• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Sprawdziliśmy przejazdy taksówkami trójmiejskich urzędników

Maciej Korolczuk
29 stycznia 2018 (artykuł sprzed 6 lat) 
Urzędnicy w Sopocie najczęściej korzystają z przejazdów taksówkami w delegacji. Tłumaczą to małą liczbą służbowych samochodów. Urzędnicy w Sopocie najczęściej korzystają z przejazdów taksówkami w delegacji. Tłumaczą to małą liczbą służbowych samochodów.

Na początku stycznia do magistratów w Gdańsku, Sopocie i Gdyni złożyliśmy trzy identycznie brzmiące wnioski w trybie o dostępie do informacji publicznej. Zapytaliśmy urzędników o liczbę zamówionych i zrealizowanych kursów taksówkami w 2017 r., formę ich rozliczenia i wskazanie korporacji, z jakich urzędnicy korzystali w minionych 12 miesiącach. Odpowiedzi udzielone przez urzędników zaskoczyły. Nawet ich samych.



Czy w swojej pracy możesz jeździć taksówkami na koszt firmy?

Urzędnicy na odpowiedź mieli 14 dni od dnia złożenia wniosku. Jako pierwsza odpowiedziała Gdynia.

- W roku 2017 Urząd Miasto obsługiwało Stowarzyszenie Na Rzecz Osób Niepełnosprawnych "Transport Bez Barier". Wykonano 27 przejazdów za łączną kwotę 1028,60 zł. Płatność była realizowana raz w miesiącu na podstawie faktury, przelewem na konto wykonawcy - poinformowała Agata Grzegorczyk, rzecznik prasowy UM w Gdyni.
Średnia cena jednego kursu w Gdyni wyniosła ok. 38 zł.

Dwukrotnie więcej kursów (54) zamówili urzędnicy w Gdańsku. Łączny koszt przejazdów wyniósł 3473,80 zł, rozliczano je bezgotówkowo na podstawie voucherów, a co miesiąc koszty pokrywano na podstawie zbiorczej faktury. Jak napisano nam w odpowiedzi: "taksówki były wykorzystywane przez kierowników Urzędu Stanu Cywilnego w celu udzielania ślubów poza siedzibą urzędu". Usługę realizowała firma As Taxi.

Średnio jedno zamówienie w Gdańsku kosztowało ok. 64 zł.

Taksówki w Trójmieście - sprawdź w naszym Katalogu Firm

Jako ostatni do sprawy odniósł się Sopot. Odpowiedź nadeszła z opóźnieniem, dopiero wówczas, gdy dopytaliśmy o nią w magistracie (termin na jej udzielenie minął w piątek 19 stycznia, a otrzymaliśmy ją dopiero w poniedziałek 22 stycznia).

Pierwotnie odpisano nam, że pracownicy UM w Sopocie w 2017 r. korzystali z korporacji taksówkowych zrzeszonych w Polskiej Sieci Taxi poprzez warszawską spółkę Sawa Taxi. Zrealizowano 356 kursów, a ich łączny koszt wyniósł 27 tys. 357,99 zł (rozliczano je na podstawie kart taksówkowych i wystawianych co miesiąc faktur). Średnio więc jeden kurs kosztował 76 zł.

Dopytaliśmy więc w Biurze Prasowym z czego wzięła się tak znaczna liczba kursów i wysokie - w porównaniu do Gdańska i Gdyni - koszty.

- Zaszła pomyłka - wyjaśniła w rozmowie telefonicznej Magdalena Jachim, rzecznik prasowy UM w Sopocie. - Całkowita kwota (brutto) za rok 2017 wynosi 13 697,62 zł. [średnia cena spada wówczas do 38 zł - red.]. Urząd Miasta Sopotu dysponuje trzema samochodami służbowymi. Delegacje są zazwyczaj realizowane z wykorzystaniem transportu publicznego, bez wyjazdu samochodu z kierowcą. Stąd na miejscu delegacji pracownicy UMS korzystają z przejazdów taksówkami. Przeważająca liczba przejazdów dotyczy właśnie delegacji krajowych.
Przypomnijmy, że osobami uprawnionymi do korzystania z aut służbowych w Sopocie są prezydent, wiceprezydenci, sekretarz miasta, skarbnik oraz asystent prezydenta. Jak zaznaczają przedstawiciele magistratu, służą tylko do wykonywania czynności służbowych.

Czytaj więcej: Samochody służbowe urzędników. Kto może nimi jeździć?

Największy rachunek wystawiono w sierpniu - opiewał ponad 2 tys. zł, a najmniejszy w lipcu - 639 zł. Wiele kursów realizowanych było poza Sopotem - najczęściej w Warszawie. Najczęściej to drobne, kilkudziesięciozłotowe rachunki, ale nie brakowało też droższych i dłuższych kursów za 100 i więcej złotych. W sumie było ich 7, a najdroższy rachunek wyniósł 168 zł. Jak wynika z przedstawionego zestawienia, kursy realizowane były nie tylko w godzinach pracy urzędu, ale także wieczorami, w nocy i wczesnym rankiem.

Miejsca

Opinie (134) 3 zablokowane

  • 13 697,62 zł

    Wspaniale a co tam, obywatele płacą ... A możne tak komunikacją miejska- nie łaska ?

    • 4 4

  • Czy nikomu nie wydaje się dziwne, że najwięcej na taksówki wydał magistrat najmniejszego z tworzących (1)

    Trójmiasto miast, czyli Sopotu? Przecież Sopot ma z powodu wielkości najmniej zatrudnionych urzędników, a do tego miasto można bez problemu dosyć szybko objechać rowerem, albo nawet obejść. Kwota ponad 13 tys. pasuje bardziej do Gdańska, który ma 4 rozsiane po mieście placówki UM, a do Sopotu to ten nieco ponad 1 tys. zł. z Gdyni.

    • 15 3

    • Szkoda że urzędnicy z Sopotu nie korzystają z firmy sopockiej,tylko warszawskiej.Trochę wstyd ,że nie promuje się swoich firm.

      • 0 0

  • a ile Kaczyński wydaje co miesiąc na osobistą ochronę? (6)

    dlaczego o to sie nie zapytasz? Podobno chodzi o kwote 1 000 000 pln z kieszeni podatnika. Śmierdzi wałkiem dekady.

    • 16 11

    • Skąd masz te dane? (1)

      • 5 3

      • Z sufitu

        • 0 3

    • cyba, to ty?

      Zbyszek ci dał neta pod celą?

      • 0 0

    • Wyłącz tvn

      • 4 1

    • hahahah leming popisałes sie

      • 0 0

    • A jest to portal ogólnokrajowy czy lokalny?

      • 1 0

  • Jakby jeździli U

    To byłoby jeszcze taniej...

    • 5 3

  • A może niech podróżują ZTM-em dla przykładu?!

    • 5 1

  • A co się dzieje z super rowerami które były kupione

    za koszmarne pieniądze, miało to wyeliminować przejazdy samochodami i taksówkami. Może takie zapytanie zadacie urzędnikom?

    • 11 1

  • taxi ??? a komunikacja miejska śmierdzi ????

    ...

    • 7 4

  • Sopot znowu najgorszy

    Jak zwykle Sopocki magistrat się migal z odpowiedziedzia! Małe miasto, służbowe auta, Dodatki za dojazdy rowerem a rachunki za taxi najwyzsze.

    • 6 0

  • Darmozjady!

    • 2 2

  • Taxi

    W Gdyni byle buc może korzystać z auta służbowego

    • 2 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane