- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (446 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (29 opinii)
- 3 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (153 opinie)
- 4 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (178 opinii)
- 5 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (277 opinii)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (61 opinii)
Społeczny komitet lustracyjny
Pomorski Społeczny Komitet Lustracyjny utworzyło siedmiu represjonowanych w PRL i internowanych trójmiejskich działaczy opozycji. Sześciu z nich wystąpiło we wtorek na konferencji prasowej w Gdańsku poświęconej prezentacji planów działania PSKL. W podpisanym przez siebie oświadczeniu sygnatariusze PSKL podkreślili, że powołali Komitet "powodowani odpowiedzialnością za przebudowę Polski w celu odzyskania pełnej suwerenności i oczyszczenia życia publicznego z pozostałości totalitarnego systemu komunistycznego".
Zadeklarowali, że są otwarci na współpracę ze wszystkimi, którzy "pragną skutecznych zmian w naszej Ojczyźnie".
O utworzeniu Komitetu poinformowali prezydenta Lecha Kaczyńskiego, prezesa Instytutu Pamięci Narodowej Janusza Kurtykę oraz lidera "Solidarności" Janusza Śniadka.
- Tajni współpracownicy to kwestia wtórna. W pierwszej kolejności chcemy się dowiedzieć o mechanizmach, metodzie, strukturach niewolenia państwa i narodu. Bo do dzisiaj to są ciągle białe plamy. Mówimy, że mamy 15-16 lat wolności, a ten temat jest ciągle tematem wstydliwym - powiedział na konferencji Bogusław Gołąb z archiwum Zarządu Regionu Gdańskiego NSZZ "Solidarność", jeden z założycieli PSKL.
Sygnatariusze PSKL narzekają, że IPN odmawia im zidentyfikowania tożsamości agentów, których pseudonimy figurują w materiałach archiwalnych przekazanych im przez IPN, jako osobom pokrzywdzonym przez służby specjalne PRL. Gołąb wyjaśnił, że w jego przypadku IPN nie jest w stanie ustalić nazwisk donosicieli na podstawie 45 dokumentów.
O tym samym problemie mówił też inny twórca PSKL Stanisław Fudakowski, który wyjaśnił, że w jego teczce wymienia się z imienia i nazwiska 28 funkcjonariuszy SB, a personalia sześciu agentów, o pseudonimach takich jak: Sylwia, Wolny, Kazimierz, Mariacki, są nieznane.
Były działacz Wolnych Związków Zawodowych Krzysztof Wyszkowski, który także jest jednym z założycieli PSKL, uważa że w przypadku kierownictwa gdańskiego oddziału IPN można mówić o "działalności ochronnej" wobec agentów SB. Przypomniał, że już w 1979 r. na łamach pisma WZZ zdekonspirował Edwina Myszka jako agenta SB.
- Po powstaniu IPN natychmiast złożyłem wniosek o udostępnienie mi materiałów. Otrzymałem ich sporo. Do dzisiaj nie otrzymałem odtajnienia ani jednego agenta z Gdańska (...) Jest tak, że historycy IPN piszą w swoich publikacjach, że Edwin Myszk był tajnym współpracownikiem SB, ale ta informacja wobec mnie jest nadal tajna - mówił Krzysztof Wyszkowski.
Twórcy Komitetu podkreślili, że w sprawie upublicznienia agentury nie będą działać na "własną rękę" i będą respektować prawo. Liczą m.in. na współpracę z IPN i "Solidarnością".
- Kiedy dotrzemy do nazwisk będziemy chcieli wysłać do tych osób zapytanie, czy to jest prawda i jak to wygląda. Nie chodzi o to, żeby od razu w czambuł publikować. Chcemy się dowiedzieć, jak wyglądały mechanizmy niewolenia tamtych osób i dopiero wówczas zastanowimy się nad kwestią publikacji - powiedział Bogusław Gołąb.
Założyciele PSKL zapowiedzieli też lustrację osób publicznych.
- To nie jest naszą domeną. Ale naszą domeną jako wolnych obywateli jest mówić wprost: "Chcieliśmy wolną Polskę, to mamy wolną Polskę, ale z całym bagażem praw i odpowiedzialności". I jako obywatele mamy prawo zapytać tę, czy inną osobę publiczną o jej przeszłość. I będziemy pytać - podkreślił Gołąb.
Opinie (182) ponad 20 zablokowanych
-
2006-03-09 09:44
Pozdrawiam Moderatora
Sam też bez winy czasem nie jestem za co serdecznie żałuję.
Proces tzw. "oczyszczania" jest ostatnio na tym forum bardzo wskazany i pewnie nie jest to wdzięczna oraz twórcza praca.
Proponuję ustanowić coś w rodzaju "Dnia Moderatora" czyli dzień bez postów. Każdemu w końcu należy się odpoczynek.
Miłego dnia oby bez koniecznej kosmetyki.- 0 0
-
2006-03-09 10:41
tym ludziom sie nudzi. swiat idzie do przodu, zycie toczy sie dalej, a oni tylko jątrzą. co mnie obchodzi czy moj sąsiad byl 20 lat temu w UB? szczerze mowiac NIC.
- 0 0
-
2006-03-09 10:47
zwłaszcza że masz lat 17
- 1 0
-
2006-03-09 10:47
Calineczko
nie chodzi który sąsiad pracowal
chodzi o to ktory na Ciebie donosil -taka prosta ludzka ciekawość z ktora Niemcy i Czesi dawno sie uporali i tylko tereaz maja jeden problem gospodarka
a unas to bedzie trwało i trwało spol;eczne komitety , spoleczni redaktorzy , państwowe instytucje.......
i wielkie gówno z tego .a wiesz czemu , zbyt wielu na świeczniku łącznie z kościloem sa w tym ubabrani .- 1 0
-
2006-03-09 10:48
troche wiecej NO NAME
- 1 0
-
2006-03-09 10:56
Kombatant
O to tez mi chodzi. po co grzebac w tym bagnie? prawda nas wyzwoli? a guzik!czlowiek czlowiekowi bedzie jeszcze wiekszym wilkiem gdy pozna swojego "oprawce". nastepnie jakies persony wymysla nowe komitety (hmm komitety juz przerabialismy) do tego i owego.A panowie z komitetu spolecznegojuz powinni wziasc swoje paszporty - o ktore walczyli - i pozwiedzac sobie troche swiat.
- 1 0
-
2006-03-09 11:10
michnik byłby z Ciebie dumny calineczko. problem w tym, że osoby, które były uwikłane we współpracę/pracę dla policji politycznej mają duży wpływ na życie w naszym kraju. jeżeli więc nie chcą by ta ich przeszłość wyszła na jaw to są fantastycznym obiektem szantażu. gdy dodac \do tego mafijne działania ludzi z tą policją związach (udział współczesnych "służb" przemilczając) to kwestia ujawnienia archiwów staje się paląca.
Tak długo jak będa tajne tak długo będziemy sie w tym bagnie taplac i tak długo będa raz na czas jakiś wedle zapotrzebowania bedą różne kwiatki wypływac. i właśnie dlatego trzeba archiwa ujawnić. michnik i jego zgraja obierając taką a nie inną argumentację sami strzelkili sobie w stopę. co zresztą niezmiernie mnie cieszy i mam nadzieję, że boli.- 1 0
-
2006-03-09 15:04
Grisza, wywołałeś mnie do tablicy, więc Ci odpowiedziałem. Coś nie tak?
Wycinaj, wycinaj, bo w końcu Ci za to płacą, tylko już nie płacz nad tym moim jak to literacko okresliłeś "trollowaniem". Bez odbioru.- 1 0
-
2006-03-09 16:28
kotuś ja nie płaczę, ja się z Ciebie nabijam.
- 1 0
-
2006-03-09 22:44
sprzedawczyki naszej ojczyzny
Jak naniętnie omijacie temat,tak jednak poważny.Dzieci ludzi /agentów/ ze świecznika pisza i piszą takie brednie, aby odwrócić uwage ,broniąc swych zakłamanych rodziców.Ale już nie długo, czas was się kończy.Czas protekcji uleciał,Przychodzi czas zapłaty.
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.