• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

W Gdyni zadbają o spokój fok

szym
16 maja 2020 (artykuł sprzed 4 lat) 
  • Ludzie zakłócają spokój fok w pobliżu Mola Południowego w Gdyni
  • Wylegujące się foki można coraz częściej spotkać w pobliżu trójmiejskich plaż.

O spokój fok, które pojawiają się w Gdyni, zadbają policjanci. To reakcja na nieodpowiedzialne zachowanie niektórych spacerowiczów, którzy nękają zwierzęta, nawet rzucając w nie przedmiotami.



Widzisz dzikie zwierzę w mieście. Jak reagujesz?

Na problem dręczenia zwierząt, które coraz częściej można było spotkać w pobliżu gdyńskich plaż, zwracali uwagę ekolodzy i przedstawiciele helskiego Fokarium.

Zdarzało się bowiem, że spacerowicze, próbując "rozruszać" wygrzewające się w promieniach słońca zwierzęta, rzucali w nie kawałkami drewna, podchodzili do nich i je płoszyli.

- Policjanci gdyńskiej komendy będą częściej patrolować okolicę krańca Mola Południowego, gdzie ostatnio regularnie pojawiają się młode foki. Wzmożone patrole odbywać się będą także na innych plażach. Funkcjonariusze będą kontrolować, czy mieszkańcy i turyści nie płoszą zwierząt oraz nie zakłócają ich spokoju poprzez spuszczanie ze smyczy psów, które są dla młodych osobników zagrożeniem - podkreśla mł. asp. Jolanta Grunert z Komendy Miejskiej Policji w Gdyni.

Konsekwencje za niepokojenie zwierząt



Mundurowi przypominają, że foki szare są gatunkiem chronionym i krzywdzenie ich może zakończyć się konsekwencjami prawnymi.

Eksperci przypominają, że do tych niegroźnie wyglądających ssaków nie powinniśmy się zbliżać również ze względu na własne bezpieczeństwo. Foki to dzikie zwierzęta i przestraszone (albo broniąc młodych), mogą dotkliwie pogryźć.

Kliniki weterynaryjne w Trójmieście



- Jeżeli jednak widzimy, że ktoś płoszy zwierzęta, zareagujmy, nie bądźmy obojętni na ich krzywdę. W takiej sytuacji można zadzwonić pod numer alarmowy 112 - podkreśla gdyńska policjantka.

Na początku maja foki można było spotkać niemalże w centrum Gdyni.


szym

Miejsca

Opinie (135) ponad 20 zablokowanych

  • zajmować się

    młodymi fokami na plaży to by każdy chciał a robić nie ma komu

    • 1 1

  • BRAWO

    Cieszmy się.

    • 0 1

  • Nie da się ukryć, że Polska ciągle przechodzi dynamiczny rozwój cywilizacyjny. (1)

    Sądząc po niektórych wpisach, jeszcze potrzebujemy trochę czasu, ale już doszliśmy do etapu zwracania uwagi na dobro zwierząt. Lepiej nam się będzie żyło jak zastąpimy agresję wrażliwością.

    • 1 4

    • "Agresja" jest siłą napędową każdego organizmu żywego.

      Jest moralnie obojętna. Związana jest z popędami zachowania życia, gatunku, przeżycia w trudnych sytuacjach. W naszej łacińskiej cywilizacji agresję przekierowaliśmy, na rozwój kulturowy. Agresja potrzebuje ujścia inaczej jest destrukcyjna dla tej wyraziciela i otoczenia. Nasza kultura jest w zaniku, afirmuje popędy a nie sublimuje, lub stała się płaska. Nie chcemy na Zachodzie mieć dzieci i "walczyć" o ich byt. Więc ta energia nie jest odpowiednio sublimowana i staje się motorem wrodzonego barbarzyństwa - również wobec zwierząt.

      • 1 1

  • Ciekawa sprawa. (3)

    Dbają o spokój zwierząt a tymczasem wszędobylskie dzwony kościelne jak zakłócały tak nadal zakłócają ciszę i mir domowy.

    • 4 0

    • Jak Panu/Pani przeszkadzają dzwony kościelne, (2)

      to radzę zmienić krąg kulturowo-cywilizacyjny. Proszę wybrać za miejsce zamieszkania np. Arabię Saudyjską. Ja jak ktoś woli totalną pustkę religijno-kulturową, to polecam Antarktydę lub Marsa. Pozdrawiam.

      • 0 3

      • Owszem przeszkadzają

        tak jak każdemu organizmowi żywemu przeszkadza hałas.

        • 2 1

      • mi przeszkadzają dzwony, ale nie zamierzam zmieniac kraju, bo to także mój kraj

        • 1 0

  • Jakim bezmózgiem trzeba być.

    • 0 1

  • Kiedy miejskie strefy relaksu dla fok?

    • 0 1

  • Drodzy ekoterroryści (1)

    pilnujcie sami tych fok. Zatrudnijcie za własną kasę strażników i niech spełniają wasze kaprysy. Policja nie daje sobie rady z wypełnianiem swoich obowiązków a tu jeszcze wasze fanaberie. Miejsce zwierząt w miescie jest tylko w zoo. Jak macie inne pomysły to je realizujcie, ale za własne pieniadze. Zapewniam was,że 20, 30, 40, 50 lat temu nie było w Gdyni żadnej foki. Jakiś chory umysł z kregu tych co zamknęli stuletnią groblę obok ptasiego raju, wymyślił hodowlę fok i zaczęły się problemy. Za chwilę każecie zamknąć plaże i gdyński bulwar.

    • 4 5

    • Stwierdzam (z pewną przykrością) deficyt intelektualny. Jeśli to, tak popularna obecnie, "mowa nienawiści", proszę o skasowanie komentarza.

      • 1 2

  • Foki?

    A ja myślałem, że chodzi o tak właśnie, popularnie nazywane plażowiczki :)
    Ufff, już się przestraszyłem, że będzie zabronione bara-bara ;)

    • 1 0

  • czy spokój należy się także zwierzętom zamieszkującym las wokół strzelnicy na ulicy Bernadowskiej
    w Gdyni? Te, które jeszcze nie uciekły, no bo dokąd, narażone są na straszne hałasy dochodzące przez okrągły tydzień ze strzelnicy. Tylko barbarzyńcy mogli zezwolić na strzelanie i wybuchy w środku lasu.

    • 1 0

  • biedne foczki...i dobrze niech pilnują policjanci...skoro ludzie krzywdzą...zajęli wszstko.ludzie...oczywiście...lasy,morza itp..gdzie te zwierzaczki maja się podziać? to ich glob tak samo jak nasz..

    • 0 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane