• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Sprowadzono legendarnego "ogórka"

km
6 kwietnia 2009 (artykuł sprzed 15 lat) 
„Ogórek”  wkrótce będzie atrakcją turystyczną Gdańska. „Ogórek”  wkrótce będzie atrakcją turystyczną Gdańska.

25-letni ogórek? Tak, jeśli chodzi o autobus, który w latach 70. królował na polskich drogach. W sobotę ten legendarny pojazd pojawił się w Gdańsku i wkrótce będzie atrakcją turystyczną miasta.



Zajezdnia autobusowa z "ogórkami " na Zaspie w byłym hangarze lotniska. Zdjęcie z 1978 roku. Zajezdnia autobusowa z "ogórkami " na Zaspie w byłym hangarze lotniska. Zdjęcie z 1978 roku.
Autobus Jelcz 043 zwany popularnie "ogórkiem", to już kolejny po sprowadzonym w styczniu tego roku tramwaju typu 102 Na, zabytkowy pojazd w Gdańsku, który wykorzystywany będzie w liniowym ruchu turystycznym jako atrakcja turystyczna.

Pomorskie Stowarzyszenie Sympatyków Transportu Miejskiego od dłuższego czasu rozglądało się za sprawnym technicznie "ogórkiem", a ponieważ tego typu pojazdów w Polsce jest jak na lekarstwo, poszukiwania były żmudne.

- Najpierw prowadziliśmy rozmowy z prywatnym właścicielem w Gdańsku. Niestety, jego autobus był w bardzo złym stanie technicznym, remont oraz wysoka cena zakupu nie były opłacalne. Ostatecznie autobus znaleziono na Śląsku - wyjaśnia Adam Kaszubowski, prezes PSSTM.

"Ogórki" były produkowane w zakładach Jelcz od 1959 do 1984 roku na licencji czeskiej. Pojazdy były przez lata w komunikacji publicznej w całym kraju, w tym także w Gdańsku.

- Autobus jest w doskonałym stanie technicznym, ma oryginalne siedzenia, silnik, a nawet kasownik. W latach 80. służył jako autobus socjalny w zakładach Jelcz. Później przez wiele lat stał bezużyteczny. Pochodzi z 1984 roku, trzy lata temu przeszedł remont kapitalny - opowiada Kaszubowski.

Właścicielem zabytkowego pojazdu został Zakład Komunikacji Miejskiej w Gdańsku. W najbliższym czasie autobus zostanie przystosowany do gdańskich warunków eksploatacyjnych i publicznie zaprezentowany.

- "Ogórki" są bardzo znane i z wielkim sentymentem wspominane przez pasażerów. Mamy nadzieję, że sprowadzony autobus stanie się nie tylko wizytówką miasta, ale i regionu - zapowiada Kaszubowski.

Gdański "ogórek" zaproszony do Warszawy

Trzy godziny po publikacji artykułu o "ogórku" zadzwonił do naszej redakcji Adam Kaszubowski. - Dostaliśmy już zaproszenie na Międzynarodowy Zlot Ogórków, jaki w maju odbędzie się w Warszawie. Zrobimy wszystko, aby na tym spotkaniu autobus był już w oficjalnych, gdańskich barwach - zapewnia szef PSSTM.
km

Opinie (204) 9 zablokowanych

  • Skrzynie biegow mialy ogorek tez z przodu, (3)

    ta pokrywa od trumny przykrywala silnik razem ze skrzynia biegow.
    Biegi nie byly zsynchronizowane, kierowca musial podwojnie wysprzeglac.
    Mlodzez zapewne nie kuma w ogole z czym to sie je.

    • 4 1

    • jakie czasy taka młodzież (1)

      co do skrzyni to potwierdzam to co napisał kolega rumun
      a i siłe do prowadzenia oogóra trzeba było mieć kowala

      • 3 2

      • Jeśli przypomnieć sobie inteligentne inaczej twarze kierowców PKSów, to rzeczywiście proces rekrutacyjny mógł odbywać się w kuźni. Druga połowa zdobywała zaś szlify na traktorach.

        • 1 0

    • skrzynia biegow

      otoz dla mlodziezy znajacej ogorki z opowiadan, dla wyjasnienia:pod maska silnika byl tylko silnik, skrzynia biegow byla pod klapa w podlodze tuz za maska silnika.dodatkowo dodam , ze znalem ogorka, ktory "wyciagnal " licznikowe 110.(oprocz silnikow Skody byly "Leylandy"- 40 koni wiecej i +300 obrotow /min., co przy "szybkim" moscie i zdrowym silniku dawalo niezle jak na tamte czasy efekty)Mialem okazje przez ok. rok 10 godzin dziennie bawic sie tym sprzetem,(do kolegow g:-) oraz F.--prawka nie robilem ani w kuzni, ani na traktorach, wielu tu "specjalistow-teoretykow", a wartoby przed pisaniem liznac troche wiadomosci od zyjacych jeszcze "praktykow", za 20 lat mozecie wcisnac mlodszym nawet , ze w ogorku silnik byl z tylu a skrzynia w przyczepce!)) i przyznam, ze chetnie z sentymentem przejechalbym sie nim raz jeszcze.Nikt nie twierdzi, ze to autko jest super-ekologiczne, ale nie wyobrazam sobie tamtych czasow bez ogorkow... Pozwolmy sobie na posiadanie takiego dzisiaj juz historycznego autobusu, mysle , ze wiozac 40 osob jest bardziej ekologiczny niz Tuareg czy Q7 jedynie z kierowca

      • 1 0

  • było to coś "gniotsa nie łamiotsa" (1)

    taki ogórek w wersji przegubowej jako 129 chyba "bis" kursował" z Gdańska do Jelitkowa. W sezonie letnim napchany do granic wytrzymałości woził plażowiczów - dziś many lub solarisy by tego nie wytrzymały
    ale co jeszcze było w nim fajne - kierunkowskaz taki dzyndzel "hand made" migający przy włączaniu!

    • 3 0

    • dzyndzel to jest to co ci zwisa z kinola

      napisz jeszcze, że pan kierowca wyrzucał przy skrecie rękę przez okno
      cos konfabulujesz, albo to nie były ogórki

      • 1 2

  • Jakie miasto takie atrakcje... :) (3)

    Śmiać mi się chce z tego śmiesznego "miasteczka"
    Przyjedźcie ciołki do waszej STOLICY to zobaczycie jakie atrakcje są i jak się żyje, kmioty ze wsi...

    • 1 8

    • Stolycę z daleka omijamy (2)

      właśnie dlatego, że zdeczko za dużo tam tej wiochy.
      W sezonie niestety wiocha zjeżdża do nas, ale wtedy to my jedziemy na Malediwy :) :) :)

      • 3 2

      • do was? czyli gdzie? na orunie? czy na łostowice? (1)

        jeżeli już to do sopotu
        ale że wiocha to potwierdzam

        • 0 3

        • galuks, menelu

          Bez ruszania się z Monciaka nie masz prawa wydawać takich sądów. A wymieniłeś okolice, które znasz. Co do ekstra-boy'a ze stolicy to jest prowokacja. Warszawiacy lubią 3miasto, chyba, że tak naprawdę są z Rypina, to wtedy nie widzą świata poza swoją nową ojczyzną.

          • 1 1

  • propozycje kolejnych atrakcji

    To ja proponuje żeby panowie budyń i lisicki kupili na złomowisku fiaty 125 i wozili się nimi w ramach wymiany samochodów w UM.
    Po co klimatyzacja i wygody bierzecie kasę z miasta - zróbcie coś dla miasta zostańcie atrakcją turystyczną. Mogą jeszcze razem z piratem w sezonie chodzić po Długiej i straszyć dzieci. Takie mamy atrakcje jakich rządzących

    • 2 2

  • Czy zostanie przebudowany w Poznaniu na pojazd niskopodłgowy tak jak tramwaje?

    • 0 3

  • rewelacja ale postarajcie sie jeszce o przyczepke!!

    pamietam szkolne wycieczki kazdy chciał jechac w przyczepce bo tam mozna było najbardziej rozrabiac:)
    ale podejrzewam ze skoro trudno byłóo o ogórka to zdobycie przyczepki graniczyc bedzie z cudem :)

    • 2 1

  • Jelcz 043

    Szkoda, że nie Mex 272 z drzwiami pneumatycznymi- otwieranymi przez kierowce.

    • 2 1

  • no właśnie:-) tak mi chodziło po głowie, że zwany był też "jelcz karosa" i był na czeskiej licencji

    tu wklejam link dla bardziej ciekawych
    dla głoMbów szkoda operacji "kopiuj - wklej"

    http://www.motoforum.pl/Magazyn/200613/jelcz.html

    • 0 2

  • Brawo!!! (2)

    Dopiero co śmierdzące Ikarusy i Jelcze zniknęły, a tu znowu grata na ulice wypuszczają, znowu się podusimy:((

    • 0 2

    • Tja, moŻe moRZliwości

      Sprowadźcie jeszcze bryczki i inne furmanki, a woźniców wykopcie z grobów i sklonujcie. Będzie atrakcja, może nawet więcej niż turystyczna :P
      A tymczasem pasażerowie 15 czy 4-ek dalej muszą tłuc się obiektami muzealnymi, niewiele młodszymi od tego ogórasa.

      • 1 1

    • KRETYN !!!

      • 0 0

  • Takim "złomem" chętnie się kiedyś przejadę.

    Ale dlaczego ten ogóras ma koła od Mana?

    • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane