• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Spółka Port Lotniczy Gdynia-Kosakowo złożyła wniosek o upadłość

Michał Sielski
17 marca 2014 (artykuł sprzed 10 lat) 
Infrastruktura na lotnisku Gdynia-Kosakowo jest gotowa, ale według kryteriów Urzędu Lotnictwa Cywilnego nadal jest to lotnisko wojskowe. Infrastruktura na lotnisku Gdynia-Kosakowo jest gotowa, ale według kryteriów Urzędu Lotnictwa Cywilnego nadal jest to lotnisko wojskowe.

Spółka Port Lotniczy Gdynia-Kosakowo złożyła wniosek o upadłość. Oprócz roszczeń miasta ma ok. 1,5 mln zł długów. Na razie nie zapłaciła firmie, która wykonała elektroświetlny system oświetlenia nawigacyjnego i jego zasilanie. Bez pieniędzy pozostali też inni przedsiębiorcy i usługodawcy, którzy pracowali na rzecz spółki.



Czy Gdynia powinna spłacić długi spółki Port Lotniczy Gdynia-Kosakowo?

Wniosek o upadłość spółki został właśnie złożony w Sądzie Okręgowym w Gdańsku. Na razie nie wiadomo jeszcze na jakich zasadach upadłość zostanie przeprowadzona.

- O tym zdecyduje sąd. Spółka nie ma bowiem możliwości zwrotu pieniędzy, które zainwestowała w nią gmina, bo wydała je na budowę infrastruktury lotniskowej. Komisja Europejska uznała to za niedozwoloną pomoc publiczną - mówi Bogusław Stasiak, wiceprezydent Gdyni.

Przypomnijmy: chodzi o 91,7 mln zł. Problem jednak w tym, że nie tylko Gdynia jest wierzycielem spółki. Port Lotniczy Gdynia-Kosakowo nie płaci także przedsiębiorcom. Zarówno drobnym, jak i firmom, które wykonywały najważniejsze zlecenia. Jedną z nich jest warszawski Mawilux, który budował cały elektroświetlny system oświetlenia nawigacyjnego, czyli pozwalające na starty i lądowania oświetlenie pasów, podejścia i drogi kołowania.

Zobacz także: Komisja Europejska - 91,7 mln zł do zwrotu.

- Prace zostały zakończone, a protokół odbioru podpisany bez uwag. Firma powinna więc oddać nam 730 tys. zł wadium, które wpłaciliśmy w gotówce jako zabezpieczenie prac. Czekamy też na ostatnią transzę za ich wykonanie, czyli w sumie ok. 1,5 mln zł. Po rozmowie z władzami spółki już wiem, że tych pieniędzy nam nie wypłacą - mówi prezes zarządu Mawilexu Włodzimierz Macioł. - Twierdzą, że oddając nam nasze pieniądze złamaliby prawo. To absurd, nasi prawnicy już zajęli się sprawą - dodaje wzburzony.

Tymczasem 730 tys. zł leży na osobnym koncie spółki. Ale niektórzy prawnicy twierdzą, że ich wypłacenie byłoby nielegalne.

- Nie skonsumowaliśmy tych pieniędzy, ale szukamy możliwości prawnych, by spółka Mawilux dostała te pieniądze. Jeśli analizy na to zezwolą, natychmiast je przelejemy - zapewnia prezes zarządu spółki Port Lotniczy Gdynia-Kosakowo, Janusz Stateczny.

Mawilux powinien otrzymać też ok. 700 tys. zł za ostatni etap wykonanych i odebranych prac. Nie wiadomo jednak czy je dostanie. W podobnej sytuacji jest kilka innych firm oraz osób zatrudnionych na umowy o dzieło czy zlecenie. W sumie wierzytelności sięgają 1,5 mln zł. Tylko pracownicy zatrudnieni w lotniskowej spółce na umowę o pracę dostali wynagrodzenia za luty. Nawet władze miasta przyznają, że sytuacja jest trudna.

- Mamy w budżecie zapisane środki, które miały być przeznaczone na dokapitalizowanie spółki Port Lotniczy Gdynia-Kosakowo. Ale nie możemy ich uruchomić, bo mamy związane ręce decyzją Komisji Europejskiej - mówi Bogusław Stasiak.

Czytaj także: Fakty i mity o gdyńskim lotnisku.

Wierzyciele nie zamierzają się temu jednak biernie przyglądać i już zapowiadają podjęcie kroków prawnych z próbą zajęcia nieruchomości spółki na czele.

- Wykonaliśmy swoją pracę rzetelnie. W ostatnich tygodniach kontraktu dokonywaliśmy jeszcze oblotów i testów specjalnym samolotem-laboratorium, które kosztowały nas ponad 100 tys. zł. Skoro spółka nie miała pieniędzy, to wystarczyło renegocjować kontrakt, by nie narażać nas na dodatkowe koszty i straty. Teraz wychodzi na to, że mamy finansować czyjeś ambicje - mówi Włodzimierz Macioł.

Nie ma jeszcze wyznaczonego terminu posiedzenia sądu w sprawie upadłości, ale spółka i tak musi obecnie wszystkie wydatki uzgadniać z zarządcą sądowym. Stosowny wniosek o wypłaty dla pracowników i pokrycie części zobowiązań przygotowany zostanie na koniec marca.

Opinie (549) 9 zablokowanych

  • odpoowiedzialność

    za wybujałe swoje ambicje niech wreście Prezydent Gdyni odpowie przed sądem, przecież ktoś decyzje podpisał!

    • 22 5

  • Szkoda!

    sad ogłosi upadłośc ugodową,miasto wesprze firmę dodatkowymi pieniędzmi ratując w ten sposób miejsca pracy. pieniądze wszyscy dostaną z naleznymi odsetkami. jezeli tak się nie stanie tzn,że trzeba uciekac z tego kraju.... bo jeśli już gmina dyma człowieka to państwo tez trzeba wydymać

    • 6 0

  • jak zwykle

    właściwi obłowili się, niewłaściwi poszli z torbami ?

    • 7 1

  • Dymisja

    Czekam na dymisje , ale prędzej doczekam sie ladowania szczurka na marsie

    • 16 2

  • miłe zlego początki

    Ciekawe, jak firma wygrała przetarg pewnie była przez włodarzy hołubiona, a teraz pokazano jej figę.

    • 6 2

  • on ze szczurem

    SZCZUR DO DYMISJI!!!!! dosc szastania pieniedzmi bez glowy!!!!! ten gosc oszalal,NAJPIERW INFOBOX za miliony,muzeum emigracji na zadupiu za miliony,lotnisko za miliony PUSCILGDYNIE Z TORBAMI!!!!!

    • 19 5

  • A gdyby wyszło na jaw, że to partia rządząca wykorzystała swoje wpływy w Brukseli

    aby uwalić konkurencję swojego matecznika?

    • 5 16

  • Znów Grajter jak cichociemna

    nie ma nic do powiedzenia w sprawie lotniska

    • 6 1

  • Amber Gold i bursztynową komnatą się już nie zajmujecie Orunianie? (1)

    Polska to Gdynia!!!

    • 5 13

    • dlatego robią tu zawsze przy najlepszej gdyńskiej inwestycji

      w lotnisko tyle szumu i czarnego piaru. Gdynianie sa mądrzy i doskonale wiedzą jaka jest prawda i ich nikt nie zaciemni:))

      • 1 0

  • Jak to kto zapłaci?

    wszystkie najważniejsze inwestycje zostały zawieszone. Miasto teraz zbiera na swoje upragnione lotnisko, bo przecież do Rębiechowa mamy tak daleko...

    • 7 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane