Marek Cygański
2004-10-25 17:35
2004-10-25 17:50
Jak się ma skończone 75 lat to można jeździć bez prawa jazdy. Trzeba mieć tylko ze sobą legitymację emeryta i ostatni odcinek renty.
2004-10-25 18:29
Oczywiscie, ze tak. Zapomniales tylko anonimie
o celnie wypelnionym kuponie totka lubo
Jantara (a tak swoja droga, ciekawe kto wie,
co to bylo?). Hmmm.. ale tu dzis nudy. Ło Jezuuu.
2004-10-25 20:01
Była to Trójmiejska Gra Liczbowa, niestety nie pamiętam jej. Ciekawe dlaczego zamknęła się i z jakim wynikiem?
"Pasażer do kierowcy: można by wymyć tę zabłoconą przednią szybę. Kierowca: nie ma potrzeby i tak nie wziąłem okularów"
Staruszkowie powinni jeszcze zabierać okulary i sztuczną szczękę - ale to już nie jest obowiązkowe. :)
2004-10-25 20:40
Bingo! Nika. Mozna bylo wygrac autko o nazwie "Warszawa"
a pozniej "Syrena". Z bolem serca stwierdzic jednak musze,
ze znam to rowniez ze slyszenia i babcinych opowiesci...
A wracajac do historii, ktora dzis wysnulem. To auto do ktorego
papiery zalatwialem to byl Jaguar XJ 4,2 (pisalem juz o nim tu
kiedys, cud mniód), zas jego wlascicielem jest pewien nobliwy
pan, ktory to cudo posiada ale nie za bardzo z racji swego wieku
moze sie nim poslugiwac. Swoja droga, uwazam, ze badania
zdrowotne odbywac sie winny co jakis czas i do pewnego tylko
wieku tzw. "prawem jazdy na czas nieokreslony" winnismy
sie poslugiwac. A tak w ogole niech mi wreszcie da ten samochod,
bo choruje na to auto od dawna.
2004-10-25 21:00
hahaha F.:) ma Tobie dac ten pan swoja droga zabawke ot tak.
a dlaczego?
co z tego ze nie moze tym autkiem on jezdzic. on wie o tym.
kupil je bo mu sie podobalo byc wlascicielem tego cudenka,
a ze nie moze jezdzic to dla niego maly pryszcz.
to auto dla niego to jak najpiekniejsza kobieta w domu.
i chcialbys naprawde go tej przyjemnosci pozbawic?
2004-10-25 21:09
Piękny Jaguar.
O taki piękny samochód trzeba dbać jak o pięknego mężczyznę.
2004-10-25 21:12
Byla, nie moge Ci powiedziec dlaczego.
Obiecal mi ten "Pan", wiec obietnice powinien
spelnic. Nic wiecej w tej sprawie nie powiem,
tylko jedno slowko - hamulce grzeja sie jak
nie wiem co. Poza tym calkiem fajnie sie "tym"
jezdzi, skora pod pupa, drewno w kierownicy,
mniam, mimo roku '77:)))
2004-10-25 21:13
No to jeszcze opowiem jak przez wlasna glupote
nie spotkalem sie dzis z kims, z kim w sobote
zobaczyc sie nie moglem. Wlaczony telefon
jest jednak sprawa wazniejsza niz siedzenie w
sieci, ot tyle. Pukam sie wlasnie mocno kopytem w
glowe. Chyba nic mi jednak nie pomoze....O, moj maly
jesienny Bążę!
2004-10-25 21:58
Ja naszczęście mam nowiuśkie prawo jazdy i nie musze jego wymieniać,chyba że ze względu na adres zamieszkania :-)
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
