2007-08-06 10:51
Człowieku doj sobie spokój. Czy Ty masz pojęcie o czym piszesz? W jakim języku w ogóle piszesz? Co to jest za dadaistyczny wyziew, kompletnie pozbawiony sensu, bezrozumny bełkot... I co się dziwić, że w Polsce taki ciemnogród, i takie rządy mamy...
2007-08-06 12:51
na damskiego boksera jedyny sposób, to męski bokser
w wielu domach przemoc ustaje kiedy syn robi sie wiekszy od ojca i nie pozwala już więcej tknąć domowników
2007-08-06 13:21
Szanowni Państwo,
Od kiedy pamiętam zarówno mi jak i moim dwóm przyjaciołom zdarzyło mi się kilka razy użyjmy słowa "wściec", i rzucić jakimś przedmiotem (raczej w samotności), zdarzyło nawrzeszczeć na bliską osobę, na kobietę, przyjaciela, kolegę. Trwa to od wielu, wielu lat !!!
I jakoś NIGDY NIE PODNIOSŁEM RĘKI NA BLISKĄ OSOBĘ, na kobietę, brata, przyjaciela, nawet na kolegę podczas wielkiej awantury słownej. ANI JA, ANI MOI PRZYJACIELE! a czasy są frustrujące, życie pędzie, biznes jest stresujący etc. i WYŁADOWANIE AGRESJI W POSTACI SŁOW, KRZYKU a nawet rzuceniem telefonem w krzaki (taki przykład) nie świadczy o jakiejś przemocy wobec bliskich. Lepiej zamknąć szyby w aucie i wrzasnąć sobie lub zakląć, to taki gwizdek, upust pary, zawór bezpieczeństwa.
I kolega psycholog kiedy przesłałem mu link i zapytałem go o to co tu piszecie - potwierdził, ŻE JEDYNIE MOŻE TO OZNACZAĆ ŻE KTOŚ MOŻE MIEĆ TAKIE SKŁONNOŚI, ale PROSZĘ NIE WMAWIAĆ LUDZIOM, że skoro nawrzeszczał, zaklął lub rzucił pilotem kiedy był sam w domu, ŻE TO PRZEMOC WOBEC BLISKICH.
Szukacie klientów? Dogadajcie się z Policją, opiekunami społecznymi, róbcie wywiady środowiskowe - tam będzie wiadomo kto TŁUCZE ŻONĘ.
2007-08-06 17:35
to ciśnie mi się na usta parę przekleństw i mam zamiar rzucić monitorem o głowę mojej żony.
2007-08-06 23:02
leczenie dla agresywnych wariatów i furiatów na drogach.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
