- 1 Ubywa mieszkańców i rozwodów (185 opinii)
- 2 Niespokojna noc na gdańskich drogach (147 opinii)
- 3 Do 5 tys. zł dotacji na rower elektryczny (312 opinii)
- 4 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (863 opinie)
- 5 Reklamy wideo na przystankach w Gdyni (26 opinii)
- 6 Kultowa "Górka" i widok na morze (166 opinii)
Sopot szuka partnera do stworzenia wypożyczalni miejskich rowerów
Jak bumerang wraca temat stworzenia w Trójmieście wypożyczalni miejskich rowerów. Po nieudanym podejściu Gdańska i wciąż niezrealizowanych planach Gdyni, kolejnym miastem, które zapowiada stworzenie takich wypożyczalni, jest Sopot.
Ostatecznie jednak z planów nic nie wyszło, a inwestor - ze względu na kryzys finansowy - wycofał się z pomysłu. Także w sferze planów wciąż pozostaje stworzenie wypożyczalni miejskich rowerów w Gdyni.
Mimo to Sopot właśnie zdecydował się rozpocząć poszukiwania firmy, która zapewni montaż i eksploatację pilotażowego systemu bezobsługowej wypożyczalni rowerów miejskich, a także przygotuje analizę jego rentowności w warunkach miasta o statusie uzdrowiska.
- Celem przedsięwzięcia jest wprowadzenie w Sopocie systemu roweru miejskiego jako alternatywnego środka transportu, wykorzystywanego przez mieszkańców i turystów oraz analiza rentowności tego rodzaju przedsięwzięcia w granicach miasta o specyfice Sopotu - mówi Justyna Mazur z biura prezydenta w sopockim magistracie.
Na zgłoszenia chętnych miasto będzie czekać do końca lipca. Zainteresowana firma będzie musiała zapewnić sfinansowanie, dostarczenie, uruchomienie oraz zarządzanie i utrzymanie bezobsługowej stacji rowerów miejskich w okresie nie krótszym niż dwa lata. Urzędnicy chcą, aby wypożyczalnia działała co roku od 15 marca do 15 listopada i utrzymywała się z wpływów z reklam umieszczonych na rowerach oraz z drobnych należności za wypożyczenie pojazdu.
Co będzie po dwóch latach? Czy miasto będzie chciało samodzielnie prowadzić i utrzymywać wypożyczalnie?
- Zanim zdecydujemy się na finansowanie takiego przedsięwzięcia, chcemy znać jego rzeczywiste koszty oraz preferencje użytkowników dotyczące ilości i kierunków wykonywanych podróży. Dlatego poszukujemy partnera, który w zamian za możliwość prowadzenia takich stacji, przekazywałby nam raporty z danymi statystycznymi - mówi Bartosz Piotrusiewicz, wiceprezydent Sopotu.
Co jednak, jeżeli nie zgłosi się żaden chętny? - Kto nie gra, ten nie wygrywa. Być może w takiej sytuacji po prostu będziemy modyfikować warunki i szukać dalej - dodaje Piotrusiewicz.
Opinie (117) 2 zablokowane
-
2013-07-19 09:18
(1)
niech lepiej zamkną termin np. w grudniu, co będą świrować ze środkiem wakacji.
wyjdzie że w Sopocie prawie nikt nie jeździ rowerem, bo zimno, wieje i pada, wiec nic nie trzeba robić
ale za ekspertyzę się przytuli te parę tysiów
grosz do grosza itd- 0 1
-
2013-07-20 11:40
jak kładka przez motławę
- 0 1
-
2013-07-19 09:44
Sopot jest tak mały
że na piechotę można go przejść w rozsądnym czasie. Jadąc z Zaspy do Gdyni jest dla mnie kilkuminutowym etapem. Gdzie tam jeździć?
- 1 1
-
2013-07-19 10:28
Rowery tak ale jeden system w całym Trójmieście!!!
Wypożyczalnia jestem za tylko korzystne byłoby gdyby to był wspólny projekt Gdańska, Gdyni i Sopotu. Czy znów muszą być jakieś podziały, wydaje mi się że 3 miasta są w stanie wynegocjować korzystniejsze warunki i ceny. Poza tym wypożyczony rower w Gdyni można zostawić w Sopocie. Czy naprawdę tak ciężko działać razem, myśleć planować!!!
- 6 0
-
2013-07-19 14:32
Mnie irytuje sposób na biznes (1)
istniejących wypożyczalni rowerów, wzdłuż naszych plaż. Wywindowali kolesie ceny na zaporowe, i z tego co widzę niewielkie, prawie żadne zainteresowanie. Gdybym tak jak oni prowadził interesy już dawno bym firmę utytłał w długach. Należy koledzy ceny dostosować do popytu i popłyną pieniążki. I to dużo większym strumieniem
- 0 2
-
2013-07-23 15:36
a ja uważam, ze to niezbędny etap przejściowy. tworzy i sonduje rynek potencjalnych klientów TRM.
ceny spadły BY, gdyby wypożyczalnie miały zyski z reklam na rowerach.- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.