- 1 Będą trzy pasy na Obwodnicy Trójmiasta? (211 opinii)
- 2 Ponad 20 tys. zł za kurs taksówką (233 opinie)
- 3 Zalane ulice po burzy nad Trójmiastem (167 opinii)
- 4 Nurkowie odkryli wrak z szampanem (22 opinie)
- 5 W biały dzień kradł rośliny z trawnika (114 opinii)
- 6 Ministerstwo dało pieniądze na Złotą Bramę (70 opinii)
Spółdzielnia Heca nie zapłaciła na czas. Ale zapewnia, że przelewy już poszły
Gdański eksperyment, by do roznoszenia decyzji podatkowych zatrudnić spółdzielnię socjalną Heca, zakończył się... hecą. Najpierw były problemy z dostarczeniem decyzji, teraz pojawiły się z płatnościami za tę usługę. Przedstawiciele organizacji przyznają, że mieli kłopot z wypłatami. Zapewniają jednak, że został już rozwiązany.
Problem w tym, że już na starcie było sporo zastrzeżeń do jakości wykonania tej usługi. Mieszkańcy Gdańska skarżyli się, że zamiast pisma do rąk własnych dostają awiza, mimo że byli w domu. Dodatkowo punkty odbioru urzędowych pism często położone były daleko od miejsc zamieszkania i znajdowały się np. w sklepach monopolowych, mięsnych, u fryzjera czy w kawiarniach.
Czytaj więcej: Problemy z dostarczaniem decyzji podatkowych w Gdańsku
Teraz doliczyć trzeba do tego sygnały o problemach z płatnościami dla doręczycieli decyzji. Stawka za tę pracę wynosiła 25 zł za godzinę brutto.
- Spółdzielnia Heca nie wypłaciła wynagrodzenia za pracę doręczycieli. Zasłaniają się tym, że Urząd Miejski nie wypłacił należnej kwoty dla spółdzielni, tym samym Heca nie ma jak wypłacić wynagrodzenia doręczycielom. Kto jest winien, gdzie są pieniądze, kiedy doręczyciele dostaną swoje zarobione pieniądze? - pisał w naszym Raporcie z Trójmiasta rozczarowany pracownik.
Spółdzielnia Heca nie wypłaciła pieniędzy (19 opinii)
Powyższa Spółdzielnia HECA,nie wypłaciła wynagrodzenia za pracę doręczycieli.
Zasłaniają się tym,że Urząd Miejski nie wypłacił należnej kwoty dla Spółdzielni Heca,tym samym Heca nie ma jak wypłacić wynagrodzenia doręczycielem.
Kto jest winien,gdzie są pieniądze,kiedy doręczyciele dostaną swoje zarobione pieniądze ?
Powyższa Spółdzielnia HECA,nie wypłaciła wynagrodzenia za pracę doręczycieli.
Zasłaniają się tym,że Urząd Miejski nie wypłacił należnej kwoty dla Spółdzielni Heca,tym samym Heca nie ma jak wypłacić wynagrodzenia doręczycielem.
Kto jest winien,gdzie są pieniądze,kiedy doręczyciele dostaną swoje zarobione pieniądze ? Zobacz więcej
"Wynagrodzenia wypłaciliśmy z opóźnieniem"
Termin płatności rzeczywiście minął w ubiegły poniedziałek.
- Wynagrodzenia wypłaciliśmy z opóźnieniem, po tygodniu, czyli we wtorek, 30.03, w tym samym dniu, w którym Urząd opłacił wystawioną przez nas fakturę. Dziś już wszyscy mają wynagrodzenia na kontach - mówi nam Paulina Kremer ze Spółdzielni Socjalnej Heca. - Bardzo nam przykro z powodu opóźnienia. Byliśmy w codziennym kontakcie z naszymi pracownikami - na bieżąco informowaliśmy ich o sytuacji, właściwie przez całą dobę odpowiadaliśmy na pytania, udzielaliśmy telefonicznych wyjaśnień i odpowiadaliśmy na e-maile - zaznacza.
Jak tłumaczy, opóźnienie wynikało z przedłużającej się procedury przygotowania i akceptacji protokołu rozliczającego.
- Błyskawicznie odpowiadaliśmy na prośby o uzupełnienia i wyjaśnienia ze strony Urzędu. W tym samym dniu, w którym protokół został podpisany, złożyliśmy fakturę. Nie byliśmy w stanie wypłacić wynagrodzeń z własnych środków z uwagi na bardzo wysoką kwotę zobowiązań (blisko 500 tys. zł) - wskazuje. - To, że nie mogliśmy wypłacić wynagrodzeń zgodnie z terminem, było dla nas bardzo stresujące i robiliśmy wszystko, żeby ten proces jak najbardziej przyspieszyć. Większość pracowników podchodziło do sprawy z wyrozumiałością, za co jesteśmy im niezmiernie wdzięczni. Urząd Miejski wykazał się w tym procesie dużą elastycznością i zaangażowaniem. Byliśmy właściwie w codziennym kontakcie.
Heca dostała mniej, niż wynosiła wartość zamówienia
Miejscy urzędnicy potwierdzają, że należność za wykonane zlecenie została już ze spółdzielnią uregulowana. Ale, jak podkreślają, nie było to 1,1 mln zł - jak wynosiła wartość zamówienia.
- Kwota zależna jest od wykonanego zadania. Spółdzielnia Socjalna Heca wykonała 98,7 proc. powierzonego jej zlecenia. Za wykonaną pracę otrzymała więc 827 565,29 zł. Przedstawiciele spółdzielni potwierdzili otrzymanie środków - informuje Olimpia Schneider z biura prasowego gdańskiego magistratu.
Spółdzielnie socjalne w Trójmieście
Zgodnie z umową miasta zawartą z Hecą zadanie realizowane było do końca lutego, następnie wykonawca przystąpił do rozliczenia zadania. Heca, aby rozliczyć zadanie, musiała m.in. zebrać zwroty decyzji niedoręczonych, potwierdzeń odbioru z ponad 50 punktów pocztowych, wykonać podliczenie, przygotowanie i przekazanie książki nadawczej.
- Na tej podstawie uzgodniono i sporządzono końcowy protokół odbioru, który był podstawą do wystawienia faktury przez wykonawcę. Płatność może być wykonana na podstawie faktury. A fakturę Heca dostarczyła w czwartek, 25 marca. Zgodnie z umową termin płatności to do 21 dni od daty dostarczenia faktury - wyjaśnia Schneider.
Mimo problemów miasto nie wyklucza, że będzie kontynuować współpracę z Hecą.
Miasto: "Heca poradziła sobie z zadaniem całkiem dobrze"
- Dostarczenie takiej liczby przesyłek jest dużym wyzwaniem logistycznym i organizacyjnym. Z perspektywy czasu można stwierdzić, że Spółdzielnia Heca poradziła sobie z tym zadaniem całkiem dobrze. Na 122 992 przekazane Hecy pisma, skutecznie zostało dostarczonych aż 121 398 decyzji. Aż 100 617 przesyłek udało się dostarczyć bezpośrednio do adresatów, a 20 781 trafiło do punktów odbioru, zlokalizowanych w 50 placówkach w różnych dzielnicach Gdańska - podaje Schneider.
Obecnie urzędnicy analizują wszystkie uwagi płynące ze strony mieszkańców, szczególnie te dotyczące lokalizacji dzielnicowych punktów odbioru.
- Decyzję o ewentualnej współpracy w przyszłości będziemy podejmować w drugiej połowie roku, a decydujący wpływ na nią będzie miała aktualna sytuacja epidemiczna - mówi urzędniczka.
Miejsca
Opinie wybrane
-
2021-04-01 11:30
(5)
A ja dostaję tę decyzję elektronicznie. Może warto przejść na taki system dla większości nieruchomości? Przecież z tych 150 tys. osób przynajmniej 90% ma internet.
- 71 6
-
2021-04-01 12:49
Ale 90% z tych 90% musiałoby ruszyć d... (4)
I założyć sobie profil zaufany. No ale po co, lepiej narzekać.
- 5 12
-
2021-04-01 15:05
A ja mam profil zaufany, a decyzja mimo wszystko w knajpie. (1)
- 7 1
-
2021-04-01 18:06
Trzeba jeszcze powiadomić UM
Że wyrażasz zgodę na odbiór decyzji w formie elektronicznej - to wymóg KPA. Zrobiłem to i od kilku lat mam spokój.
- 4 1
-
2021-04-01 14:12
a na cholere w takich sprawach profil zaufany? (1)
zobaczcie jak to jest zrobione w Szwecji...
czemu tak niemożna zaPiSać ustawą w Polsce?
aaaaaa, no bo nie da się wtedy kraść na takie fundacje i słupy!- 13 3
-
2021-04-01 14:31
A jak jest w Szwecji?
Mógłbyś nadmienić skoro przywołujesz taki argument.
- 9 1
-
2021-04-01 14:43
(2)
mnie najbardziej wkurzyło, że muszę odebrać awizo (pomijając fakt, że byłam w domu, gdy je zostawiali) za daleko od domu. mieszkam przy Havla, a odbiór przy Piotrkowskiej na ujeścisku.
- 23 1
-
2021-04-01 15:01
trzeba było na słychawkach nie siedzieć (1)
- 5 8
-
2021-04-02 12:40
trzeba było nie siedzieć na odwróconym taborecie, to byś takich głupot nie pisał
- 1 0
-
2021-04-01 12:42
(2)
Znalazłam w skrzynce mojego dziadka awizo do odbioru decyzji mimo ze siedzi w domu 24/7 i zawsze podchodzi do domofonu. Dodatkowo do odbioru, by nie ciagnac go musiałam zostawic upowaznienie ze wszystkimi swoimi i jego danymi w bistro! Zreszta w tym samym miejscu Pani powiedziala, ze nie jestem jedyna z taka sytuacja. Cyrk.
- 54 1
-
2021-04-01 16:04
(1)
A ja roznosiłem te decyzję i mogę Ci powiedzieć że kilka razy miałem sytuację gdzie sąsiad do którego również miałem decyzję mówił mi że weźmie dla sąsiada bo on obcym nie otwiera i czasem on są musi kilka minut pukać żeby usłyszał i otworzył mu drzwi. Chcę Ci jeszcze powiedzieć, że dla nas osób które doręczał łatwiej i lepiej było zostawić pismo
A ja roznosiłem te decyzję i mogę Ci powiedzieć że kilka razy miałem sytuację gdzie sąsiad do którego również miałem decyzję mówił mi że weźmie dla sąsiada bo on obcym nie otwiera i czasem on są musi kilka minut pukać żeby usłyszał i otworzył mu drzwi. Chcę Ci jeszcze powiedzieć, że dla nas osób które doręczał łatwiej i lepiej było zostawić pismo adresatowi niż później wypełnić, awizo, wrzucić do skrzynki, opisać kopertę, zaznaczyć na osobnej liście. Poza tym zauważyłem że zawsze co którzy nie dostają pisma, paczki czy czegokolwiek są wiecznie w domu. Tylko ci kurierzy tacy źli i specjalnie nie dostarczają.
- 7 11
-
2021-04-01 23:15
Dotyczy to szczególnie listonoszy.
Jeżeli listonosz ma ful wypchaną torbę, a przesyłka jest większa niż list, często nie biorą zostawiając na poczcie i dlatego pozostawiają awizo nie dzwoniąc do adresata.
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.