- 1 Zamkną przystanek SKM na pół roku (67 opinii)
- 2 Nawałnica wycięła spory kawałek lasu (159 opinii)
- 3 Ruszył rozruch spalarni na Szadółkach (85 opinii)
- 4 Gwałtowna ulewa nad Trójmiastem (325 opinii)
- 5 Nowe życie dawnej szkoły w Brzeźnie (71 opinii)
- 6 Po pożarze hali. Zakaz kąpieli do piątku (164 opinie)
Gdańsk leży na 18o30' długości wschodniej. Znaczy to, że lokalny czas Gdańska wyprzedza czas Greenwich o godzinę i 14 minut. Żeby uniknąć kłopotów z czasami lokalnymi i konieczności przesuwania co chwila zegarków przyjęto podział świata na strefy. Polska (wraz z innymi państwami środkowoeuropejskimi) wędruje z jednej strefy do drugiej. Zimą obowiązuje u nas czas środkowoeuropejski (Greenwich - 1 h); latem wschodnioeuropejski (Greenwich - 2 h). Czas zachodnioeuropejski (Greenwich) w Europie obowiązuje jedynie w Wielkiej Brytanii. Nawet Hiszpania leżąca na zachodnim czubku kontynentu używa czasu środkowoeuropejskiego.
Gdańszczanie, którzy chcieliby żyć według czasu miejscowego całą zimę spóźnialiby się wszędzie o 14 minut. Za to w lecie przychodziliby na randki 46 minut przed czasem.
- Do I wojny światowej w miastach obowiązywały czasy lokalne. Dla podróżnych wymyślono "czasy kolejowe". Nazwą tą określano czasy lokalne najważniejszych punktów trasy. Dlatego w każdym węźle kolejowym obowiązywało kilka różnych czasów. W Warszawie np. na Dworcu Wiedeńskim obowiązywał czas wiedeński, a na petersburskim - petersburski. O różnicy pomiędzy tymi czasami (24 minuty) musieli pamiętać wszyscy chcący się przesiąść z jednej linii na drugą - mówi Anna Worotyńska z Muzeum Kolejnictwa.
Rytuał wiosenno-jesiennych zmian czasu wprowadzono w latach 20. z powodów ekonomicznych. Uznano, że późniejsze wstawanie ludzi w zimie pozwoli zaoszczędzić na oświetleniu. W 1965 roku zrezygnowano ze zmian czasu. "Dziesiątą potęgę ekonomiczną świata" stać byłoby wydać parę dodatkowych groszy na energię. Po kilkunastu latach powrócono do czasu "letniego" i "zimowego".
Opinie (25)
-
2003-03-30 11:57
To spiacy rycercz czyli galux.
- 0 0
-
2003-03-30 15:31
zmiana czasu
gdy brakowało energi elektrycznej i były czyty zasilania to zmiana godzin była po części uzasadninioa teraz jest głupotą i przystwarz niektrym dużo kłopotu np PKP
- 0 0
-
2003-03-31 06:46
Komuna manipulowała czasem
a dzisiaj?
- 0 0
-
2003-03-31 10:17
Jak się obudziłem w niedzielę na potężnym kacu, to miałem niezłą zagadkę, która godzina, jaki jest dzień, i czemu nie ma nic do picia w domu.
- 0 0
-
2003-03-31 10:44
ee tam, ja spalem godzine dluzej ;-P
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.