- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (458 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (51 opinii)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (196 opinii)
- 4 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (281 opinii)
- 5 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (172 opinie)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (67 opinii)
Obaj panowie mają już na swoim koncie udane publikacje. Roman Stinzig pochodzi z zasiedziałej od pokoleń w Sopocie rodziny Kullingów, napisał m.in. wspomnienia z Sopotu lat sześćdziesiątych "Tak dawno a jakby wczoraj".
Wojciech Fułek w Sopocie się urodził, obecnie jest wiceprezydentem swojego miasta i autorem publikacji jemu poświęconych: folderu "Sopot - miasto i ludzie", albumu wydanego wspólnie z Maciejem Szemelowskim "Sopot - sezon, miejsca, chwile", artykułów w "Rocznikach Sopockich", czasopiśmie "Topos" i wielu innych. Teraz obaj panowie postanowili wziąć "na tapetę" Sopot w okresie PRL - czyli w latach 1945-1989. Inicjatywa wydania takiej książki wyszła... z południa Polski - od wydawnictwa "Vidi" z Nowego Sącza, w którym ukazała się publikacja Romana Stinziga "Tak dawno a jakby wczoraj".
- Będzie to album, w którym planujemy umieścić reproduckcje zdjęć z tamtych lat, pocztówek, różnych dokumentów związanych z funkcjonowaniem miasta - mówi Roman Stinzig. - Pewną ilość materiałów posiadamy już w swoich zbiorach, ja mam m. in. stare sopockie pocztówki z lat 50. i 60., kilka ofert reklamowych z lat 40. Pragniemy jednak zwrócić się do wszystkich, którzy posiadają jakiekolwiek rzeczy związane z okresem PRL-u w Sopocie, by zechcieli je nam udostępnić na potrzeby tego wydawnictwa.
- Chodzi nam o zdjęcia, również prywatne, bilety na molo, na koncerty, plakaty, pocztówki, różnego rodzaju dokumenty z okresu PRL w Sopocie - dodał wiceprezydent miasta Wojciech Fułek. - Wszelkie tego typu rzeczy można przynosić do mojego sekretariatu w Urzędzie Miasta Sopotu, tel. 521-36-09. Zeskanujemy je i oddamy, a jeśli ktoś zechce coś odstąpić, to po wykorzystaniu do książki przekażemy to do Muzeum Sopotu. Osoby chcące udostępnić intersujące nas materiały mogą się również kontaktować z panem Romanem Stinzigiem, tel. 320-70-54 lub 0 602 29 38 40.
Opinie (143)
-
2004-09-08 13:44
gallux i oto chodzi
Fułek to co przygotuje będzie jak eunuch na wystawie Mister Roku. Pewnie będą daty, zdjęcie, pseudo historyczne komentarze i odniesienia do dziesiejszego Sopotu - bo waaaadzy laurkę trza dać (sam on przy korytku wszak).
Tu kolorytu trzeba. Gdzie wiedzy historycznej brakuje, podeprzeć si wspomnieniami wolno, klimat oddać, subiektywne spojrzenia na rzeczywistość przypomnieć. Zakapiory to raz, a bohema ta artystyczna i pseudoartystyczna, grajki uliczne, sytuacyje groźne, zabawne, anegdotki. Przypomnij sobie a poznajomych pozbieraj tudzież. Byle nie w tonie cepeliady.
Więć bier bier i pióro w rence swe i pisz. Bo ci jakiś fiułek wspomnienia wyda jako własne.- 0 0
-
2004-09-08 13:46
Sopot w PRL...
No własnie w PRL były mozliwosci...
Porównajcie co "zrobił" dla Sopotu Karnowski a co np Robakowski...
Co o tym sądzisz Macieju?- 0 0
-
2004-09-08 13:47
nie bądźmy małostkowi
akurat przechodze do sfery duchowej:)
moją pierwsza dziewczyne poznałem w sopocie ma sie rozumieć
4 grudnia 1969 roku na peronie SKM
potem był "pawilon" (obecny fantom), "marago" (figo fago) i molo:))))))))))))))
pierwszy raz pocałowałem ją właśnie tam w grudniową noc a romantyzmu dodawało niebo obsypane gwiazdami i sople wiszące z nosa:)
oparci o barierke gdzieś w połowie mola milczeliśmy długo a potem odwiozłem ją do wrzeszcza wracając piechotą do domu
w październiku 70 roku matka wyjechała do sanatorium zostawiając chate wolną
w przeciągu 3 miesiecy zjechałem na 9 dwój z 13 możliwych:))- 0 0
-
2004-09-08 13:49
Wiara czyni cuda.
Zobacz jek oni wierzą w Ciebie Gallux, z Twoją wiedzą mógłbyś stworzyć nie tylko dzieło historyczne . Jeśli dodać tam ciekawe zdjęcia i komentarze w Twoim wydaniu...to kto wie czy Pan Roman S. jeszcze miałby ochotę na taką konkurencję jak Ty.
- 0 0
-
2004-09-08 13:53
rzeźniś
w PRL sopot był uznany za kurort odgórnie i kase dostawał też odgórnie
obecnie jest na "własnym rozrachunku"
cudzysłów świadczy, ze nie jest
do budżetu państwa odprowadza tyle i tyle a dostaje zwrotnie tyle i tyle
oprócz tego ma jeszcze kwoty ze sprzedaży np. mienia gminy
moim zdaniem pieniedzy, które dostajemy do budżetu w kwocie obecnie chyba 130 melonów ja nie widze
przypominam 10% tej kwty pochłania administracja
a ile jest pozycji "ukrytych"?- 0 0
-
2004-09-08 13:56
ale ja nie chce z nikim konkurować
jestem galluxem troche bardziej aktywnym userem forum miłośnikiem sopotu a to co tu plote trzy po trzy to są moje jakies tam wspomnienia
i tylko tyle
w październiku zapraszam na "reanimowaną" strone www.forumsopotu.pl i to chyba tyle- 0 0
-
2004-09-08 13:59
Gallux...
nie musisz mi tego tłumaczyć...
napisałem to półżartem, a na mysli miałem raczej zobrazowanie "zmian" w architekturze za czasów prezydenta Bolesława R.
Chociaż prawda taka jest, że wtedy naprawdę dużo się w Sopocie działo - na festivalu był Muslim Magomajev a nie jakieś Ingridy i inne żabojady:))
A opowiesć o pocałunkach na molo wzruszyła mnie do głębi...wziąc szlocham i spazmów opanować nie mogę:)- 0 0
-
2004-09-08 14:00
Te wspominki o sopocie moznaby nazwać
"Ja i sopot - Galux von Munhausen" :)
he he
hehehehe- 0 0
-
2004-09-08 14:03
dobra, dobra Gallux,
masz ostatnio polot w tych wspominkach (zresztą nie tylko ostatnio), więc po co marnujesz czas i siły tFórcze na klepanie tu, gdzie nie wszyscy właściwie to odbierają.
Bez fałszywej skromności - zrób użytek ze swojej wiedzy i talentu gawędziarza. I nie chodzi wcale o konkurencję dla tych dwóch mistrzów. Choć tu też chętnie czytam twoje wspominki...- 0 0
-
2004-09-08 14:05
A ja ci mówię gallux, spisuj wspominki (nie wspomnienia bynajmniej), a ja cię bogatym uczynię, grafomaniję z księgarń przepędzę i jeszcze bezinteresownej (czyżby zadrosna o popularność bezinteresownie była) szampana na spotkaniu autorskim postawię.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.