• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Spór o ziemię pod Batorym

Katarzyna Fryc
12 kwietnia 2007 (artykuł sprzed 17 lat) 
Gdynia chce bez przetargu sprzedać grunt pod domem towarowym Batory. Z taką prośbą zwróciła się do miasta dzierżawiąca ziemię spółka CH Batory. Problem w tym, że chętni do kupna są także zwaśnieni ze spółką handlowcy oraz... odnalezieni po latach spadkobiercy przedwojennych właścicieli części gruntu.

Dom handlowy Batory powstał w 1998 r. na ziemi, którą dwa lata wcześniej miasto wydzierżawiło na 30 lat spółce Kupcy Gdyńscy. Inwestycję zrealizowano dzięki kredytowi bankowemu i oszczędnościom kupców, którzy jednak notarialnie nie zagwarantowali sobie prawa własności zajmowanej przez siebie powierzchni.

W 2001 r. spółka Kupcy Gdyńscy wystąpiła do miasta z prośbą o bezprzetargową sprzedaż dzierżawionego gruntu (5,2 tys. mkw.). Rada miasta zgodziła się na taką transakcję, ustalono nawet cenę, ale w tym czasie spółka Kupcy Gdyńscy miała już problemy finansowe. Zaczęła mieć też kłopoty ze spłatą kredytu.

- W rezultacie prawie wszystkie udziały stały się własnością Banku Zachodniego WBK, który 55 proc. akcji kupił od spółki, a kolejne 42 proc. przejął od właścicieli sklepów za symboliczną złotówkę pod rygorem uruchomienia weksli - mówi Tomasz Urbaś, prezes reprezentującej część handlowców spółki Iusta Causa.

W 2004 r. spółkę Kupcy Gdyńscy wraz z domem towarowym Batory kupiła od banku spółka Pomorze Investment. Dziś obiekt jest własnością spółki CH Batory, która w zeszłym roku jako prawny następca Kupców Gdyńskich i dzierżawca gruntu ponownie wystąpiła do gminy o bezprzetargową sprzedaż zajmowanej ziemi.

- Powołani przez nas rzeczoznawcy ustalili cenę gruntu na 6,5 mln zł i za taką cenę dzierżawca jest gotów kupić ziemię - mówi Wojciech Szczurek, prezydent Gdyni.

Jednak do transakcji nie chcą dopuścić osoby, które przed laty zainwestowały pieniądze w budowę Batorego, a dziś jedynie wynajmują tam powierzchnię na swoje sklepy. Wśród nich jest Teresa Zalewska, która prowadzi w Batorym salon odzieżowy Bell. - Umowy, które przed laty zawarliśmy ze spółką, nie zostały wypełnione. Powinniśmy być współwłaścicielami obiektu, mamy do tego prawo.

Kupców wspiera Zbigniew Kozak, poseł PiS. - Zostali pozbawieni tego, co im się słusznie należy. Zastanawiam się, czy nie skierować sprawy do organów ścigania - mówił na wczorajszej konferencji prasowej.

Tomasz Urbaś, szukając rozwiązania problemu, dotarł do spadkobierców przedwojennych właścicieli części gruntu, na którym dziś stoi Batory. - Przed laty zostali z niego bezprawnie wywłaszczeni. Dziś przysługuje im prawo pierwokupu. Zamierzają z niego skorzystać, a potem odsprzedać nieruchomość kupcom, których reprezentuję. W ten sposób kupcy staną się współwłaścicielami Batorego - mówi Urbaś, który wczoraj złożył w magistracie wniosek o sprzedaż ziemi potomkom przedwojennych właścicieli.

Prezydent Szczurek: - O odnalezieniu spadkobierców właścicieli gruntu nic mi nie wiadomo. Ale zapewniam, że zanim dojdzie do sprzedaży, dokładnie przeanalizujemy wszystkie aspekty tej sprawy.
Gazeta WyborczaKatarzyna Fryc

Opinie (28) 2 zablokowane

  • na biednych nie trafiło

    na biednych nie trafiło , niech płacą za grunt , chcieli mieć eleganckie butiki w centrum miasta to niech płacą

    • 0 0

  • jak zwykle ktoś chce się zareklamować tanim chwytem!

    • 0 0

  • Kupcy chcą zapłacić!

    Z tego co się orietuję kupcy chcą zapłacić za grunt i swoje sklepy. Tylko Spółka im nie chce sprzedać. chce ich po prostu wyrzucić.... Wyrzucić tych co dali pieniądze na budowę. Będzie to podobno dom kapitału irlandzkiego.... A zarobi jakiś Laskoski.

    • 0 0

  • Gdyńscy skąpcy dali się oskubać...:-)... dobrze im tak...

    Tak to już jest, że każdy przedsiębiorca zastanawia się "po co ma płacić prawnikowi" a potem pluje sobie w twarz i wyrywa włosy, że dał się oskubać. Dzisiaj do prowadzenia biznesu umiejętność liczenia pieniędzy i znajomości nie wystarczą...

    • 0 0

  • Gdyńscy Kupcy nabici w butelkę na własne żądanie...

    ...ojoj, aż mnie brzuch od śmiechu boli :-) Co za naiwni ludzie....

    • 0 0

  • A dlaczego bez przetargu?

    Ja chce kupic tę ziemię. Nie mogę? Przecież mieszkam w Gdyni. Co prawda w Chylonii ale chcę Kupić

    • 0 0

  • PODOBNO TO GRUBY PRZEKRĘT BANKU BZ WBK

    Pamiętacie tę aferę jak mały połknął dużego! Czyli WBK kupiło za bezcen Bank Zachodni, bank dużo większy niż WBK.Tam dopiero śmierdziało łapówką. Coś mi tu pachnie tym, że łapówkarze z Irlandii dalej stosują swoje metody. Hałas się zrobił bo chcą zarobić na prawdziwych kupcach. A ci się chyba tak łatwo nie dadzą. Oby. Ja bym tu nie liczył na ichy miejscu na Prezydenta. Wynik wyborczy oślepiłby każdego. Dobrze,że wyemigrowałem z tego miasta.

    • 1 0

  • Ubecy

    ciekawe ilu z tych "kupcow" to tak na prawde ubecy oraz ich krewni i znajomi. Normalnych ludzi zwykle w Peerelu niszczono i az do dzis sa niszczeni. Albowiem elity to potomkowie zwiazanych z tzw wladza ludowa miernych biernych ale wiernych. A taki Dalmor; zyje spadkobierca legalnego wlasciciela - ico???

    • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane