• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Sopot zmienia stawki opłat i podatków lokalnych

piw
29 października 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 
Z nowych stawek podatków lokalnych powinni być zadowoleni sopoccy kupcy - w 2014 roku zapłacą taką samą opłatę targową, jak obecnie. Z nowych stawek podatków lokalnych powinni być zadowoleni sopoccy kupcy - w 2014 roku zapłacą taką samą opłatę targową, jak obecnie.

Mieszkańców Sopotu czeka w przyszłym roku podwyżka podatków i opłat lokalnych. Część z nich wzrośnie o niespełna 1 proc., inne - jak opłata targowa, podatek od psa oraz opłata uzdrowiskowa - nie zmienią się.



Czy polski system podatkowy jest dla ciebie zrozumiały?

Planowana na przyszły rok podwyżka jest niewielka, przynajmniej w porównaniu do podobnej, wprowadzonej rok temu, kiedy to większość opłat i podatków lokalnych wzrosła w Sopocie o blisko 4 proc. Tym razem podwyżka będzie nie większa niż 0,9 proc., gdyż tyle właśnie wyniósł w tym roku wskaźnik wzrostu cen towarów i usług konsumpcyjnych w pierwszym półroczu 2013 roku.

Najbardziej wzrośnie podatek od nieruchomości. Przykładowo, od budynków związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej trzeba będzie zapłacić 23,03 zł za m kw. (teraz jest to 22,82).

W wypadku budynków mieszkalnych zmiana będzie kosmetyczna, gdyż opłata wzrośnie jedynie o 1 grosz w stosunku do obecnej i sięgnie 0,74 zł za m kw. powierzchni użytkowej. Podatek od garaży wolnostojących wyniesie z kolei 7,73 zł od m kw. powierzchni (teraz opłata ta wynosi 7,66 zł). Miasto szacuje, że w 2014 r. wpływy z podatku od nieruchomości wyniosą łącznie 16,8 mln zł.

Wzrośnie także wysokość podatku od środków transportu. Jego stawki będą - podobnie jak w tym roku - zależne od wpływu pojazdu na środowisko oraz posiadanego przez niego systemu zawieszenia. I tak na przykład za samochód ciężarowy o masie całkowitej od 3,5 do 5,5 tony, spełniający wszystkie normy unijne, zapłacić będzie trzeba 738 zł (obecnie 732 zł). Od podobnego auta, które norm nie będzie spełniać - zapłacić będzie trzeba 786 zł (obecnie 780 zł). Przyszłoroczne wpływy z podatku od środków transportu urzędnicy szacują na 510 tys. zł.

Nie zmieni się wysokość opłaty targowej: jak do tej pory za sprzedaż z ziemi lub z ręki trzeba będzie zapłacić 5,80 zł (w dni targowe) lub 3 zł (w pozostałe dni). Za sprzedaż ze straganu opłaty wyniosą odpowiednio 9,20 zł i 4,60 zł. Do przyszłorocznego budżetu Sopotu ma z tego tytułu trafić ok. 100 tys. zł.

Jeszcze mniejsze, bo szacowane jedynie na 30 tys. zł, mają być przyszłoroczne wpływy tytułem opłaty od posiadania psa. Sama opłata nie zmieni się i wyniesie - podobnie jak obecnie - 66 zł. Nie wszyscy jednak zapłacą podatek od psa. Zwolnione są z niego osoby po 65 roku życia oraz osoby niepełnosprawne.

- W przyszłym roku, co jest nowością, zwolnieni z tej opłaty będą również właściciele psów nabytych w schronisku dla bezdomnych zwierząt w Sopocie. Zwolnienie będzie przyznawane na podstawie zaświadczenia ze schroniska - mówi Magdalena Jachim, rzecznik sopockiego magistratu.

W przyszłym roku nie zmieni się również opłata uzdrowiskowa, czyli opłata, którą płacą turyści, choć do kasy miasta pieniądze te wpłacają hotele, sanatoria i pensjonaty - wyniesie ona 4,20 zł za dzień. Miasto wzbogacić ma się dzięki niej o 1,8 mln zł.

Wszystkie te propozycje zaakceptować muszą jeszcze sopoccy radni. Głosować nad projektami uchwał mają na początku listopada.

Na razie nie wiadomo, ile wynosić będą w przyszłym roku stawki za wodę i kanalizację. Obecnie - na pewno do końca tego roku - w Sopocie łącznie płacić trzeba za nie 9,03 zł od metra sześciennego.

Szczegółowe stawki poszczególnych opłat (DOC)
piw

Opinie (45) 2 zablokowane

  • Chciałem przypomnieć, że Sopot jako pierwsze miasto w Polsce

    odszedł od węgla na rzecz gazu. Widok komina, z którego wali czarny dym spalanego syfu, to odległa przeszłość.
    Dziękuję za uwagę.

    • 1 0

  • Sopot ma wady i zalety jak każde miasto. Meneli sporo, ale myślę że nie więcej niż np. na starym Wrzeszczu. Kupy na chodnikach, smród spalin i dym z kominów jak wszędzie. Ceny w Biedronkach, Lidlu, Almie czy Carrefourze takie same jak w Gdańsku czy Gdyni. Czynsze wysokie? Znajomi na Fikakowie płacą więcej.
    W Sopocie wszystkie dzieci dostają się bez problemu do państwowego przedszkola. Komunikacją miejską można bez problemu dojechać do Gdyni czy Gdańska. Jest tutaj mnóstwo szlaków spacerowych, terenów zielonych, nad morze można dojść spacerkiem.
    Fakt, że w sezonie centrum miasta to koszmar - dzikie tłumy turystów i imprezowiczów, ceny w klubach i pubach z kosmosu itp. itd.
    Jednak każdy kto mieszka w Sopocie doskonale wie, że poza sezonem to miasto ma swój niepowtarzalny klimat.
    Dlatego nie krytykujcie Sopotu, jeśli pojawiacie się w nim tylko latem, żeby zabrać przyjezdnych gości na Monciak, na Molo czy na imprezę. Jeśli ktoś nie czuje atmosfery tego miasta, które jak każde ma swoje wady, faktycznie niech lepiej mieszka na Kowalach czy w Baninie.

    • 2 1

  • Bravo to madra decyzja....Sopot jest bogaty...ale idea Solidarnosci nie jest obca wlodarzom....

    ...a sa tacy ktorzy gwalca te idee....Idzie Adam Hofman z kaczka na smyczy i mowi.....to ja mam najwiekszego ptaka!

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane