• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Spokojna Gdynia, rozdarty Sopot, apatyczny Gdańsk

Michał Stąporek
22 listopada 2010 (artykuł sprzed 13 lat) 
Jacek Karnowski i Wojciech Fułek podczas przedwyborczej debaty unikali patrzenia sobie w oczy. W pierwszej turze uzyskali niemal identyczny wynik, dlatego zmierzą się ponownie za dwa tygodnie. Jacek Karnowski i Wojciech Fułek podczas przedwyborczej debaty unikali patrzenia sobie w oczy. W pierwszej turze uzyskali niemal identyczny wynik, dlatego zmierzą się ponownie za dwa tygodnie.

Wybory w Trójmieście ciekawsze niż się zapowiadały. Gdynianie są zadowoleni z siebie, sopocianie podzieleni, a mieszkańcy Gdańska powinni się wstydzić za niską frekwencję.



Wojciech Szczurek podczas wieczoru wyborczego cieszył się z głosów 87 proc. gdynian. Wojciech Szczurek podczas wieczoru wyborczego cieszył się z głosów 87 proc. gdynian.
Paweł Adamowicz wygrał nie tylko dzięki swojej popularności, ale także dzięki mizerii konkurentów. Paweł Adamowicz wygrał nie tylko dzięki swojej popularności, ale także dzięki mizerii konkurentów.
Zobacz wyniki wyborów w Trójmieście

Galeria zdjęć z wieczoru wyborczego i kampanii wyborczej w agencji KFP.

Gdańszczanie obudzili się w mieście, w którym do czwartej już kadencji szykuje się Paweł Adamowicz. Prezydent wygrał wybory w pierwszej turze (53,74 proc.), a jego najgroźniejszym konkurentem był nie tylko Andrzej Jaworski z PiS, który zdobył prawie dwa razy mniej głosów, lecz niezaangażowany wcześniej w politykę Dariusz Adamowicz. Przypadkowa zbieżność nazwisk i pierwsze miejsce na liście kandydatów sprawiły, że nieznany szerzej biznesmen, który nie prowadził jakiejś spektakularnej kampanii wyborczej, zebrał głosy ponad 8 proc. gdańszczan. Gdyby nie to, Adamowicz (Paweł) powtórzyłby wynik sprzed 4 lat, gdy w pierwszej turze dostał ok. 60 proc. głosów.

Choć tak wysokie poparcie w wyborach musi cieszyć środowisko obecnego prezydenta, na pewno rozumie ono, że siła Adamowicza wynika w jakiejś mierze (pytanie jak dużej?) ze słabości konkurencji. Rozumieją to także gdańszczanie, którzy zagłosowali nogami. Zawstydzająca, najniższa w województwie frekwencja (38,63 proc.) zapewne wynika z tego, że niepopierający Adamowicza mieszkańcy, nie znaleźli dla niego żadnej poważnej alternatywy.

Pod tym względem Sopot leży na całkowicie przeciwległym biegunie. Tutaj walka między niedawnymi sojusznikami rozpaliła atmosferę w mieście do białości i popchnęła do urn prawie 57 proc. wyborców. Wyborców - dodajmy - podzielonych niemal dokładnie po połowie, bo dwaj zwycięzcy pierwszej tury - Jacek Karnowski i Wojciech Fułek - zgromadzili w sumie prawie 85 proc. głosów - odpowiednio 7722 i 7702. Mimo że urzędujący prezydent ma 20 głosów przewagi, w drugiej turze faworytem będzie prawdopodobnie Fułek, który ma większe szanse przejąć głosy kandydata PiS.

Czy jesteś zadowolony z wyników wyborów?

W wieczór i noc wyborczą zaangażowani w politykę gdynianie najmniej musieli obawiać się o swoje serca, bo w tym mieście wynik wyborów od dawna nie budził wątpliwości. Być może jedynym zaskoczeniem jest to, że Wojciech Szczurek po raz kolejny poprawił swój wynik i w pierwszej turze dostał głosy ponad 80 tys. mieszkańców, czyli ponad 87 proc. głosujących. To tradycyjnie już najlepszy wynik w dużych miastach w Polsce. Choć jego "Samorządność" tego wyniku nie powtórzyła (58 proc. głosów) i tak w radzie miasta będzie rządzić niepodzielnie.

Opinie (882) ponad 20 zablokowanych

  • jak Fułek wygra to miasto umrze !!!!!!!

    • 6 10

  • DOBRE ZDJĘCIE SZCZURKA JEST ZADEDYKOWANE DLA KADŁUBÓW HEHE

    TERAZ SPRZĘT W GDYNI BĘDZIE

    • 0 3

  • Oczywiście wygrał nasz kandydat, chciałbym skorzystać z okazji i podziękować młodym ludziom którzy zabarli swoim staruszkom

    dowody albo zamkneli ich w domach, oraz ludziom w zakładach karnych którzy jak zawsze nie zawiedli jeszcze raz dziękuję. Za cztery lata głosy będziemy liczyć na komputerach dzięki programom napisanym przez pana Ryszarda K i jego firmę, zawsze będziemy wygrywać, ktoś mądry zamieści sondaże w Gazecie wyborczej a my zrobimy wynik. Adios pis.
    Tylko PO, za rok Gdańsk nie będzie gorszy od Warszawy i tak jak tam nasze bojówki Adama Michnika rozprawią się z faszystami osiemdziesięcioletnimi w mundurach AK albo pajacami poprzebieranymi za Marszałka Piłsudzkiego, kto wie może pan Biedroń przyjedzie osobiście żeby nas poprowadzić do walki z faszystami. Od teraz zawsze będziemy obchodzić święto pierwszego maja.
    Przy takim poparciu bez problemu sprzedamy naszym Rosyskim przyjacielom nierętowny LOTOS i upaństwowimy lasy, żeby żaden tępak nawet nie myślał o wydobywaniu gazu łupkowego i degradowaniu naszego środowiska.

    • 9 1

  • To nie mieszkańcy Gdańska powinni się wstydzić (1)

    tylko władza. To znaczy, że 60% mieszkańców nie wierzy w żadną władzę. Bo kto kolwiek bedzię rządził będzie robił to co chciał i nie pytał mieszkańców o zdanie.

    • 7 3

    • powinni, powinni

      • 1 0

  • To nie tak redaktorku. :) (1)

    Przypadkowa zbieżność nazwisk i drugie miejsce na liście kandydatów sprawiły, że nieudacznik znany szerzej jako budyń, który doprowadził spektakularnie Gdańsk do upadku, zebrał głosy ponad 53 proc. gdańszczan. Gdyby nie to, Adamowicz (Dariusz) dostałby ok. 60 proc. głosów.

    • 8 1

    • 53% ale głosujacych a nie Gdańszczan.Głosowało tylko około 30% wiec zebrał około 15% tylko

      czyli 70% Gdańszczan wolało nie głosowac wcale niz zagłosowac na obecne władze

      • 1 1

  • nie znam nikogo bardziej mizernego od Adamowicza jedyne wytłumaczenie że to marionetka

    bo gdyby samodzielnie myślał nie podejmował by się po raz czwarty sprawowania nieudanej władzy

    • 10 1

  • Fułkowi nie uda sie powtorzyc numeru Szczurka (3)

    i przejac schledy po Karnowskim, bo spartoli to w dwa miesiace. Sopot bedzie zaglebiem kolorowych jarmarkow, ksiegarn z ksiazkami autorstwa pana megalomana i silowni Hryszkiewicza. Wroze miastu ruine i straty nie do odrobienia. ale to jak juz wyborcy sobie zycza. ja w kazdym razie tu nie zostane.

    • 7 12

    • to wyjedz.... (1)

      razem ze swoim ulubionym kandydatem..

      • 4 0

      • Popieram, weźcie JK i jedźcie robić sobie sobie Monako gdzieś w Krynicy Morskiej, Sopot miastem kultury i ksiegarni-jak najbardziej, niech żyją kameralne kina, klubokawiarnie, sztuka niezależna, precz z globalizacją i uplastikowieniem kultury, multipleksami, sprzedajnymi artystami, co to za klub zmieniają swoje poparcie (nie zapomnę tego naszej gwieździe sopockiej tego nigdy-fe) .Niech żyją galerie sztuki, a nie galerie handlowe, plaże bez dmuchanych zamków i plastikowych palm.

        • 3 3

    • smieszny jestes

      gdy fulek byl zastepca karnosia to wszystko bylp dobrze a teraz gdy sam chce poprowadzic sprawy to nagle dajesz mu szanse tylko na dwa ,iesiace? wez sie zastanow nad swoja nielogicznoscia.

      • 6 2

  • Ja tu nie chcę żyć (1)

    Mam tego dość. Co z tego że nie głosowałem na Adamowicza to i tak on wygrał. Mam dość już rządów człowieka , który kłamnie i nie liczy się z mieszkańcami. Mówie nie nie nie nie !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! dalszym rządom tego człowieka w Gdańsku. Chcemy nowej świeżej młodej krwi. Najlepiej kogoś bezpartyjnego

    • 16 1

    • Dlatego ja głosowaem na Dariusza...

      ....Adamowicza

      • 5 0

  • gdzie po obecnych wyborach chciałbym zamieszkać...

    Gdynia, Wrocław, Kraków, albo moje ukochane Bieszczady...

    • 8 1

  • P. Szczurek do Gdańska!!!!!!!!!! (2)

    Ciekawe ile P. Szczurek by chciał żeby przejść do Gdańska? Ja nie mam nic do P. Adamowicza ale uważam że czas był na zmianę...niestety. P. Szczurek by nam się przydał albo ktoś z jego ludzi.

    • 12 4

    • no to raczej ktoś z jego ludzi ;p Szczurek jest Gdyni :)

      • 0 0

    • no to chyba ktoś z jego ludzi, bo p. Szczurek jest Gdyni :P

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane