• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Spoliczkowała starszą kobietę w trolejbusie

Arnold Szymczewski
17 grudnia 2021 (artykuł sprzed 2 lat)  Raport
Do incydentu doszło w jednym z gdyńskich trolejbusów. Do incydentu doszło w jednym z gdyńskich trolejbusów.

Młoda kobieta spoliczkowała o wiele starszą od siebie współpasażerkę gdyńskiego trolejbusu, gdy ta zwróciła jej uwagę na brak nałożonej maseczki. Na miejscu interweniował patrol policji.

Czytelnicy poinformowali nas o tym w Raporcie.
Widzisz coś ciekawego? + dodaj Raport


Do zdarzenia doszło o godz. 11:30 na Grabówku przy ul. MireckiegoMapka. Jako pierwsi o incydencie poinformowali nas czytelnicy w Raporcie z Trójmiasta.

13:19 17 GRUDNIA 21

Skandaliczne zachowanie w ZKM Gdynia (105 opinii)

W dniu dzisiejszym w jednym z trolejbusów w Gdyni rozegrała się skandaliczna scena. Młoda kobieta spoliczkowała starsza Panią za to iż ta zwróciła jej uwagę na temat braku maseczki. Musiała interweniować policja.
W dniu dzisiejszym w jednym z trolejbusów w Gdyni rozegrała się skandaliczna scena. Młoda kobieta spoliczkowała starsza Panią za to iż ta zwróciła jej uwagę na temat braku maseczki. Musiała interweniować policja.


Policja na miejscu zajścia



Policjanci twierdzą, że 29-letnia mieszkanka Gdyni uderzyła w trolejbusie starszą kobietę, gdy ta zwróciła jej uwagę na brak maseczki.

- Policjanci pojechali na miejsce zdarzenia, ustalili świadków. Pokrzywdzona kobieta nie chciała pomocy medycznej, została pouczona o tym, że może zgłosić zawiadomienie, jednak do tej pory nie pojawiła się na komisariacie. Policjanci wręczyli 29-letniej mieszkance Gdyni wezwanie z art. 16 kw, 141 kw i 51kw art 1. Mundurowi prowadzą postępowanie wyjaśniające w tej sprawie - mówi podkom. Jolanta Grunert, z gdyńskiej policji.

Kobieta z trolejbusu: zostałam zaatakowana



Po publikacji informacji w Raporcie z Trójmiasta, skontaktowała się z nami kobieta, która brała udział w zdarzeniu. Przyznaje, że spoliczkowała starszą od siebie kobietę, ale tłumaczy, że to ona została zaatakowana pierwsza.

Poniżej prezentujemy wersję kobiety biorącej udział w incydencie

"Zostałam pierwsza zaatakowana przez rzekomo pokrzywdzoną, poprzez ciągnięcie mnie za kaptur. Nie spodobało jej się to, że nie mam maseczki, a poinformowana o tym, że zgodnie z nowelizacją rozporządzenia wydaną dnia 11.03.2021 nie jestem obowiązana do jej noszenia ze względu na zaostrzoną chorobę układu oddechowego jaką jest POCHP (lekarz zabronił mi noszenia osłony ust i nosa, bojąc się, że mogłabym zasłabnąć zatykając sobie otwory nosowe i usta) - zaczęła komentować, iż wymyśliłam sobie to rozporządzenie i nakazała mi "się zamknąć" cytując: zamknij mo*dę mała ku*wo, wymyślać tu będzie rozporządzenia.

Gdy wysiadałam na przystanku Mireckiego obok Kauflandu, pani puściła jeszcze jedną wiązkę obelżywych słów w moim kierunku. Przyznaję, nie wytrzymałam, spoliczkowałam ją, ale co później się działo to jest jakaś horrendalna sytuacja.

Jeden ze świadków zdarzenia - kobieta - zaczęła mnie szarpać, dociskać siłą do szyby trolejbusu, a prośby o puszczenie mnie i informacja, że choruję na POCHP tylko ją podjudzały, dokonała także zaboru mojego mienia w postaci torby zawierającej dokumenty, telefon i słuchawki - abym rzekomo nie uciekła. Podarła mi też płaszcz. Czy to normalne? W komentarzach pod raportem doczytałam się informacji, że tak, dlatego wyrażam swoje stanowisko".

Syn starszej kobiety: Sytuacja jaką przedstawia 29-letnia pani jest co najmniej przeinaczona



Po publikacji artykułu napisał do nas syn starszej pani, który twierdzi, że opisana przez 29-letnią kobietę wersja jest nie do końca prawdziwa. Poniżej prezentujemy treść wiadomości od czytelnika.

"Cała sytuacja niestety dotknęła moją mamę. I wersja, jaką przedstawia ta pani jest co najmniej przeinaczona. Po pierwsze moja mama nie dotykała tej osoby, po drugie mama jest starszej daty i cytowane przez tę panią słowa są całkowicie nieprawdziwe. Moja mama po prostu nie przeklina.

Choroba jaką się ta pani zasłania wręcz wymaga, aby zasłaniać drogi oddechowe. Złamanie wszelkich zasad współżycia przez tę osobę jest skandaliczne i zasługuje na potępienie, jak i surową karę. Żadna sytuacja nie uprawnia do bicia drugiej osoby, czego widocznie tej pani nie nauczono."

Opinie (812) ponad 50 zablokowanych

  • Może dziadek tej Pani choruje na POChP ale na pewno nie 29-latka. POChP zwiększa ryzyko ciężkiego przebiegu COVID, wiec maska u tych pacjentów bardzo wskazana.

    • 20 8

  • Trafił swój na swego

    Wariatka wystartowała do niej z obelgami i szarpaniem za kaptur, druga dała babie w mordę. I bardzo dobrze. Trafił swój na swego nie powinny mieć do siebie pretensji. Dobre babeczki nie ma co !

    • 18 14

  • Spoliczkowała. A mogła przecież zabić

    Ludzka Pani

    • 11 10

  • Bardzo dobrze trzeba rozdawać klapsy (1)

    • 8 17

    • Głupoty pan/pani piszesz.

      Jakby na mnie trafiła to bym oddał, a łapkę mam całkiem, całkiem.
      Tylko po co to wszystko?
      Po prostu... szanujmy się.

      • 12 2

  • Polscy samozwańczy szeryfowie (2)

    Nikt nieupoważniony nie ma prawa do agresywnego zachowania czy to fizycznego czy to słownego.
    W Polsce namnożyło się, szczególnie wśród starych ludzi, osób które uzurpują sobie prawo do zwracania uwagi innym.
    Co gorsza, za agresją słowną idzie coraz częściej agresja fizyczna, tak jak w tym przypadku.
    To kto ma rację w tym konkretnym przypadku wyjaśnia fakt, że spoliczkowana kobieta nie zgłosiła się na komisariat i unika konfrontacji z napadniętą przez siebie młodą osobą.
    Od sprawdzania i egzekwowania prawa są funkcjonariusze i urzędnicy a nie prywatne osoby, którym się coś wydaje. Starzy ludzie są tak samo agresywni jak młodzi i wiek nie ma tutaj żadnego znaczenia.

    • 22 12

    • (1)

      art. 16 kw, 141 kw i 51kw art 1.

      • 0 11

      • dokładnie to jest ustawa

        a nakaz noszenia maseczek to ....co w końcu?

        • 3 8

  • (1)

    Efekt będzie taki, że osoba kierująca trolejbusem będzie musiała bujać się po komendach i sądach jako świadek.

    • 6 8

    • Nie będzie musiała. Bo kazała pieniaczom osobiście wzywać policję.

      • 4 5

  • Żenada

    Żenujące zachowanie i jednej i drugiej. Wina leży po obydwu stronach. I żadna agresja słowna ani fizyczna nie powinna mieć miejsca. Ludziom już się w głowach poprzewracało. I jeszcze to przyzwolenie na chamstwo. Zarówno starzy jak i młodzi zchamieli.

    • 11 6

  • jedna i druga rąbnie...

    • 3 12

  • Tojlebus i stare babcie = konflikt pewny jak podatki

    Wszystkie te staruchy powinno się w kosmos wysłać choć młodzież też nie dużo lepsza tępa i głupia. Dlatego nie jeżdżę komunikacja.

    • 16 15

  • Brawo!!!!!!!!!!!

    • 2 13

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane