniej był lokatorem, który wynajmował wspomniane mieszkanie, chociaż nie wiadomo, czy pod własnym nazwiskiem.
Kaucja i zaliczka przepadły
- Zarówno kobieta, jak i mężczyzna poinformowali, że informację o wynajmie mieszkania znaleźli na jednym z portali. Pokrzywdzeni nawiązali kontakt z osobą podającą się za właściciela, obejrzeli mieszkanie i decydowali się na jego wynajem. Za każdym razem osoba pokrzywdzona przekazała "właścicielowi" pieniądze jako kaucję, ale do przekazania kluczy od mieszkania już nie dochodziło. Po kilku dniach urywał się też kontakt z fałszywym właścicielem - informuje asp. Lucyna Rekowska, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Sopocie.
Pokrzywdzeni byli zainteresowani wynajmem długoterminowym i przekazali oszustowi odpowiednio 1,5 tys. oraz 3 tys. zł. Oboje zapłacili bowiem kaucję, a kobieta uiściła ponadto zaliczkę na poczet przyszłych opłat.
Oszuści oferują również wakacyjne kwatery
Policja apeluje o ostrożność podczas korzystania z ofert wynajmu nie tylko mieszkań, ale - ze względu na zbliżający się sezon urlopowy - również miejsc w pensjonatach czy kempingach. Zawsze, zanim przekażemy pieniądze - bez względu na to, czy przelewem bankowym, czy "do ręki" - należy zweryfikować właściciela obiektu.
- Pamiętajmy, że jeżeli nocleg kosztuje wyjątkowo mało, mieszkanie jest blisko morza i w pełni wyposażone, to trzeba takie ogłoszenie dokładnie zweryfikować. Większe kwatery i pensjonaty są z reguły wpisywane do rejestru w Urzędzie Miasta. Można tam zadzwonić i zapytać, czy taki pensjonat lub kwatera rzeczywiście istnieje - uzupełnia asp. Rekowska.
Garść porad
Aby nie paść ofiarą oszustów, którzy uaktywniają się w sezonie wakacyjnym, należy zwracać uwagę na:
- cenę za wynajem, szczególnie gdy jest rażąco niska w stosunku do atrakcyjnej lokalizacji
- brak strony internetowej obiektu. Oszuści nie podają zazwyczaj strony internetowej, gdzie można byłoby znaleźć więcej konkretnych informacji o obiekcie,
- maile kontaktowe założone na bezpłatnym serwerze pocztowym,
- brak numeru stacjonarnego; oszuści często podają tylko i wyłącznie numer telefonu komórkowego,
- adres, który nie istnieje; zawsze należy sprawdzać wskazany adres na mapach dostępnych w internecie, jeśli podana lokalizacja nie istnieje lub wyświetla się np. w parku miejskim, niemal na pewno mamy do czynienia z oszustwem,
- komentarze byłych klientów; przed wybraniem kwatery warto po prostu sprawdzić dostępne w internecie opinie na temat wizyty w danym obiekcie.
Ponadto, po wpłaceniu zaliczki bezwzględnie należy zachować dowód wpłaty oraz historię wymiany e-maili - tego rodzaju potwierdzenia mogą okazać się nieocenioną pomocą dla organów ścigania w ustaleniu sprawcy oszustwa.
Miejsca
Opinie (76) 8 zablokowanych
-
2018-04-26 16:02
Szkoda zapłacić pośrednikowi -a później płacz.
- 2 11
-
2018-04-26 16:12
W Sopocie jest fajnie
zatrzymać się,odlać się i pojechać dalej.
- 7 5
-
2018-04-26 17:11
Telefon Stacjonarny! (1)
HA HA HA HA !
Rafał odkleił się dziś. Troszeczkę...- 11 2
-
2018-04-26 18:21
Typowa reakcja słoika
który nie wie, co to jest telefon stacjonarny
- 1 9
-
2018-04-26 17:26
Do nas niedwno zadzwonił ktoś domofonem
twierdząc, że jest umówiony na oglądanie pokoju do wynajęcia. Oczywiście nie wpóściłam. Nie wiem czy to był oszust czy ktoś oszukiwany. Następny raz i powiadomię dzielnicowego ;p
- 6 1
-
2018-04-26 18:37
Jak można nabrać się na coś takiego?
Kto przy zdrowych zmysłach najpierw daje pieniądze do ręki A potem umawia się na odbiór kluczy czy jakiekolwiek dalsze czynności? Gdzie akt notarialny, gdzie dowód osobisty, ludzie niczego nie sprawdzają? Jak jestem zdecydowany to się umawiam na spotkanie w cztery oczy ,kompletem dokumentów a pieniądze przekazuje za pokwitowaniem. Litości.
- 4 1
-
2018-04-26 18:40
sopot to co się dziwić sama patola
- 2 4
-
2018-04-26 21:19
Jak to mowia, Polak potrafi................
- 0 0
-
2018-04-26 21:25
Sopotu to unikać jak ognia.już niejednego tam skroili.zbliża sie sezon pełno bedzie znowu pijaków ćpunów i złodziei.ale zafascynowani turysci i tak będą walić drzwiami i oknami
- 0 0
-
2018-04-26 21:33
Czujność to podstawa! (1)
Wynajmuje mieszkanie. Od kilku lat.
a) nie mam telefonu stacjonarnego tylko podaje nr. komórkowy
b) mam email bezpłatny
Czy jestem oszustem?- 4 0
-
2018-04-26 22:19
Jo
- 0 1
-
2018-04-26 22:09
ci co dali sie nabrac sa sami sobie winni. nie kapowali jak sie wynajmuje mieszkania. glupich nie sieja. sami sie rodza
- 0 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.