- 1 Będzie pył, nie będzie premii? (177 opinii)
- 2 Okradała drogerie, zmieniając peruki (42 opinie)
- 3 Podwyżka cen wody i ścieków w Gdyni (249 opinii)
- 4 Znamy przyczynę wypadku na Wielkopolskiej (333 opinie)
- 5 Chciał być uczciwy, ale z naturą nie wygrasz (82 opinie)
- 6 Podwodne progi w Orłowie uchronią klif? (74 opinie)
Spór o dzwon "Wilhelma Gustloffa"
W ubiegłym tygodniu przedstawiciel organizatorów niemieckiej wystawy poinformował pisemnie PRO, że decyzja o ewentualnym oddaniu dzwonu jest obecnie podejmowana "na wyższym poziomie" z uwzględnieniem politycznych konsultacji. O ich wyniku PRO miało być poinformowane w ciągu najbliższych kilku dni, co do środy nie miało miejsca.
- W nowym piśmie do organizatorów wystawy zwróciliśmy uwagę, że sprawa zwrotu dzwonu powinna być rozstrzygnięta tylko między instytucjami, które zawarły porozumienie o wypożyczeniu eksponatu, i mieszanie do tej sprawy czynników politycznych niepotrzebnie tylko zaostrza konflikt - powiedział główny specjalista ds. finansowych PRO, Tomasz Sagan.
W liście do organizatorów berlińskiej wystawy PRO po raz kolejny podkreśliło, że gdyby wcześniej wiedziało, że za ekspozycją stoi Erika Steinbach, to nigdy nie zgodziłoby się na wypożyczenie dzwonu z "Wilhelma Gustloffa".
W ubiegłym tygodniu wystawę "Wymuszone drogi. Ucieczka i wypędzenie w Europie XX wieku" zwiedził prezydent Niemiec Horst Koehler oraz minister stanu ds. kultury i mediów Bernd Neumann, który stwierdził, że ekspozycja Steinbach jest "ze względu na aspekty europejskie dobrym uzupełnieniem" wystawy "Ucieczka, wypędzenie, integracja" pokazywanej do końca sierpnia w Niemieckim Muzeum Historii w Berlinie.
Opinie (84) 6 zablokowanych
-
2006-09-01 14:23
jego w
Największym skandalem tego unijnego i natowskiego kraju jest fakt że własnych zbrodniarzy nie potrafimy osądzić i ukarać. Niby to już IV RP a ludzie odpowiedzialni za masakry w Poznaniu, Radomiu czy na Wybrzeżu dalej paradują spokojnie i żyją sobie z naszych podatków.
Problemem jest dla nas dzisiaj dzwon i niemiecka wystawa a nie rodzime chwasty w mundurach i po cywilnemu.- 0 0
-
2006-09-01 14:24
mikuś.
a pierwszy dziadek ramie w ramie z Lózefem.T.?
- 0 0
-
2006-09-01 14:26
Łambowice to "nasz" obóz?
- 0 0
-
2006-09-01 14:48
jak wszyscy to wszyscy
W 1992 roku, kiedy trwała burza wokół utopionej lustracji i "teczek", Federowicz powiedział, że wszyscy przecież mieliśmy dowód osobisty wydany przez PRL!
- 0 0
-
2006-09-01 14:54
Locoski
To fakt. Chciałbym kiedyś przeczytać merytoryczną opinię sędziów (ale nie napisaną prawniczym bełkotem) dlaczego nie można było skazać Pana A (za 56), B (za 70), C (za 81). Bo opinie na ten temat obecnej władzy mnie nie interesują.
Z drugiej strony trzeba się chyba przyzwyczaić do powszechnie - jak mniemam - obowiązującej zasady, że skazują tych co w danym momencie są poza układem (się nie przydadzą). Casus skazanego Speera (min. d/s zbrojeń - 20 lat) i von Brauna, twórcy V1, V2 i V3 oraz amerykańskiego programu kosmicznego.- 0 0
-
2006-09-01 14:58
podobna retoryka co fedorowicza jest w dzisiejszej dyskusji
- 0 0
-
2006-09-01 15:00
sentyment do pamiątek PO dziadzi jak widać wiecznie żywy
dać im ten dzwon niech se go przetopią na pikla dla dziadzi
dać im jeszcze obóz oświęcimski w częściach niech se postawią w centrum berlina z napisem "droga do wolności tylko dla żydów i Polaków"....- 0 0
-
2006-09-01 15:05
jego w
Przyzwyczaić się powiadasz Waść. Myślę że to niedobre przyzwyczajenia, a jak wytłumaczyć sprawę niejakiego Salomona Morela, któremu to umożliwiono wyjazd w 95 roku do nowej? (starej?) ojczyzny, a mało tego to płacimy mu jeszcze za jego piękną kartę poczynań do dnia dzisiejszego. Nie wiem czy powszechnie wiadomo kim ten człowiek był i co robił, jakoś cisza grobowa o nim w mediach. Pytanie ilu takich moreli karmimy i niby z jakiej to racji?
- 0 0
-
2006-09-01 15:09
ciekawe kiedy wpadną, dlaczego?
- 0 0
-
2006-09-01 15:23
Locoski
Takich misiów jest wielu. No choćby pani prokurator - niech imię i nazwisko jej będzie zapomniane - rezydująca obecnie Londynie. Niestety nie mamy swojego Wiesenthala.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.