- 1 Solorz otworzył stację wodoru w Gdańsku (91 opinii)
- 2 Bursztynowy Ołtarz z nowymi elementami (74 opinie)
- 3 Będą trzy pasy na Obwodnicy Trójmiasta? (429 opinii)
- 4 Nurkowie odkryli wrak z szampanem (38 opinii)
- 5 Rajska znowu deptakiem, ale tylko na chwilę (67 opinii)
- 6 Pili, zażywali narkotyki i wsiadali za kółko (84 opinie)
Spór o słowa, które padły w Dworze Artusa. Radni złożyli zawiadomienie do prokuratury
Radna sejmiku i prezes Fundacji Łączy Nas Polska Natalia Nitek-Płażyńska, a także radni miejscy PiS złożyli do Prokuratury Okręgowej w Gdańsku zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa publicznego propagowania nazizmu. Poszło o wydarzenie w Dworze Artusa, gdzie 16 lipca odbyła się uroczystość upamiętniająca 80. rocznicę zamachu w Wilczym Szańcu. - Claus von Stauffenberg został wyniesiony do roli bohatera, a był nazistą - podkreślała na spotkaniu z dziennikarzami Natalia Nitek-Płażyńska. - Przedstawiony przez radnych obraz uroczystości mija się z prawdą - odpowiada Muzeum Gdańska. Oświadczenie wydał też Konsulat Generalny Niemiec w Gdańsku.
- Claus von Stauffenberg był niemieckim nazistą, który nigdy nie wyrzekł się swojego nazizmu, który cały czas chciał mordować Polaków i Żydów, który cały czas chciał nas wykorzystywać. Zaatakował Hitlera, chciał go zabić, ale tylko dlatego, żeby samemu przejąć władzę i dalej grabić, niszczyć Polskę, mordować Polaków - komentowała Nitek-Płażyńska przed budynkiem prokuratury, cytując słowa Stauffenberga opisującego Polaków jako "motłoch, który aby się dobrze czuć potrzebuje batoga".
![121 tys. zł kary dla NSZZ](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/3791/150x100/3791523__c_141_147_1878_1314__kr.webp)
O Stauffenbergu w Dworze Artusa
Stauffenberga wspominano w Dworze Artusa przy okazji 80. rocznicy zamachu w Wilczym Szańcu. Wpis z tego wydarzenia w mediach społecznościowych opublikował Konsulat Generalny Niemiec w Gdańsku.
Główne przemówienie wygłosił były przewodniczący Niemieckiego Bundestagu i prezes fundacji im. Konrada Adenauera prof. Norbert Lammert, którego słowa przytoczono.
- Powstanie z 20 lipca jest dzisiaj symbolem przyzwoitości i odwagi cywilnej. (...) Zamachowcy nie byli oczywiście krystalicznymi demokratami. Byli ludźmi swoich czasów, powiązanymi z realiami ich społecznego pochodzenia.
"Wybielanie zwolenników nazizmu"
Słowa, które padły na uroczystości, ostro skrytykowali miejscy radni i radna sejmiku wskazując na wybielanie zwolenników ideologii nazistowskiej i uczestników niemieckiej napaści na Europę. Radni odnieśli się też do obecności na wydarzeniu polskich gości.
- W tym wydarzeniu uczestniczyło kilkadziesiąt osób, w tym Polacy, którzy powinni się wykazać podstawową wiedzą historyczną, że nie można czcić nazistów, i że nazizm trzeba potępiać. (...) Hańba tym, którzy będąc na tym wydarzeniu nie zareagowali - mówi Nitek-Płażyńska.
Historia na portalu trojmiasto.pl. Zobacz nasze artykuły
Zawiadomienie do prokuratury
Do prokuratury wpłynęło już zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa publicznego propagowania nazizmu z art. 256 kodeksu karnego.
- Ten artykuł mówi o tym, że kto publicznie propaguje ustrój faszystowski albo jakikolwiek inny totalitarny ustrój, ten może spotkać się z karą ograniczenia wolności do lat dwóch. W Dworze Artusa, w którym także my, jako radni, mamy zaszczyt uczestniczyć w wydarzeniach ważnych dla Gdańska i Polski, odbyło się wydarzenie skandaliczne, bo nie da się tego inaczej określić, kiedy słyszymy jak publicznie chwalone są wydarzenia, które w gruncie rzeczy dotyczyły nazistów i były przez nazistów organizowane. Claus von Stauffenberg był nazistą, nigdy się tego nie wyrzekł - słowa które zostały przytoczone nigdy nie powinny być przyczynkiem do spotkań w Gdańsku, które upamiętniają te wydarzenia. W Gdańsku powinniśmy szczególnie dbać o prawdę historyczną - mówił radny PiS, Przemysław Majewski.
- Stauffenberg był narodowym socjalistą, wyborcą Adolfa Hitlera, był tym, który wspierał narodowy socjalizm w Niemczech, uczestniczył w kampaniach wojennych przeciwko Polsce, Francji i innych działaniach totalitarnej III Rzeszy. Niemcy mają problem z historią wojny i poszukują punktów zaczepienia, aby pokazać, że byli tam jacyś sprawiedliwi. Nie było tam żadnych sprawiedliwych, nie na takim szczeblu - mówił Andrzej Skiba, radny PiS.
Dodał także, że mówienie o próbie puczu, jak o powstaniu, jest zakłamywaniem historii.
- Nie ma w Gdańsku miejsca na fetowanie narodów socjalistycznych czy zbrodniarzy. Miejsce niemieckiego nazizmu jest na śmietniku historii, a nie w Dworze Artusa - dodał.
Muzeum odpowiada: przedstawiony obraz uroczystości mija się z prawdą
Do zarzutów przedstawionych przez radnych odniosło się Muzeum Gdańska, którego częścią jest Dwór Artusa.
- W Muzeum Gdańska nie ma miejsca na promowanie nazizmu oraz nazistów. Wydarzenia o takim charakterze nie miały, nie mają i nie będą mieć miejsca. (...) Przypominamy, że muzea są miejscem kultury, dialogu i wspólnego zrozumienia - mówi Andrzej Gierszewski, rzecznik Muzeum Gdańska. - Odnosząc się do stwierdzeń, które padły na konferencji zorganizowanej przez Natalię Nitek-Płażyńską, radną Sejmiku Województwa Pomorskiego oraz Przemysława Majewskiego i Andrzeja Skibę, radnych Miasta Gdańska, odpowiadamy, iż przedstawiony przez radnych obraz uroczystości mija się z prawdą. Radni osobiście nie zjawili się na uroczystości, ale publicznie zrecenzowali ją na podstawie relacji i opinii z trzeciej ręki - dodał.
Jak dodał, podczas uroczystości nie gloryfikowano nazizmu.
- Sami organizatorzy dystansowali się bądź odcinali się od osoby pułkownika Stauffenberga i zamachowców. Wypowiedzi uczestników uroczystości są dostępne publicznie na profilu Konsulatu RFN w Gdańsku. Zamiast nich podczas uroczystości podkreślono działania Niemiecko-Polskiej Fundacji Ochrony Zabytków Kultury, która w Sztynorcie planuje stworzyć centrum dialogu i współpracy polsko-niemieckiej - poinformował Andrzej Gierszewski.
Poniżej przedstawiamy też oświadczenie konsulatu:
Rozliczenie z historią II wojny światowej i związanym z tym narodowym socjalizmem, wiąże się szczególnie z poczuciem odpowiedzialności Niemców wobec Polski. Dotyczy to przede wszystkim ofiar Holokaustu i śmierci 6 milionów osób polskiej ludności cywilnej, których również upamiętniliśmy podczas uroczystości w Dworze Artusa poświęconej 80. rocznicy antynazistowskiego oporu z 20 lipca 1944.
Pomieszczenia w Muzeum Gdańskim zostały wynajęte przez Konsulat Generalny Niemiec w Gdańsku. Muzeum nie było zaangażowane merytorycznie w przygotowania tego wieczoru. Każdy kto uczestniczył w uroczystości mógł osobiście zapoznać się z krytyczną analizą tego historycznego wydarzenia.
Miejsca
Opinie (425) ponad 20 zablokowanych
-
10 godz.
jak widać Polaków w Gdansku mniejszość (2)
teraz sami jeuropejczycy...na usługach 4 rzeszy
- 44 9
-
7 godz.
Pisowcy odebrali Gdańszczanom obywatelstwo polskie? (1)
- 0 4
-
7 godz.
Ty chyba wyhodowany na szczujni zakładanej przez donosicieli WSI 24 całą dobę?
- 3 0
-
10 godz.
kompromitacja to (1)
taka uroczystość organizowana przez niemiecką ambasadę z polskimi historykami w Dworze Artusa! w Polsce a nie w Niemczech!
Niemcy rechoczą?- 51 6
-
7 godz.
Dlatego trzeba pilnować Polski Ryże nieszczęście wróciło wiemy komu służy
- 4 0
-
10 godz.
ważna sprawa i trzeba było to zrobić
Pytanie dlaczego w innych bieżących sprawach nikt do prokuratury nic nie zgłasza?
- 16 2
-
10 godz.
Dziwne? Raczej nie bo każdy temat zastępczy jest dobry by zaciemnić popisowską rzeczywistość.
Dlaczego ilekroć czytam, że ktoś złożył donos do prokuratury to z góry wiem, że zaraz pojawi się nazwisko Płażyńska(ki)? Dziwi mnie tylko, że za poprzedniej władzy, widząc co się dzieje z Polską ta pani z donosami do prokuratury nie chodziła, nawet gdy w bezczelny sposób Gdańsk był okradany z Lotosu.
- 13 37
-
10 godz.
(3)
Zastanawiam się czy pani Nitek Płażyńska oraz panowie Majewski i Skiba mieszkają Na Targu Drzewnym 3/7? O ile wiem nie ma tam mieszkań tylko są tam biura poselskie i jeszcze jakieś instytucje. Może wstydzą się albo nie maja zgody PiS-u bądź posłów o występowanie do prokuratury. Jeżeli tak to podajcie prywatny adres.
- 20 45
-
10 godz.
Ale po co? (1)
- 5 1
-
10 godz.
No właśnie
Ciekawe
- 0 3
-
5 godz.
Wszyscy w domu zdrowi?
Jest różnica między adresem zamieszkania a adresem do doręczeń. Adres do doręczeń możesz podać jaki chcesz, byle byś listy odbierał.
- 0 0
-
10 godz.
Tusk wypelnia testament dziadka. (1)
Polacy znowu niewolnikami. Teraz wszystko robi aby Polaków zamykać wg własnych reguł.
- 41 20
-
7 godz.
tego co 4 lata spędził w obozie koncetracyjnym?
- 2 0
-
10 godz.
(1)
No tak, Pani Redaktor aktywna uczestniczka Strefy Prestizu i dwóch radnych co zawsze wszystko razem i to po tym jak ktos poda im na tacy.
- 8 16
-
7 godz.
PiS ich finansuje i wszystko jasne
- 0 2
-
10 godz.
Pamiętacie jarmark w tamtym roku?? (7)
I te hitlerowskie piosenki śpiewane przez Niemców?? ,,Pięknie ,,róbcie tak dalej, i głosujecie na tych co glosowaliscie
- 49 12
-
10 godz.
pamietamy, że Ługinowi się pomieszało we łbie (6)
i starą piosenkę ludową dodaną dla dramatyzmu w filmach wojennych uznał za hitlerowską
- 5 4
-
10 godz.
te stare niemieckie capy dobrze wiedziały że w Polsce ta piosenka nie jest odbierana jako stara ludowa przyśpiewka (5)
mozę jakby to zrobiły niemieckie dzieci to bym uwierzył że im o tym nie powiedziano ale nie banda emerytów
- 4 7
-
10 godz.
(2)
niektórym kojarzy sie wszystko z wojną
- 2 3
-
9 godz.
nie wszystko ale pozól że Ci wytłumaczę (1)
Jakbyś dzisiejszym dzieciom zaśpiewał piosenkę typu "siekiera, motyka" z okresu okupacji to odebrałyby ja nieco inaczej niż starszy człowiek pamietajacy wojne (takich coraz mniej) albo chociażby czasy niedługo powojenne. Niemieccy emeryci 60+ dobrze wiedzieli co śpiewali
- 6 1
-
9 godz.
Ale to nie jest piosenka wojenna
To jest piosenka o huzarze i du**e maryni, tyle że nie ma w niej nawet huzara.
- 3 1
-
9 godz.
Naprawdę myślisz (1)
Że niemiecka kapela oglądała "zakazane piosenki"?
- 3 1
-
8 godz.
nie, wiem że niemiecka kapela nie ogląda zakazanych piosenek
chodziło mi o ocenę jakieś piosenki dla jednego pokolenia kojarzonej z zupełnie czymś innym niż dla drugiego pokolenia. CI starzy Niemcy wiedzieli z czym się kojarzy w Polsce ich ludowa piosenka o du... Maryni
- 2 0
-
10 godz.
(3)
Im dalej od wojny, niewygodnych faktow, bo to i swiadkowie i uczestnicy odchodza, tym wiecej sprawcow, uczestnikow chce sie wybielac, zaklamywac prawde historyczna. Coraz glosniej mowi sie, ze to nie Niemcy byli agresorami, okupantami, tylko nazisci. A obozy tez nie niemieckie, tylko polskie, bo perfidnie postawione w Polsce.
- 76 10
-
10 godz.
(2)
Rozumiem że do Górników w Wujku strzelali Polacy, a nie żadni komuniści?
- 6 11
-
10 godz.
PiS owcy specjalnie zawracają gitarę Prokuraturze bzdetami żeby Prokuratura mniej zajmowała się rozliczaniem złodziejstwa
w grupie kulawego :)))))))))))))))))))))))))))))))))))))
- 2 5
-
9 godz.
No to chyba akurat oczywiste.
- 1 1
-
10 godz.
Benedykt XVI powiedział w Oświęcimiu, że pierwszą ofiarą nazizmu byli Niemcy... (3)
Pierwszą ofiarą władz w Gdańsku są Polacy. A dlaczego PO to głównie Gdańsk i Wrocław - Niemcy uważają je za swoje.
- 36 5
-
10 godz.
Na zachodzie już od dawna ten wizerunek niemców-ofiar istnieje, pracowali na niego mozolnie latami. Kiedy my chojrakowaliśmy (1)
... bez sensu. I w sumie cięzko mieć za złe młodemu pokoleniu, że nie chce żyć z tym piętnem. Bardziej mnie osobiście mierzwi fakt, że Japończycy nigdy nie przyznali się do swoich zbrodni na narodach azjatyckich, w tym dosłownie ludobójstwa i zbrodni wojennych, i nie ponieśli żadnych konsekwencji po wojnie dzięki ochronie Amerykanów. Niemcy przynajmniej nie wypierają się swoich zbrobni publicznie i nie wycinają ich z podręczników szkolnych. Japończycy jak najbardziej.
- 4 4
-
8 godz.
we Francji tez nigdy nie bylo tematu, zeby wiekszosci nie bylo przykro
nawet piosenki cenzurowali, w Niemczech nie ma tematu co dziadkowie robili w czasie wojny, zeby nie bylo impasu, zaplacili ile trzeba izraelowi i kupili sobie swiety spokoj
- 3 0
-
7 godz.
nie zdziw się jak za chwilę Putin sobie zajmie cały zabów rosyjski
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.