• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Sprawiedliwość (prawie) boska

ms
1 sierpnia 2005 (artykuł sprzed 18 lat) 
Złodziej okradający młodych ludzi musiał być bardzo zdziwiony, gdy w kajdanki zakuli go ksiądz i kolonista.

W ostatnią środę do gdańskiego internatu, przy ulicy Powstańców Warszawskich w którym mieszkali koloniści z Fundacji Dar Nowego Tysiąclecia, dokonano włamania. Złodziej zabrał telefon komórkowy, aparaty fotograficzne i pieniądze. Czterech kolonistów oszacowało swoje straty na ok. 1200 zł.

Młodzi ludzie stracili wartościowe przedmioty, ale nie stracili jednak zimnej krwi. Jeden z nich zadzwonił na numer swojego telefonu. Złodziej odebrał telefon i zgodził się oddać swoje łupy za 400 złotowy haracz. Ustalono, że jeden z poszkodowanych ma przyjść na spotkanie wraz z księdzem.

Koloniści powiadomili o wszystkim policjantów z Suchanina.

Do spotkania doszło, ale nie wzięli w nim udziału ani poszkodowani, ani ksiądz - ich opiekun, lecz dwaj policjanci - Jarosław Holc i Mariusz Niedźwiedzki. Jeden z nich miał na sobie pożyczoną sutannę, drugi - o najdelikatniejszej urodzie i młodzieńczej posturze - wcielił się w rolę kolonisty.

Tym większe było zdumienie złodzieja, gdy zamiast spodziewanego haraczu, doczekał się kajdanek i przewiezienia do Policyjnej Izby Zatrzymań.

Policyjna maskarada okazała się podwójnie skuteczna: złodziejem i haraczownikiem okazał się Krzysztof P. z Gdańska, wielokrotnie notowany przez pomorską policję i poszukiwany aż pięcioma listami gończymi. Grozi mu aż 8 lat więzienia.

Gdańska policja zaczyna się pomału specjalizować w tego typu zatrzymaniach. Danuta Wołk-Karaczewska z KMP Gdańsk wspomina, że kilka miesięcy temu policjanci z Nowego Portu przebrani za śmieciarzy zatrzymali mężczyzn napadających na kobiety.
ms

Opinie (128)

  • ohoho
    nadchodzą ci co sie nie dadzą zbyć byle czym:)
    ale żeby i baja miedzy derwiszami:)
    no no no:)
    a od kiedy to kochanienka i złociutka gallux musi sie opowiadać ze swoich poglądów??
    są, że tak powiem elastyczne i zalezne, jak u was, od humoru, pory dnia i wypełnienia żołądka treścią:)
    może jestem podatny na ciśnienie, a może sie nudze, a może taki juz jestem:)??
    bawi mnie sytuacja - koloniści łup 400 zł dwóch wywiadowców sutanna oraz konkurs piekności na komendzie
    bawi mnie, bo przecież nie jestem z pierwszej łapanki i doskonale wiem co usłysze na komendzie kiedy zgłosze kradzież roweru
    nic o sutannie, ale raczej o adamie słodowym i "zrób to sam"

    • 0 0

  • hłe, hłe, hłeeee, no i siEM wydało. Mówiąc kolokwialnie: "szydło z wora wylazło". Z rańca Gallux zły i warczy na wszystkich i wszystko wokół, a po południu...metamorfoza: i policajty dobre, i ludziska portalowe dobre, nawet ja nie obrywam po łydkach.....
    I ty to nazywasz elastycznością? Ja bym raczej powiedziała, żeś KAPEĆ, hehehehe. Choć przez dobę należałoby trzymać kurs.

    • 0 0

  • zacznijmy od tego, że mi cos imputujesz:)
    mój humor jest constans niezależny od tego co dzieje sie na portalu
    moim zdaniem to moi rozmówcy dali ciała traktując dosłownie to co napisałem w pierwszym poście
    jak sie galluxa chce uderzyć to wpis sie znajdzie:)
    a nawet jak sie nie znajdzie, to sie zinterpreuje inny na pozór niewinny jak nie przymierzając dupa lot na marsa.....

    • 0 0

  • Eee tam, przeca niczego ci nie imputuję, ani też nie AMPUTUJĘ. Tak sobie tylko PORÓWNUJĘ twoje wpisy z rana i z wieczora, bo nie miałam czasu zrobić tego na bieżąco (dziś piesa miała swój dzień "toaletowy" - kąpanie, strzyżenie i.t.p.).

    "...jak sie galluxa chce uderzyć to wpis sie znajdzie:)..."

    Mając tyle do wyboru...wszystko się znajdzie, co się zechce, hehehe.

    • 0 0

  • to sie nazywa "zamierzony szum informacyjny"
    na litość boską wezwij tuska do odwrotu, bo go nam łukaszenka na sybir wyprawi w jedną strone....

    • 0 0

  • oj mieszasz gallux mieszasz, ale fakt, łatwo cie podpuścić i trafić jest w co, odsłaniasz się:)

    • 0 0

  • a tak wogóle to słonko na dworzu a co ja przed kompem robię?

    • 0 0

  • Ale głupi złodziej!

    Przecież ogólnie wiadomo, że ksiądz, to pierwszy kapuś i donosiciel (patrz o. Hejmo)
    Ksiądz miał być czegoś poręczeniem? Ha ha ha

    • 0 0

  • kukuruku

    troche szujowaty jestes co?
    wiesz to taki co startuje ze sflaczalym bicepsem na babcie sonsiada.

    peng! peng!

    • 0 0

  • adas

    pupka cię boli po spowiedzi?

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane