- 1 Zamkną przystanek SKM na pół roku (93 opinie)
- 2 Ruszył rozruch spalarni na Szadółkach (183 opinie)
- 3 Szybszy koniec remontu Niepołomickiej (44 opinie)
- 4 Nawałnica wycięła spory kawałek lasu (164 opinie)
- 5 Kiedyś to było... można utonąć (47 opinii)
- 6 Gdzie za potrzebą na plaży? Wybór jest duży (35 opinii)
Sprawca śmiertelnego wypadku był poszukiwany listami gończymi
32-letni motocyklista, który w niedzielę o godz. 21:30 śmiertelnie potrącił pieszego, był poszukiwany dwoma listami gończymi, w tym jednym za rozbój.
Aktualizacja 11 września, godz. 9:41 Dostaliśmy od naszych czytelników informację dotyczącą rzekomej śmierci sprawcy wypadku. Sprawdziliśmy to - mężczyzna żyje, jednak znajduje się w stanie krytycznym.
Wychodzą na jaw nowe okoliczności wypadku, do którego doszło na al. Niepodległości w Sopocie, około 200 metrów przed skrzyżowaniem z ul. Malczewskiego .
- Ze wstępnych ustaleń przeprowadzonych przez policjantów na miejscu zdarzenia wynika, że 32-letni motocyklista jadący w kierunku Gdyni najprawdopodobniej z nadmierną prędkością, stracił panowanie nad pojazdem, w wyniku czego wjechał na chodnik i uderzył w idącego nim pieszego. 24-letni mieszkaniec Morąga uderzony motocyklem mimo 30-minutowej reanimacji prowadzonej przez policjantów i lekarzy poniósł śmierć - mówi podkom. Robert Tubisz z Komendy Miejskiej Policji w Sopocie.
Sam motocyklista został przewieziony w stanie ciężkim (w karetce był reanimowany) do jednego z gdańskich szpitali. Jeżeli wróci do zdrowia, to odpowiadać będzie prawdopodobnie nie tylko za dawne przewinienia (wysłano za nim dwa listy gończe), ale też za spowodowanie wypadku, za co grozi od 6 miesięcy do 8 lat więzienia.
Opinie (365) ponad 20 zablokowanych
-
2013-09-10 20:08
6 miesięcy za morderstwo
to już chyba tylko w Polsce są tak smieszne kary dzialające raczej zachecająco niż odstraszająco .
- 3 0
-
2013-09-10 20:26
dla sprostowania motocyklista też nie żyje (1)
- 8 1
-
2013-09-10 23:15
kolo
No straszne...bo się popłacze,ma co chciał a potracony przez niego chłopak bogu ducha winien.
- 5 0
-
2013-09-10 21:11
morąg żegna (1)
żegnam Cię przyjacielu
byłeś wspaniałą osobą
niepowetowana strata i szok.
w ostatnie święta piliśmy wódkę..
będziemy się za Ciebie modlić
najszczersze kondolencje dla rodziny Grochowskich :((
jesteśmy z wami.- 14 2
-
2013-09-12 18:54
najważniejsze, że w święta piliście wódkę... boże co się z nami dzieje ?
- 0 4
-
2013-09-10 21:28
co by było gdyby było?? (1)
co by było gdyby za nadmierną predkość podjęła za nim pościg policja? czy upadając wg was była by to wina Policji?
- 0 2
-
2013-09-10 21:34
...gdyby ryby miały grzyby...wtedy dyby wlazły w tryby...
- 2 0
-
2013-09-10 21:32
sprawca wypadku zmarł.
wiem że sprawca wypadku zmarł w szpitalu.
- 7 2
-
2013-09-10 22:13
sprawca tez nie zyje
- 7 1
-
2013-09-10 22:36
No tak ,dziecko sprawcy w drodze i do tego jechał narąbany ,ech szkoda słów.
- 2 0
-
2013-09-10 23:36
xxx
nie przejmujcie sie juz sam zmarl... banda hipokrytow ;/
- 3 4
-
2013-09-10 23:52
Dzisiaj widziałem motocykliste stojacego w korku za autem osobowym.
Przyznam, po raz pierwszy coś takiego widziałem. W tym czasie kilku jego kolegów przeciskało sie środkiem pomiedzy autami.
- 5 0
-
2013-09-11 07:02
rip mu panie w pip
- 2 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.