W środę ok. godz. 19 zapłonęły dwa tiry z bananami na terenie Wolnego Obszaru Celnego w Gdańsku. Jeden z kierowców z lekkimi poparzeniami dróg oddechowych i twarzy trafił do szpitala.
Aktualizacja godz. 21:52. Jak ustaliła policja, obaj kierowcy to Białorusini. Tiry jak i ładunek należą do białoruskiej firmy.
W środę ok. godz. 18:40 na
ul. Przemysłowej ![zobacz na mapie Gdańska zobacz na mapie Gdańska](/_img/icon_map_16x12.gif)
na terenie Wolnego Obszaru Celnego zapaliły się dwa tiry marki MAN transportujące banany. Kierowca jednego z nich trafił do szpitala z poparzeniem dróg oddechowych i twarzy.
W tej chwili pożar jest już ugaszony. W akcji wzięło udział sześć wozów Państwowej Straży Pożarnej.
- Pożar był poważny. Wygląda na to, że spalił się cały ładunek obu tirów. Na razie trudno oszacować wielkość strat. Nieznana jest też przyczyna pożaru - mówi kpt.
Rajmund Darga z Wojewódzkiego Stanowiska Koordynacji Ratownictwa w Gdańsku.
Według wstępnych ustaleń policji jeden samochód zapalił się od drugiego.
- Na miejscu jest już prokurator, przeglądany jest także obraz z monitoringu - mówi sierż.
Aleksandra Siewert, z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
- Lekkie obrażenia odniósł jeden z kierowców, który przebywa już w szpitalu.